Reklama

Święci i błogosławieni

Patron tygodnia

Patron Polski

Krew tego świętego przyczyniła się do powstania niezależnej Polski.

Niedziela Ogólnopolska 17/2023, str. 17

[ TEMATY ]

św. Wojciech

pl.wikipedia.org

Św. Wojciech

Św. Wojciech

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Wojciech pochodził z elitarnego i bardzo wpływowego rodu Sławnikowiców. Otrzymał gruntowne wykształcenie w szkole katedralnej w Magdeburgu, gdzie przygotowywał się do wykonywania duszpasterskich obowiązków. Do Czech wrócił, gdy miał ok. 25 lat. Po śmierci Dytmara, biskupa Pragi, został wytypowany na jego następcę. Wojciech dał się poznać jako człowiek hojny, skromny i pobożny, jednak jego ewangeliczny radykalizm, wierność prawu kościelnemu oraz walka z handlem niewolnikami, którego Praga była w tamtych czasach istotnym ośrodkiem, przysporzyły mu wrogów wśród praskich elit, którym odważnie wypominał grzechy. Z tej racji dwukrotnie musiał uciekać z biskupiej stolicy.

W 996 r. Wojciech, za radą Ottona III, trafił na dwór cesarskiego sojusznika Bolesława Chrobrego. W tym czasie czeski biskup był zdecydowany podjąć misję ewangelizacyjną wśród pogan. W 997 r., po otrzymaniu wsparcia ze strony polskiego władcy, wyruszył do Prusów, gdzie poniósł męczeńską śmierć. Ciało męczennika zostało drogo wykupione z rąk pogan przez Bolesława Chrobrego. Zaledwie 2 lata po swojej śmierci Wojciech został ogłoszony świętym. W 1000 r., w czasie pielgrzymki Ottona III na grób męczennika, proklamowano metropolię gnieźnieńską, a Bolesław Chrobry został symbolicznie uznany za równego partnera cesarstwa. W ten sposób męczeństwo św. Wojciecha wpłynęło na losy średniowiecznej Polski, a on sam wkrótce został głównym patronem naszej ojczyzny.

Św. Wojciech ur. ok. 956 r. zm. 23 kwietnia 997 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-04-18 12:27

Oceń: +17 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Graziako

Św. Wojciech

Św. Wojciech

Przechowajcie, pomnóżcie, przekażcie świętowojciechowe dziedzictwo wiary następnym pokoleniom - słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane w czasie pielgrzymki do Gniezna w 1979 roku towarzyszą trwającym w Gnieźnie uroczystościom odpustowym ku czci św. Wojciecha.

„Dziękujemy dziś Bogu za świętego Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego Patrona Polski, patrona archidiecezji gnieźnieńskiej i miasta Gniezna. Ale dziś dziękujemy też za świętego Jana Pawła II, za Jego pielgrzymowanie do grobu i relikwii świętego Wojciecha, za wszystko, czego nas właśnie stąd, z tego Lechowego Wzgórza uczył. Odczuliśmy i coraz bardziej odczuwamy, jak wielkim zobowiązaniem są dla nas Jego słowa” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając biskupów, duchownych, pielgrzymów i wszystkich uczestniczących w sumie odpustowej celebrowanej w niedzielę 23 kwietnia na placu przy katedrze gnieźnieńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Krew tego męczennika upłynnia się do dziś

Każdego roku w Neapolu wierni gromadzą się w tamtejszej katedrze, by oddać cześć św. Januaremu. Czekają również na cud, który jest związany z relikwiami tego świętego męczennika. Jego krew, zamknięta w ampułce, zmienia stan skupienia – z zastygłej grudki skrzepu staje się płynną substancją, przypominającą krew żywego człowieka. I choć Kościół nie zajął oficjalnego stanowiska w sprawie stwierdzenia nadprzyrodzoności tego zjawiska, to wierni nie mają wątpliwości, że krew męczennika z IV wieku upłynnia się po dziś dzień.
CZYTAJ DALEJ

Bp Sawczuk o śp. bp. Dydyczu: żył dla Boga i innych

2025-09-20 12:05

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

bp Antoni Pacyfik Dydycz

Diecezja drochiczyńska

„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.

Zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa,. Zmarł 10 minut później”. Bp Szawczuk zaznaczył, że bp Dydycz nie bał się śmierci. Czasami o niej wspominał, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję