Reklama

Jest pośród nas w Chicago

Niedziela w Chicago 24/2003

Ołtarz boczny z obrazem bł. Karoliny w kościele Świętej Trójcy

Ołtarz boczny z obrazem bł. Karoliny w kościele Świętej Trójcy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Błogosławiona Karolina Kózka cieszy się w Polsce wielką czcią, zarówno wśród młodzieży, jak i starszych. Jest przykładem życia na obecne czasy i orędowniczką wielu trudnych spraw, wypraszając nam potrzebne łaski.
Kult bł. Karoliny oraz pamięć o jej męczeńskiej śmierci w obronie dziewictwa rozpowszechniły się nie tylko w kraju, ale i poza jego granicami, również na terenie Stanów Zjednoczonych. Kult ten rozpoczął się od chwili męczeńskiej śmierci tej młodej dziewczyny. Pogrzeb Karoliny był wielką manifestacją religijno-patriotyczną, wzięło w nim udział ok. 3 tys. ludzi. Istniało powszechne przekonanie o świętości jej krótkiego życia, jakże intensywnego i bogatego duchowo. W domu rodzinnym bł. Karoliny kwitło prawdziwe i pełne zaangażowania życie religijno-patriotyczne. Dość często dom rodziny Kózków nazywano "Betlejemką" lub "domowym Kościołkiem". Tradycją było tam wspólne czytanie Pisma Świętego, śpiewanie pieśni religijnych oraz piosenek patriotycznych, a tuż obok domu, przy figurze Matki Bożej, Karolina wraz rodziną i sąsiadami przewodniczyła nabożeństwom majowym, różańcowym, Gorzkim Żalom i Drodze Krzyżowej. Pomimo dużej odległości, prawie codziennie ktoś z rodziny był na Mszy św. Karolina Kózka prowadziła bardzo głębokie życie duchowe. Z wielkim zapałem uczyła katechizmu młodsze rodzeństwo oraz dzieci z sąsiedztwa, a w zorganizowanej przez jej wujka bibliotece pełniła rolę bibliotekarki, wykazując wielki zapał w zdobywaniu wiedzy. Bóg przygotował ją jednak do najwyższych zadań. Jej życie przypadło na trudne czasy, pełne niepokoju i wojny.
Urodziła się 2 sierpnia 1898 r. w jednej z galicyjskich wiosek. Kiedy wybuchła I wojna światowa - Karolina miała 16 lat. Któregoś dnia do domu Kózków wszedł uzbrojony rosyjski żołnierz. Pod pretekstem wskazania drogi, kazał się ubierać Karolinie i jej ojcu. Matka w tym czasie była w kościele. Wyprowadzając ich z domu nie pytał jednak o drogę, ale kazał iść w stronę lasu. Następnie przymusił ojca do powrotu, a dziewczynę popędził w głąb lasu, popychając karabinem. Kiedy siłą chciał ściągnąć z niej ubranie, Karolina wyrwała się i zaczęła uciekać w kierunku bagien. Rozwścieczony bandyta zaczął ją ścigać i kiedy zwinna dziewczyna nie dała się złapać, wyciągnął broń i ostrzem bagnetu dosięgnął ofiarę. Po zadaniu pierwszego ciosu, mimo upływu krwi, Karolina próbowała jeszcze uciekać. Przy następnych ciosach, kiedy została przecięta aorta szyjna, dziewczyna padła na ziemię, a oprawca nie mogąc już dokonać gwałtu na umierającej dobił Karolinę. Męczeńską drogę przez las i bohaterską walkę Karoliny obserwowało dwóch chłopów, którzy ukrywali w lesie konie z obawy przed okupantami. Widzieli oni niemal wszystko, ale bali się krzyczeć, aby także nie zginąć z ręki rozwścieczonego bandyty. Był 18 listopada 1914 r. ciało Karoliny zostało złożone na cmentarzu parafialnym w Zabawie, a dwa lata później przeniesione na plac kościelny i złożone w grobowcu wybudowanym przy figurze Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Tak w pogrzebie, jak i w przeniesieniu ciała, przewodniczył bp Leon Wałęga, który później rozpoczął proces beatyfikacyjny Karoliny. Śmierć tego biskupa, następnie nagła śmierć bp. Franciszka Lisowskiego, orędownika tej sprawy, a także wybuch II wojny światowej, to główne czynniki opóźniające proces beatyfikacyjny. W 1986 r. Karolina została ogłoszona męczennicą, a 10 czerwca 1987 r. w Tarnowie, w czasie III pielgrzymki do Ojczyzny, Ojciec Święty Jan Paweł II wyniósł ją na ołtarze i zaliczył do grona błogosławionych. Polonia amerykańska bardzo licznie przybyła wtedy do kraju, a jej przedstawiciele: Stanisław Labno oraz Józef Jasiak - prezesi Klubu Przyjaciół Ziemi Tarnowskiej, składali Ojcu Świętemu dar ofiarny, jako wyraz wdzięczności za beatyfikację wielkiej rodaczki. Podobnie było w roku Wielkiego Jubileuszu 2000, kiedy w tym samym miejscu, cała diecezja tarnowska przeżywała uroczystość dziękczynną za wszystkich świętych i błogosławionych, wywodzących się z tej diecezji na przestrzeni wieków. W uroczystości tej uczestniczyła również delegacja Polonii z Chicago i Nowego Jorku, aby wspólnie dziękować za dar wielkich i świętych rodaków, jak św. Stanisław Biskup i Męczennik, św. Kinga oraz bł. Karolina Kózka. Niedługo po beatyfikacji abp Jerzy Ablewicz, na prośbę Polonii, przekazał do Chicago relikwie bł. Karoliny. Relikwie te zabrał ks. Pająk, proboszcz parafii Świętych Młodzianków. Po jego śmierci, relikwie przeniesiono do kościoła Świętej Trójcy. Tam też znajduje się specjalny ołtarz Błogosławionej. W ciągu ostatnich pięciu lat relikwie bł. Karoliny gościły w różnych kościołach Chicago i okolic. Wiosną tego roku gościliśmy w Chicago ks. Stanisława Dutka, proboszcza z parafii bł. Karoliny w Tarnowie, który głosząc rekolekcje wielkopostne w wielu polskich parafiach, obdarowywał nas możliwością ucałowania relikwii bł. Karoliny.
Niech bł. Karolina roztacza swoje orędownictwo nad Polonią w Ameryce i na świecie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Izrael/ Vance: Hamas musi się rozbroić, rozejm zostanie utrzymany

2025-10-21 19:41

[ TEMATY ]

Hamas

PAP

Wiceprezydent USA J.D. Vance, który we wtorek gości w Izraelu, wyraził optymizm co do utrzymania rozejmu między Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy. Podkreślił, że Hamas musi się rozbroić, a jego bojownicy, którzy to zrobią, zostaną ułaskawieni.

— Minął już tydzień od rozpoczęcia historycznego planu pokojowego prezydenta (USA, Donalda) Trumpa na Bliskim Wschodzie i szczerze mówiąc, wszystko idzie lepiej, niż się spodziewałem — powiedział Vance.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Episkopat Flickr

22 października będziemy wspominać w Kościele postać wielkiego Polaka - świętego papieża Jana Pawła II. Zapraszamy do odmawiania razem z nami nowenny przed wspomnieniem św. Jana Pawła II.

Nowennę odmawiamy między 13 a 21 października.
CZYTAJ DALEJ

Polityczne fikołki nad artykułem 18

2025-10-22 07:10

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska polityka lubi skróty: zamiast sporu o treść – spór o numerki artykułów. Robert Biedroń ogłasza więc z powagą, że „na to umówiliśmy się w Konstytucji”, mając na myśli ochronę związków nieformalnych.

Problem w tym, że w tekście źródłowym nie ma takiej umowy. Jest za to art. 18, który jasno wyróżnia małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny oraz chroni rodzinę, macierzyństwo i rodzicielstwo. Gdy fakt nie pasuje do tezy, zawsze można dołożyć narrację o „fali populizmu”. Inaczej mówiąc: wyborcy uparcie mają swoje zdanie. Niewygodne, więc populistyczne. A co zdemokracją?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję