Reklama

Edytorial

Edytorial

Piekło i niebo zaczyna się teraz

Każda reakcja na zło jest krokiem w kierunku lepszego świata. Oczywiście, że nie uczynimy wszystkich ludzi dobrymi, ale przynajmniej postawimy tamę wszechobecnemu złu.

Niedziela Ogólnopolska 22/2023, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Istnienie piekła jest tak pewne, że już tu, na ziemi, człowiek zaczyna go doświadczać. „Życie jest piekłem” – wyznają ci, którzy zaznali ogromnego bólu, ale niestety także ci, którzy sprzedali swoją uczciwość i poczuli wstręt do siebie, do innych, do świata. Gdy dom staje się miejscem pozbawionym wzajemnej miłości, a wypełnia go jedynie przemoc – taki dom staje się wręcz piekłem. Gdy pozwala się na zło, krzywdy, bluźnierstwa i przemoc, odczuwa się piekło. Gdy sączą się wokół nienawiść i życzenie innym wszystkiego najgorszego – doświadcza się piekła. Czasem nie do końca uświadomionego, ale jednak piekła. Bo ono istnieje i jeśli dopuścimy do siebie zło, rozpoczyna się już tu, na ziemi.

Pytamy: czym jest piekło? Nie tylko wyobrażeniem bezdennej czeluści pełnej ognia i krzyku dręczonych. Piekło jest utratą Boga. Piekło to beznadzieja, żal, smutek, rozpacz... To niedające się niczym ugasić pragnienie, totalna pustka duchowa. Piekło rozpoczyna się w sercu tego, kto grzeszy. Piekło jest w społeczeństwie, które odrzuca prawo Boże.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Takie piekło zapewne było także w rodzinie 8-letniego Kamilka z Częstochowy, zakatowanego przez ojczyma, przy braku reakcji matki i krewnych. Ta historia wstrząsnęła całą Polską, dlatego do niej wracamy. Nie po to jednak, by przypominać gehennę chłopca, ale by zadać bolesne dla wszystkich pytanie: „Gdzie kończy się granica między «niewtrącaniem się w nie swoje sprawy» a zwykłą znieczulicą? (...) czemu tak mało obchodzi nas życie tuż za naszą ścianą?”. Zastanawia się nad tym Katarzyna Kasjanowicz, autorka tekstu Najprościej nie widzieć (s. 24-25). Przecież każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że gdy pozwala na zło, staje się jego współsprawcą. A najgorsze jest zachowanie tych, którzy tolerują krzywdę innych, najczęściej bezbronnych. I choć owo zło nieustannie panoszy się wokół nas, nie wolno nam, zwłaszcza chrześcijanom, odwracać wzroku. I proszę Państwa, by nie myśleli w stylu: no cóż, taki jest świat, nic nie poradzimy; zło zawsze było i zawsze będzie, podobnie jak zawsze będą nienawiść i miłość... Nie stawiajmy znaku równości między dobrem i złem! One nie są pozytywem i negatywem tej samej kliszy. Każda reakcja na zło jest krokiem w kierunku lepszego świata. Oczywiście, że nie uczynimy wszystkich ludzi dobrymi, ale przynajmniej postawimy tamę wszechobecnemu złu.

Tak to już jest, że w obliczu tragedii ludzkość nagle dostrzega, iż istnieje coś znacznie ważniejszego niż nasza mała stabilizacja. Gdy jednak zło mija, ludzie zazwyczaj dość szybko zapominają o tym, co jeszcze przed chwilą tak nimi wstrząsnęło. Czy tragiczna śmierć małego Kamila pozostawi w nas przekonanie, że nie wolno być obojętnym, że nie wolno pozwalać na zło? Czas pokaże...

W tym zmaganiu się dobra ze złem nadzieję daje nam niebo. A jest ono wszędzie tam, gdzie przebywa Bóg, co pozwala nam sądzić, że można doświadczyć go tu i teraz – a dokładniej wszędzie tam, gdzie codzienność budowana jest z miłości. Mały Kamil nie trafił do takiego miejsca, trafił na nieczułych oprawców, którzy zgotowali mu piekło. Bóg, na szczęście, uszczęśliwia nie tylko na ziemi, ale i po śmierci – życiem wiecznym. A w niebie władzę ma Bóg i sprawuje ją przez miłość.

Chciałbym także zwrócić uwagę czytelników na wywiad z dr. Dariuszem Karłowiczem, który od 3 lat prowadzi Instytut Kultury św. Jana Pawła II na Uniwersytecie Angelicum w Rzymie. Znajdziemy w tej rozmowie wiele interesujących wątków, m.in. ciekawe wnioski dotyczące motywu ataków na Jana Pawła II, ale także metod jego obrony i popularyzowania dziedzictwa. „Pan Bóg dał nam giganta i z tym, co zostawił, musimy dziś się zmierzyć” – stwierdza dr Karłowicz (s. 8-11). Niedziela – o czym dobrze wiedzą nasi stali czytelnicy – nie ustaje zarówno w obronie Jana Pawła II, jak i w przypominaniu jego dorobku. Od początku kwietnia publikujemy w stałej rubryce „Jan Paweł II do rodaków” jego wciąż aktualne, ponadczasowe myśli. Jesteśmy bowiem przekonani, że obecnie najlepszym pomnikiem wdzięczności dla Jana Pawła II będą odkrywanie na nowo jego nauczania i wierność jego przesłaniu.

2023-05-23 14:24

Oceń: +6 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odpowiedzialność za dziedzictwo

Niedziela Ogólnopolska 35/2020, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Szacunek dla przeszłości, by nie stała się ona jedynie celebracją rocznic, decyduje, jakimi wartościami będziemy się kierować na co dzień.

A co by było, gdyby... Gdyby nie zdarzył się polski Sierpień ’80? Gdyby nie było strajków, porozumień sierpniowych, gdyby nie powstały wolne Związki Zawodowe, a w konsekwencji nie doszłoby do upadku muru berlińskiego i całej sekwencji zdarzeń? Jak by wyglądało nasze życie? Świat coraz częściej zapomina o tamtych wydarzeniach, ale my musimy pamiętać. To nie jest zamierzchła, zakurzona historia, ale ciągle żywa opowieść – bo są wokół nas ludzie, którzy w tamtych wydarzeniach uczestniczyli, którzy je pamiętają – świadkowie...
CZYTAJ DALEJ

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa Sowińskiego – misjonarza cyfrowego

2025-07-26 19:57

[ TEMATY ]

świadectwa

Archiwum prywatne Krzysztofa Sowińskiego

Krzysztof Sowiński należy do najpopularniejszych chrześcijańskich twórców internetowych w Polsce. Głosi Ewangelię, prowadzi popularne podcasty, śpiewa w chrześcijańskim zespole i inspiruje innych do powrotu do Pana Boga. „Kościół jest piękny, kochający, pełny życia” - mówi z przekonaniem, choć lata temu jego świat zdominowany był przez uzależnienia.

Nazywam się Krzysztof Sowiński. Jestem mężem, ojcem trójki dzieci, ewangelizatorem, YouTuberem, Prezesem Fundacji SOWINSKY oraz wokalistą rockowego zespołu ewangelizacyjnego Redhead Hero. Wkrótce absolwentem Akademii Katolickiej w Warszawie na kierunku teologia.
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję