Kamil Krasowski: W tym roku Archiwum Diecezjalne obchodzi 20-lecie istnienia. Kiedy i z czyjej inicjatywy powstało?
Ks. dr hab. Robert Romuald Kufel: Gdy chodzi o Archiwum Diecezjalne, to wcześniej takiej samodzielnej instytucji w naszej diecezji nie było. Archiwaliami w Kurii Biskupiej opiekował się jej wieloletni kanclerz ks. inf. Mieczysław Marszalik. Pomysł utworzenia archiwum wyszedł od ks. prof. Józefa Swastka, który nawiązał współpracę w tym kierunku z ówczesnym ordynariuszem diecezji bp. Adamem Dyczkowskim. Dokładnie 15 września 2003 r. oficjalnie utworzył on Archiwum Diecezjalne w Zielonej Górze, które zaczęło funkcjonować w oparciu o własne statut i regulamin. Ksiądz profesor Swastek do pracy w archiwum zaproponował moją skromną osobę. W tym celu skierowano mnie na studium archiwistyki na Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Przez minione 20 lat trzykrotnie zmienialiśmy swoją siedzibę. Pierwotnie mieściła się ona w Kurii Diecezjalnej w Zielonej Górze, następnie w budynku przy Księgarni św. Antoniego, a obecnie, od 2016 r., funkcjonujemy w podpiwniczonej części Domu Księży Emerytów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jaką rolę odgrywa archiwum w życiu Kościoła diecezjalnego?
Archiwum gromadzi, porządkuje, zabezpiecza i przechowuje dokumenty, które dotyczą życia diecezji: jej funkcjonowania, pracy i posługi duszpasterskiej. Trzeba je zachować dla przyszłych pokoleń i to też jest zadanie archiwum – nie tylko gromadzić, ale też tak zabezpieczyć dokumenty, żeby dostęp do nich miały również kolejne pokolenia.
Archiwum udostępnia przechowywane dokumenty instytucjom kościelnym, naukowym i osobom prywatnym. Obok tego prowadzi własną działalność naukową, wydawniczą, oświatową i edukacyjną.
Jak obecnie wyglądają zasoby Archiwum Diecezjalnego?
W chwili obecnej w naszej instytucji przechowujemy dokumenty wytworzone do 1945 r. Najczęściej pochodzą one z parafii. Dzięki Opatrzności Bożej i trosce ludzi, zachowały się, przetrwały wojnę i ostatecznie trafiły do nas. Do zasobów należy również dokumentacja wytworzona od 1945 r. przez Kurię Diecezjalną i jej konkretne wydziały. Archiwum gromadzi także archiwalne przedmioty związane z życiem i działalnością diecezji. Mogą to być np. pamiątkowe druki, przedmioty takie jak naczynia czy filiżanki czy „gadżety” związane z historią konkretnych parafii.
Warto dodać, że od 2 lat przy archiwum działa Archiwum Kresowe, w którym gromadzimy pamiątki po Kresowianach, którzy po wojnie przyjechali tutaj, na ziemie odzyskane. Są to np. przedmioty liturgiczne, kielichy, ornaty, księgi liturgiczne, obrazy, sztandary oraz dokumenty prywatne tych osób, jak listy czy stare fotografie.
Reklama
Kto może korzystać z zasobu archiwum?
Praktycznie każdy, nie ma ograniczeń. Taka osoba musi jedynie wskazać powód, dla którego chce skorzystać z naszych zasobów archiwalnych. Nieraz jest tak, że osoby myślą, iż to, czego szukają, znajduje się w naszej instytucji, a niestety, tego tu nie ma. W takiej sytuacji również służymy pomocą kwerendzistom, udzielamy informacji i próbujemy poszukiwać tych materiałów w innych archiwach.
Pracę w archiwum możemy określić jako benedyktyńską, zapewne wymaga ona wiele dokładności, uwagi, cierpliwości, ale także pewnej odpowiedzialności, wszak mamy tutaj do czynienia z cennymi reliktami historii, z którymi winno się właściwie obchodzić. Kto zatem, obok Księdza, sprawuje troskę o dokumenty w archiwum?
Początkowo, od 2003 r., pełniłem sam taką posługę: zbierałem dokumenty, składałem, opracowywałem i inwentaryzowałem. Obecnie w pracy wspiera mnie pani zatrudniona w sekretariacie, która zajmuje się korespondencją, a także kwerendami, które są do nas zgłaszane. Pomocą służy także 2 wolontariuszy, którzy nieodpłatnie pomagają w kwerendach, tworzą bazy danych. Jest również pani, która dba o czystość naszych pomieszczeń.
Wspomniał Ksiądz, że to już trzecia siedziba Archiwum Diecezjalnego. Co macie do dyspozycji w nowym miejscu?
Do dyspozycji mamy osiem magazynów archiwalnych, do tego pracownię naukową, z której mogą korzystać osoby, pracujące nad dokumentami. To także biuro dyrektora, sekretariat i zaplecze gospodarcze dla pracowników i wolontariuszy.
Reklama
Od przeszło 20 lat jest Ksiądz zaangażowany w temat archiwum i archiwaliów. Towarzyszy temu niezwykła pasja pisarska. Czym dla Księdza jest praca w archiwum i co ona Księdzu daje?
Jest to dla mnie spełnienie marzeń, gdyż od najmłodszych lat interesowałem się i wciąż interesuję historią. Tu mam możliwość opracowywania dokumentów, mam kontakt z archiwaliami, poświęcam wiele czasu na ich studiowanie, publikuję źródła. Staram się, by Archiwum Diecezjalne istniało na forum zewnętrznym, by diecezjanie wiedzieli, że taka instytucja nie tylko istnieje, ale też prężnie działa.
Wielkim ułatwieniem i dogodnością są źródła, które znajdują się na miejscu. Wiele z nich dotychczas nie było opracowywane, nikt z nich nie korzystał, więc jest to też taka pionierska praca nad dokumentem. Od 2014 r., co roku jesienią, wydajemy rocznik naszego archiwum zatytułowany Adhibenda. Znajdują się w nim opracowania różnych autorów, ponieważ do współpracy i publikowania zapraszam również historyków i regionalistów. To nasze najważniejsze wydawnictwo, dlatego staramy się, by miało ono walory pisma naukowego, a ostatnio – co trzeba podkreślić – zostało wysoce punktowane przez ministra i tym samym dołączyło do czasopism naukowych w Polsce.
Jakie plany i wyzwania obecnie stoją przed Archiwum Diecezjalnym?
Aktualnie rozpoczęliśmy projekt renowacji trzech dokumentów pergaminowych. Zgłosiliśmy go do Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych i otrzymaliśmy środki na jego realizację. Za 5 lat będziemy obchodzić 25-lecie naszej instytucji, jednak już teraz powoli myślimy, jak przygotować obchody tego wydarzenia, może nakręcimy na ten temat jakiś film. Na pewno chcemy kontynuować naszą działalność wydawniczą, gdy chodzi o Adhibendę i publikacje, które ukazują się na podstawie źródeł, które przechowujemy.
20 lat w jednej instytucji pokazuje, że też tych lat człowiekowi przybywa. Choć archiwum jest młode samo w sobie, to jednak ja starzeję się razem z nim i pewnie tak będzie już do końca (uśmiech).
Ks. dr hab. Robert Romuald Kufel jest dyrektorem Archiwum Diecezjalnego w Zielonej Górze. Podyplomowe studia w zakresie archiwistyki ukończył na Wydziale Nauk Historycznych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Habilitację uzyskał w 2011 r. na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu.