To duże wydarzenie dla naszej Telewizji, dlatego że jest związana od samego początku z adoracją Najświętszego Sakramentu. Założona została w Stanach Zjednoczonych przez Matkę Angelikę, która była klaryską klauzurową od Wieczystej Adoracji. Dlatego podczas kongresu są wśród nas obecne Siostry Klaryski z Polski, które pragną nas uczyć modlitwy adoracyjnej – mówił ks. Piotr Wiśniowski, dyrektor EWTN Polska.
Bogaty program
Kongres rozpoczął się Mszą św., odprawianą pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego, a po niej jego konferencją zatytułowaną: „Jak rozkochać się w Eucharystii?”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W programie trzydniowego spotkania znalazły się ponadto m.in. dwa panele dyskusyjne z udziałem znamienitych gości. Przeżyty czas wypełniły również prelekcje i wykłady poświęcone tematowi adoracji Najświętszego Sakramentu.
Adoracyjny wieczór
Reklama
– Kongres to przede wszystkim wydarzenie duchowe. Co prawda są podczas niego panele i ciekawi goście. To prawda, że wiele osób przyjechało tutaj też dla konkretnych prelegentów, czy to ks. Glasa, czy ks. prof. Oko, czy dla p. Marka Jurka, czy świadków tego, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu, czy dla sióstr klarysek, prowadzących konferencje i prelekcje, ale dla nas wszystkich najważniejszym jest Pan Jezus. Najistotniejsze jest to, że wspólnie możemy się modlić. I podczas kolejnych Mszy św., a przede wszystkim takim punktem kulminacyjnym stał się sobotni wieczór między godz. 20 a 22 w bazylice krzeszowskiej, z modlitwą przed Najświętszym Sakramentem i wspólną adoracją – zwraca uwagę ks. Piotr.
Hasło
„Adoracja przyszłość Kościoła, ratunek dla świata” – takie hasło towarzyszyło wydarzeniu. Dlaczego takie? – Dlatego, że musimy skądś czerpać siły, znaleźć jakieś źródło. Dlatego stając przy Chrystusie, jesteśmy w stanie patrzeć w przyszłość. Natomiast przyszłość widzimy „kolorowo” i uratowaną – bo dzisiaj, jeśli jesteśmy trochę poddenerwowani, zniechęceni, bo mamy wojnę na Wschodzie, wcześniej była pandemia, a nie wiadomo, co nas czeka – to nie musimy martwić się o przyszłość, jeżeli trwamy przy Chrystusie, jeżeli modlitwa i łączność z Nim jest czymś dla nas naturalnym, to patrzymy w przyszłość z nadzieją, bo tam jest obecny Jezus. A jeżeli jest Jezus, to nic złego stać się nam nie może – wyjaśnia ks. Wiśniowski.
Przyszłość
– Chciałbym, aby to, co teraz robimy, miało swoją kontynuację. Dlatego teraz nazywamy to I Kongresem Adoracji Wieczystej, ale chcemy, aby był następny, następny i następny – dodaje dyrektor EWTN Polska.
Przebieg kongresu transmitowany był na kanale www.ewtn.pl i na kanale Youtube. Tam też są dostępne wszystkie materiały z nim związane, z którymi zainteresowani mogą zapoznać się w dowolnej chwili.