Młodzież archidiecezji przemyskiej uczestniczyła w 37. Światowych Dniach Młodzieży odbywających się w Portugalii. W pierwszym tygodniu, w tzw. dniach w diecezji, poznawali diecezję Porto, a konkretnie miasteczko Lordelo, w kolejnym etapie przeżywali centralne obchody w Lizbonie. Grupa organizowana przez diecezjalnych koordynatorów ŚDM – ks. Rafała Szmika i ks. Łukasza Dziedzica w sumie liczyła 47 osób. To młodzież z całej archidiecezji, z różnych ruchów i stowarzyszeń katolickich, których łączyło pragnienie doświadczenia powszechnego Kościoła młodych – spontanicznego, radosnego i otwartego na nową kulturę i każdego napotkanego człowieka.
Gościnne Lordelo
Reklama
Dni w diecezji grupa przeżywała w Lordelo – miejscowości leżącej ponad 20 km od Porto. Tam młodzież poznawała kulturę Portugalii. Wolontariusze z Lordelo starali się pokazać piękno ich małej ojczyzny, bogactwo tradycji i siłę rodziny, które z wielką gościnnością przyjęły pielgrzymów z Polski i Indii. W ramach tych dni grupa zapoznała się także z kuchnią portugalską obfitującą w niezwykle smaczne słodkości, a także tradycyjne potrawy. Bardzo ciekawym doświadczeniem było uczestnictwo w odpuście parafialnym ku czci Chrystusa Zbawiciela – najpierw we Mszy św., następnie w procesji po miasteczku. Mieszkańcy udekorowali całą trasę dywanem z kwiatów i farbowanych trocin. Ponieważ miasteczko to słynie z wyrobów mebli drewnianych, to właśnie elementy trocin stanowiły bazę do tworzenia niezwykle kolorowych dekoracji. Znamiennym szczegółem był fakt, że niemal całe miasteczko wychodziło na trasę procesji, aby w ciszy uczestniczyć w modlitwie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jeden z dni w diecezji był poświęcony modlitwie i spotkaniu w Porto. W tym pięknym nadmorskim mieście zgromadziło się (jak podawali organizatorzy) blisko 50 tys. młodych ludzi. Msza św., odbywająca się w parku miejskim, była wielką manifestacją wiary, radości i młodości. To był przedsmak tego, co czekało młodych w Lizbonie. Z Lordelo młodzież wyjechała niezwykle ubogacona dobrocią i gościnnością mieszkańców. A kwintesencją tego była wiadomość wysłana przez jedną z rodzin już po wyjeździe: „Zapraszamy zawsze do Portugalii. Pamiętajcie, że macie teraz rodzinę i dom w Portugalii”.
Doświadczenie pięknego Kościoła
Lizbona przez tydzień stała się duchową stolicą dla młodych. Na każdym rogu miasta plakaty witały gości. Tłumy młodych wypełniały ulice, metro, place i kościoły. Dla mieszkańców było to niezwykle radosne i wzruszające doświadczenie. Często ze łzami w oczach patrzyli na śpiewających w metrze ludzi. Można powiedzieć, że Światowe Dni Młodzieży były nie tylko dla młodych okazją do weryfikacji swojej wiary.
Organizatorzy przygotowali mnóstwo propozycji. Obok centralnych nabożeństw i wydarzeń, młodzież do południa uczestniczyła w katechezach, mogła wziąć udział w wydarzeniu Polska Lizbona, organizowanych przez Biuro Krajowe ŚDM, a także wielu innych propozycjach, których było pełno w tych dniach.
Grupa z Przemyśla skorzystała z okazji, aby odwiedzić Fatimę – duchową stolicę Portugalii. Tam młodzież mogła zaczerpnąć z duchowego powietrza, którym oddycha cała Portugalia, a także powierzyć się Królowej Różańca Świętego i modlić się o pokój. W kolejnych dniach młodzi uczestniczyli w katechezie głoszonej przez bp. Andrzeja Przybylskiego – biskupa pomocniczego archidiecezji częstochowskiej, który wskazywał na konieczność szukania w Kościele pięknego oblicza. To te słowa – „Kościół ma piękne oblicze” – szczególnie zapadły młodzieży w sercu. Kolejnego dnia prowadzącym katechezy był kardynał nominat Grzegorz Ryś, który wskazywał na sedno miłosierdzia Bożego – dla młodzieży był to także dzień spowiedzi i zanurzania się w tajemnicy Bożego Miłosierdzia.
Widziałem papieża
Także tego dnia odbyła się ceremonia powitania papieża Franciszka we wspólnocie ŚDM. Dla wielu młodych była to pierwsza okazja, by widzieć na żywo następcę św. Piotra. „Mamo, widziałem papieża!” – tak młodzi na żywo relacjonowali swoim bliskim spotkanie z Franciszkiem. To doświadczenie na długo pozostanie w ich sercach. Jak i pozostałe celebracje, którym przewodniczył papież. Droga Krzyżowa, nocne czuwanie i Msza św. posłania – to wtedy młodzi katolicy czuli, że są częścią wielkiej wspólnoty, że także ich rówieśnicy borykają się podobnymi problemy z wiarą i Kościołem, a takie wydarzenia są najlepszą odpowiedzią na ich wątpliwości. Jak sami wskazują, wspólne czuwanie, adoracja w ciszy podczas sobotniego czuwania i cisza, jaka zapanowała na Kampusie Łaski, dawały jakby namacalne dowody obecności Chrystusa w tej ogromnej wspólnocie wierzących.