Ustanie wojen i konfliktów na trwałe zrodzić się może tylko u ludzi pragnących sprawiedliwego pokoju, nie zaś chowających w sercu pragnienie zemsty czy odwetu – powiedział bp Roman Pindel w pierwszy dzień 2024 r.
Eucharystię w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki pasterz diecezji sprawował tradycyjnie w kościele św. Jana Chrzciciela w Komorowicach. Podczas modlitwy transmitowanej na antenie diecezjalnego radia Anioł Beskidów przekazał orędzie noworoczne i pasterskie błogosławieństwo.
W homilii wskazał na rolę Maryi w historii zbawienia, troskę o Jezusa od pierwszych chwil Jego ziemskiego życia. Zwrócił też uwagę na wiarę Bogarodzicy, gotowość słuchania nauki swojego Syna i opiekę nad ludem Bożym pielgrzymującym przez dzieje do zbawienia. – W pierwszym dniu nowego roku kalendarzowego polecamy wstawiennictwu Matki Bożej nie tylko nas i nasze rodziny, ale także prosimy o pokój w naszej Ojczyźnie, ten wewnętrzny i zewnętrzny, a także globalny – mówił bp Roman, zwracając uwagę na rozmaite podziały dzielące ludzkość i całe rodziny. – Prosimy o wewnętrzny pokój i ufność w sercu każdego z nas. Wciąż słyszymy bowiem o wojnach i niepokojach, obserwujemy w mediach sceny, które wywołują lęk i przerażenie. Bardziej jeszcze obawiajmy się wewnętrznego skłócenia, nienawiści i żądzy zemsty. Napięcia przy rozmowach rodzinnych kończące się kłótnią czy wyzywaniem pokazują tylko, jak bardzo jesteśmy podzieleni i jak podatni na nienawiść i szczucie jedni przeciw drugim – zauważył.
Tradycyjnie po liturgii w radiowym studiu Anioła Beskidów bp Pindel podsumował 2023 r. W noworocznej rozmowie podjęto temat procesu synodalnego, programu przygotowania młodych do sakramentu bierzmowania, szkolnej katechezy mającej przekazywać wartości religijne w kontekście zmieniającego się, nowoczesnego świata. Pasterz diecezji zwrócił uwagę na powolny charakter ewangelizacji oraz trudności w dokonywaniu przemian, zarówno na poziomie indywidualnym, jak i parafialnym. Zapytany o specyfikę diecezji bielsko-żywieckiej wskazał na jej mocne strony, podkreślając jednak potrzebę ciągłego rozbudzania ewangelicznego zapału, adaptacji tradycyjnych form religijności i metod duszpasterskich do zmieniających się realiów społecznych i kulturowych. Na koniec udzielił słuchaczom pasterskiego błogosławieństwa na Nowy Rok.
W polsko-węgierskim składzie na Jasną Górę dotarło 1,5 tys. osób w Pieszej Pielgrzymce Diec. Bielsko-Żywieckiej, wśród nich wiele rodzin. Przypominali, że „Kościół jest Chrystusowy”.
Ordynariusz bp Roman Pindel, który przewodniczył pielgrzymkowej Mszy św. na jasnogórskim Szczycie ukazywał na przykładzie pielgrzymki czym jest Kościół. - Udział w pielgrzymce zaczyna się od zapisów, później nadania bagażu i uformowania członków i grup. Niemal każdy z nas został też zapisany do Kościoła przez rodziców, którzy w naszym imieniu i dla naszego dobra poprosili dla nas o chrzest. Gdy dorastamy, zaczynamy wędrowanie albo życie świadome w Kościele, przyjmując sakramenty, które dopełniają chrztu, wpierw pierwsza spowiedź i Komunia a później bierzmowanie - wyjaśniał kaznodzieja. Uwrażliwiał, że „od nas zależy, że będziemy chcieli trwać w tej wspólnocie wiary w Jezusa i Jego Kościół. To trwanie w Kościele Chrystusowym może być pełne, owocne i zaangażowane”.
Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.
Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
W dniu 80. rocznicy zakończenia najstraszliwszego konfliktu w dziejach świata - II wojny światowej - musi wybrzmieć apel: nigdy więcej wojny - podkreślił w czwartek prezydent Andrzej Duda. Państwo robi wszystko, co możliwe, by dziś Polska była silna i bezpieczna - dodał.
Podziel się cytatem
Przypomniał, że rozpoczęta brutalną agresją hitlerowskich Niemiec, a następnie Związku Sowieckiego, pochłonęła życie niemal 6 milionów polskich obywateli. "Polscy żołnierze walczyli na wszystkich frontach tej wojny – od Narviku po Tobruk, od Bitwy o Anglię po Monte Cassino. Pamiętamy bohaterstwo Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich i Powstańców Warszawskich. Mamy przed oczami ruiny zrównanej z ziemią polskiej stolicy. Warszawy" - dodał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.