Reklama

Niedziela Kielecka

Co mówią „blizny” na kościołach?

Na ceglanych czy kamiennych ścianach wielu średniowiecznych (ale i nowszych) kościołów możemy zaobserwować dziwne ślady w formie owalnych i podłużnych otworów. Legend, które narosły wokół wyżłobień w murach kościołów, jest sporo. Zagłębiając się w ich historię, można odbyć nietuzinkową podróż w czasie.

Niedziela kielecka 30/2023, str. VI

[ TEMATY ]

historia sztuki

T.D.

Symbole Męki Pańskiej, Imielno

Symbole Męki Pańskiej, Imielno

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ślady – „blizny” – liczą sobie różnie, od kilku dekad aż po nawet kilka wieków. – Mury kościoła są księgą wielu autorów, pragnących pozostawić cząsteczkę swojego jestestwa tu, na ziemi. Na murach można odnaleźć wyryte napisy o różnej treści. Uważam, że to nie jest wandalizm, tylko pragnienie pozostawienia dla przyszłych pokoleń informacji o sobie. Nie boję się stwierdzić, że dla mnie jest to coś pięknego. Nie przypominam sobie, żebym widziała tekst niemoralny, brzydki – mówi Niedzieli plastyczka i graficzka Małgorzata Pierchała, parafianka w Skalbmierzu.

Tajemnicze i różnorodne

W ścianę zewnętrzną romańskiego kościoła w Imielnie (XIII w.) murowano płaskorzeźbę przedstawiającą Chrystusa w sarkofagu z narzędziami jego męki z XV w. – i jest to czytelny, rozpoznawalny dla wszystkich symbol. Ale z kolei na ścianach kolegiaty św. Marcina z Tours w Opatowie (woj. świętokrzyskie, diecezja sandomierska) zachowały się – trudniejsze do identyfikacji – ślady ostrzenia białej broni. Do dziś na murach bazyliki wiślickiej można jeszcze odnaleźć liczne ślady po austriackim ostrzale, z 1914/1915 r. Wyraźne ślady walk frontowych nosi np. kościół św. Mikołaja w Lisowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ponadto na ścianach starych kościołów zachowały się też tajemnicze dziury – to ślady po świdrze ogniowym, za pomocą którego prastarym zwyczajem rozniecano liturgiczny ogień podczas wielkanocnych ceremonii. Można się ich doszukać gdzieniegdzie na elewacji bazyliki kieleckiej. Z kolei na innych kościołach można jeszcze dostrzec pozostałości po dołkach pokutnych.

Swoista kronika

Inicjały czy nazwiska wyryte na elewacjach świątyń to w dużej części swoiste epitafia upamiętniające zmarłych mieszkańców miasta i okolic albo budowniczych kościołów. Niektóre z nich, zdaniem historyków sztuki, to ślady po ostrzeniu mieczy na wyprawy wojenne.

W Szańcu na elewacji odnajdziemy nazwiska m.in. majstrów remontujących kościół, czy daty przejścia wojsk (kozackich). Jest też taki napis: „W lutym 1671 r. przechodziłem k. kościoła, złamałem nogę, Maryję proszę o zdrowie” – cytuje z pamięci ks. Marek Tazbir, proboszcz w Szańcu.

Reklama

– Kiedy na murach naszej świątyni odkryłam wyryte napisy, byłam zafascynowana. Dla kogoś, kto w dzieciństwie pragnął zostać archeologiem, takie obrazy to coś wyjątkowego, przyciągającego i nawet osobistego – uważa Małgorzata Pierchała. Mówi o „dość długim tekście, napisanym chyba kawałkiem cegły (jest koloru pomarańczowego), którego „nie umie odczytać ponieważ jest wysoko, około 2,5 do 3 m nad ziemią”. Część z czytelnych wpisów ma datę 1837, 1844.

– Nasz kościół ma wyjątkową historię i był świadkiem wielu ludzkich przeżyć – dodaje i ta konstatacja stosuje się do pieczołowicie wyrytych napisów – „blizn” na wielu starych kościołach. Warto przyjrzeć im się uważnie.

2023-07-19 11:37

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z grzechu do miłości

Sztuka sakralna zawsze odnosiła do innej rzeczywistości. Dla ludzi nieumiejących czytać w średniowieczu była to obrazowa katecheza. I dziś warto przez sztukę sakralną weryfikować swoje życie i zbliżyć się do Boga.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję