Reklama

Wiara

Niemożliwe stało się możliwe

Kiedy historia wchodzi w kolejny rok, na jeden dzień się zatrzymuje, by świętować. Ten przystanek w biegu jest chwilą, w której ludzie mają wzbudzić w swych sercach odrobinę nadziei potrzebnej dziś jak tlen.

Niedziela Ogólnopolska 53/2023, str. 58-59

[ TEMATY ]

uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki

Szkoła Carlo Cignani, Madonna z Dzieciątkiem/ commons.wikimedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie jesteśmy naiwni – wyrzucenie w górę magicznej różdżki fajerwerków nic nie zmieni. Zaklinanie noworocznymi życzeniami również. A może przebuduje w nas coś uroczystość Maryi Bogurodzicy, którą nieprzypadkowo celebrujemy właśnie tego dnia?

Maryja – Matka Boga

Ktoś powie, że żadne święto cudu nie sprawi. Tym bardziej że świat wokół nas jest jak „Galilea pogan” (por. Mt 4, 15) i mało w nim pobożności. Albo jest podobny do Nazaretu, z którego – jak powątpiewał Natanael – „cóż może być dobrego” (por. J 1, 46). Rzekłbyś: mało tu miejsca dla Boga, więc i mało miejsca na nadzieję. Kościół odpowiada: „Tak mało jak wtedy...”. Wydarzenia, o których śpiewamy w tych dniach podczas Liturgii, które celebrujemy strojną choinką i prezentami, a w kalendarzu – uroczystą oktawą, gdzie każdy dzień to „dziś”, miały miejsce w złych czasach. W pierwszym dniu nowego roku Kościół przypomina, że to, co najważniejsze w całej historii świata, zdarzyło się w czasach niestosownych i niegodziwych. Pośrodku pogaństwa i braku dobra zdarzyło się coś niemożliwego. Człowiek urodził Boga. I Bóg zmienił historię. Niemożliwe, prawda? Możliwe. Maryja stała się Bożą Rodzicielką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cała dla Niego

Reklama

Ona jest Matką Boga. Niepojęte? Ależ to oczywiste! Bóg tego chciał. Stwórca z radością ujawnił w naszych dziejach swoją wszechmoc i miłość. Aż po Wcielenie, aż po zbawienie! Więcej – On wkracza w nasz świat za każdym razem, gdy tylko człowiek okazuje się jak Ona – Święta Boża Rodzicielka. Ona kochała Go miłością bez horyzontu. Dawała się Mu prowadzić, gdzie tylko chciał. Była cała dla Niego. Nie marzyła o tym, by Bóg był w Jej sprawach, by Bóg Jej pomagał. To Ona chciała być cała w sprawach Boga i pomagać Mu. A najmniejszy grzech był Jej wstrętny jak całe piekło. Diabeł bał się nawet zbliżyć do Niej – nie chciał poczuć smaku wstydliwej porażki. Oto Jej recepta na objawienie się Bożej wszechmocy. Wtedy dla Boga nie ma nic niemożliwego. Może zachować od pierworodnej skazy, z którą pojawia się na świecie każdy z nas. Może nawet przyjąć ludzką naturę. Stać się Bogiem, który ma ludzkie ciało. I mieć je już na wieczność.

Wieczna tożsamość

Tajemnica Bożego macierzyństwa to Jej tożsamość. To nawet nie Jej drugie – to Jej pierwsze imię. Maryja to Matka Boga. Cały czas. I całą wieczność. Theotokos. Zawsze.

Ciekawe jest myślenie Kościoła: mamy świętować Jej macierzyństwo nie w dniu, kiedy urodził się Boży Syn, ale 8 dni później – na koniec oktawy. Kościół chce pokazać, że każdy dzień życia Maryi był czasem Bogurodzicy. To Jej identitas aeterna – wieczna tożsamość. Drugi dzień stycznia, trzeci i następne dni – wszystkie są dalszym świętowaniem tajemnicy Bożej Rodzicielki. W każdym z tych dni Theotokos jest lampą ukazującą nam piękno wieczności – nasze in aeternum.

Wola ludu

Uroczystość Bożej Rodzicielki skrywa niespodziankę. To święto nieuczonych ludzi świeckich. Wszystko zaczęło się od ich buntu, od ich emocjonalnego gniewu. Ktoś, kogo uważano za jednego z wielkich pasterzy Kościoła, publicznie ogłosił, że Maryja nie jest Matką Boga! Tak twierdził Nestoriusz, patriarcha Konstantynopola. Odebrał on Maryi tytuł Theotokos i zaczął Ją nazywać Christotokos. Mówił, że Maryja jest tylko rodzicielką Chrystusa. Człowieka, nie Boga. Wówczas lud ogłosił go bluźniercą.

Reklama

Nestoriusz uważał, że człowiek nie może urodzić Boga; że Maryja mogła Mu dać co najwyżej ludzką naturę; że jest matką (wyraz pisany małą literą, tylko tego, co w Jezusie jest człowiecze; że w Zbawicielu, w którym są dwie natury – Boska i ludzka, są też dwie osoby. Lud nie zgodził się na „dwóch Jezusów”.

Orzeczenie soboru

Tok myślenia patriarchy wydawał się poprawny, a jednak coś kazało się ludziom zbuntować. Nie wiedzieli dlaczego, ale wiedzieli, że Nestoriusz się myli. Ich serca wiedziały: Maryja jest Bożą Matką! Na rok 431 zwołano do Efezu trzeci w historii Kościoła sobór powszechny. Był on niezwykły, bo w jego przebieg zaangażowały się rzesze zwykłych ludzi. W liście św. Cyryla, uczestnika tego wydarzenia, czytamy, że „wszyscy mieszkańcy miasta pozostawali tam [w miejscu obrad] od rana do wieczora w oczekiwaniu na orzeczenie świętego soboru”. Gdy zaś ogłoszono Maryję Theotokos, ludzie „jednogłośnie zaczęli wychwalać święty sobór i dziękować Bogu”. Biskup Cyryl dodał: „Gdy wyszliśmy z kościoła, towarzyszyła nam procesja z pochodniami (...). Wszyscy się radowali i całe miasto zostało oświetlone”. Tak wyglądało ogłoszenie pierwszego maryjnego dogmatu.

Dziękczynienie za fiat

Ten sam biskup Aleksandrii dał wyraz radości ludu w niezwykłej litanii dziękczynnej:

„Witaj, Maryjo Bogarodzico, czcigodny klejnocie całego świata, lampo, która nie gaśnie!

Dzięki Tobie wielbimy Trójcę,

dzięki Tobie raduje się niebo,

dzięki Tobie weselą się aniołowie i archaniołowie,

dzięki Tobie pierzchają szatani,

dzięki Tobie szatan kusiciel spadł z nieba,

dzięki Tobie upadły człowiek znów może być do nieba przyjmowany,

dzięki Tobie zakłada się kościoły po całym okręgu ziemi,

Reklama

dzięki Tobie ludy zwracają się do pokuty,

dzięki Tobie umarli powstają,

dzięki Tobie królowie królują za sprawą Trójcy Świętej”.

Przesada? Sławimy Maryję, jakby Ona była niemal pierwszą przyczyną tego wszystkiego! I słusznie, przecież – jak uczy Kościół – wszystko, co niezwykłe i Boże, stało się możliwe, zaraz po Bogu, dzięki człowiekowi bez grzechu, który powiedział Bogu swe pokorne fiat.

Moda na Maryję

Nie mogło być inaczej: Kościół widzi w Maryi Bogurodzicę. Po ogłoszeniu dogmatu radość była tak wielka i powszechna, że pojawiła się aż „moda na Maryję”. Jeden z historyków sztuki napisał, że „każdy eksponował wizerunek macierzyńskiej Dziewicy trzymającej w ramionach Boże Niemowlę: czy to w domu jako obraz, czy wyhaftowany na odzieży albo umieszczony na meblach czy ozdobach – krótko mówiąc, wszędzie gdzie tylko można go było okazać”. Czy dziwi zatem, że chrześcijanie zaczynali wszystko z imieniem Bożej Rodzicielki? Także każdy nowy rok? Czy dziwi, że i my wołamy:

Witaj, Bogurodzico! Dzięki Tobie jaśnieje Prawda, którą jest Twój Syn,

dzięki Tobie chrześcijanie uczą się prawdziwej pobożności,

dzięki Tobie Bóg objawia wśród nas swą wszechmoc,

dzięki Tobie dzisiejsza Galilea pogan staje się miejscem cudu.

2023-12-21 12:39

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy w Nowy Rok katolicy mają obowiązek udziału we Mszy św.?

2024-12-30 07:10

[ TEMATY ]

Msza św.

uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki

Karol Porwich/Niedziela

W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi. Jest to święto nakazane. Oznacza to, że wierni zobowiązani są do udziału w Mszy św., a także do powstrzymywania się od prac niekoniecznych.

Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi jest najstarszym świętem maryjnym w Kościele katolickim. Dogmat o Bożym Macierzyństwie Najświętszej Maryi Panny został zatwierdzony w 431 r. w czasie III soboru powszechnego w Efezie. Jest to pierwszy z dogmatów maryjnych.
CZYTAJ DALEJ

Papież wyraził nadzieję, że rozejm w Gazie przyniesie owoce pokoju

2025-01-19 12:38

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty odniósł się do porozumienia między Izraelem a Hamasem o zawieszeniu broni w Strefie Gazy i uwolnieniu zakładników izraelskich.

W ciągu ostatnich kilku dni ogłoszono, że dzisiaj wejdzie w życie zawieszenie broni w Gazie. Wyrażam wdzięczność wszystkim mediatorom. Praca mediatorów, by został zawarty pokój to piękna praca. Dziękuję mediatorom. Dziękuję również wszystkim zaangażowanym stronom w to ważne osiągnięcie. Oczekuję, że to co zostało uzgodnione będzie natychmiast respektowane przez obydwie strony i że wszyscy zakładnicy będą mogli wreszcie powrócić do domu, aby uściskać swoich bliskich. Bardzo się za nich modlę oraz za ich rodziny. Mam również nadzieję, że pomoc humanitarna wysokiej jakości dotrze jeszcze szybciej do mieszkańców Gazy, która jest jej tak pilnie potrzebna. Zarówno Izraelczycy, jak i Palestyńczycy potrzebują wyraźnych znaków nadziei. Mam nadzieję, że władze polityczne obu krajów z pomocą społeczności międzynarodowej będą mogły osiągnąć właściwe rozwiązanie dla dwóch państw. Wszyscy mogą może powiedzieć „tak” dla dialogu, „tak” dla pojednania, „tak” dla pokoju. I módlmy się o to, o dialog, pojednanie i pokój -powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Przywrócić nadzieję

2025-01-19 20:02

ks. Łukasz Romańczuk

Pomoc pogorzelcom z Młodzianowa zgromadziła niemal cały kościół św. Andrzeja Boboli w Miliczu na koncercie charytatywnym, w którym wystąpili: Andrzej Cierniewski oraz zespół Raj Story złożony z osób z niepełnosprawnościami.

3 stycznia w godzinach porannych cały dobytek rodziny z Młodzianowa został zniszczony przez pożar. Rodzice spali razem z dwójką dzieci, 6-letnim niepełnosprawnym Adasiem i 9-miesięcznym Kacprem. Adaś obudził się jako pierwszy. Z racji tego, że tato z Adasiem spali na dole, zobaczyli ogień, nie byli w stanie już wejść do góry, bo paliło się przy drzwiach i zaczęły się palić schody wejściowe. Wybili okno, wyszli - opowiada Anna Burszowska, koordynatorka akcji pomocowej dla pogorzelców z Młodzianowa, dodając: - Natomiast mama Klaudia musiała wyrzucić młodszego syna z góry przez okno, złapał go tato Marcin, lecz z racji tego, że była w budynku najdłużej, to ona najbardziej ucierpiała, bo ma ciało poparzone w 45% i leży obecnie w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Z kolei ojciec rodziny, pan Marcin ma poparzone drogi oddechowe. Na szczęście dzieci nie odniosły większych obrażeń, ponieważ zostali bardzo szybko wyciągnięci.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję