Reklama

Niedziela Rzeszowska

Opiekunka Ludzkich Dróg

Sokołowskie sanktuarium to miejsce modlitwy w intencji wychodźców, którzy opuścili Ojczyznę w poszukiwaniu pracy.

Niedziela rzeszowska 28/2023, str. I

[ TEMATY ]

Matka Boża

Archiwum parafii

Obraz MB Sokołowskiej

Obraz MB Sokołowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród licznych sanktuariów diecezji rzeszowskiej znajduje się ośrodek kultu Matki Bożej Królowej Świata w Sokołowie Małopolskim. Przez swoich czcicieli jest tytułowana Opiekunką Ludzkich Dróg. Pod opiekę Pani Sokołowskiej chronią się nie tylko emigranci, ale również wszyscy, którzy wędrują drogami tego świata, zmierzając do domu Ojca.

Łaskami słynący obraz Matki Bożej powstał w końcu XVII wieku. Jego autor i droga, którą trafił do miasteczka, są nieznane. Pierwsze świadectwa o kulcie obrazu pochodzą z początku XVIII wieku. Trwał on przez kolejne dziesięciolecia wśród parafian, mieszkańców okolicznych miejscowości i osób z całego regionu. Po kryzysie kultu spowodowanym reformami józefińskimi, w 1888 r. nastąpiło jego odnowienie. Od tego czasu Maryja jest traktowana jako Pani i Królowa sokołowskiej ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ranga pielgrzymkowa Sokołowa była potwierdzona już w okresie międzywojennym. Koronację obrazu rozważał bp Ignacy Tokarczuk. Szczególne kroki w tym celu podjął proboszcz ks. Mieczysław Wajda, a przygotowania kontynuował jego następca – ks. Jan Prucnal. Na skutek zabiegów sokołowskich duszpasterzy w 2002 r. powołano komisję do zbadania warunków koronacji. Wniosek w tej sprawie złożył 31 stycznia 2011 r. opiekun naukowy ks. dr Sławomir Zych. 6 stycznia 2013 r. bp Kazimierz Górny wydał dekret o koronacji, a niedługo potem, 10 kwietnia tegoż roku, kanonicznie erygował sanktuarium Matki Bożej w Sokołowie.

Uroczystości koronacyjne odbyły się 8 czerwca 2013 r. Uczestniczyło w nich około 7000 osób. Obecnych było też 7 biskupów i niemal 300 księży, którzy przeżywali wówczas diecezjalny dzień świętości życia kapłańskiego. Od tego czasu nastąpił rozkwit nabożeństwa do Bożej Rodzicielki w Sokołowie. Kościół sanktuaryjny nabrał blasku, a ukoronowany obraz umieszczono w nowym ołtarzu w specjalnie wydzielonej kaplicy. Pojawiły się też nowe formy nabożeństw, wprowadzono praktykę codziennej adoracji Najświętszego Sakramentu i modlitwy różańcowej, zwiększyła się liczba pielgrzymek.

11 czerwca br. zorganizowano obchody 10. rocznicy koronacji. Uroczystości przewodniczył bp Kazimierz Górny, który wspominał wydarzenie sprzed 10 lat. Mszę św. koncelebrowało grono kapłanów rodaków i ks. dr hab. Sławomir Zych z KUL. Wprowadzenia do liturgii dokonał kustosz sanktuarium ks. Jan Prucnal, a słowa powitania skierowali do księdza biskupa przedstawiciele dzieci i dorosłych. Słowo Boże przepowiadał ks. dr hab. Jerzy Buczek. W kazaniu wezwał on zgromadzonych do większej miłości Matki Najświętszej i zawierzenia Jej wszystkich dróg swojego życia.

2023-07-04 18:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski - historia zawierzenia Matce Bożej

[ TEMATY ]

Matka Boża

3 Maja

zawierzenie

Krzysztof Świertok

Klementyńskie korony (replika) nałożone na Obraz Jasnogórski, 28 lipca 2017 r.

Klementyńskie korony (replika) nałożone na Obraz Jasnogórski, 28 lipca 2017 r.

Kościół katolicki w Polsce 3 maja obchodzi uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Uroczystość ta została ustanowiona przez Kościół na prośbę biskupów polskich po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej. Nawiązuje do istotnych faktów z historii Polski - ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza, zawierzenia Polski Matce Bożej na Jasnej Górze przez prymasa Wyszyńskiego oraz nowego Aktu Zawierzenia Narodu Polskiego Matce Bożej, którego dokonał obecny przewodniczący KEP z okazji 1050-lecia chrztu Polski - abp Stanisław Gądecki.

W czasie najazdu szwedzkiego, 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej, przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej, król Jan Kazimierz złożył uroczyste śluby, w których zobowiązywał się m.in. szerzyć cześć Maryi, wystarać się u papieża o pozwolenie na obchodzenie Jej święta jako Królowej Korony Polskiej, a także zająć się losem chłopów i zaprowadzić w państwie sprawiedliwość społeczną.
CZYTAJ DALEJ

Wydaje się nam, że końcem wszystkiego jest dla nas śmierć

2025-04-07 14:03

[ TEMATY ]

Ewangelia

maj

rozważanie

ks. Mariusz Słupczyński

Karol Porwich/Niedziela

Rozważanie do Ewangelii J 6,35-40

Czytania liturgiczne na 7 maja 2025;
CZYTAJ DALEJ

Odliczanie

2025-05-07 09:10

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

3562 dni - tyle dni minęło od kiedy prezydentem RP został Andrzej Duda. Co prawda jego adwersarze dziś głównie skupiają się na odliczaniu do końca jego prezydentury, ale jeśli spojrzymy wstecz na te 9 lat i 9 miesięcy, to dojdziemy do wniosku, że naprawdę był to szmat czasu i okres, któremu należy się podsumowanie.

Na całościową ocenę brakuje jeszcze 90 dni, ale już dziś możemy powiedzieć, że Polska nie wyglądałaby dziś tak samo bez Andrzeja Dudy. Ostatnio przy okazji spotkania w Pałacu Prezydenckim rozmawiałem z jednym z ważniejszych urzędników z otoczenia głowy państwa i pytał mnie z czego zostanie jego szef zapamiętany. Wymieniliśmy kilka rzeczy, ale rzeczywiście nie było jednej, potężnej rzeczy, która mogłaby do takiej poważnej i oczywistej rzeczy należeć. Oprócz jednej. Dobrego czasu dla Polski. Te lata prezydentury Dudy rzeczywiście z każdym rokiem będą się kojarzyć jako po prostu dobry okres dla zwykłych ludzi. Jedną z głównych przyczyn było wyrównywanie szans i programy społeczne, które - mało kto to pamięta – przedstawione zostały przez Andrzeja Dudę w 2014 r. na konwencji programowej PiS, zanim jeszcze wystartował w wyborach prezydenckich. Do tego dochodzi jednoczący przekaz prezydenta wobec obywateli, który realizowany był konsekwentnie, mimo iż nie było to łatwe, bo mówił do rodaków w latach trudnych, gdy walka z rządem, zarówno ta wewnętrzna, jak i zagraniczna była wyjątkowo ostro emocjonalnie nacechowana. Nie sposób odmówić też Dudzie niezależności, która czasem (może i nawet według autora tego felietonu słusznie) była powodem sprzeciwu środowiska prawicy z którego się wywodził.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję