Reklama

Niedziela Małopolska

Piękne święto

Ceńcie sobie ten mistyczny związek ze swoim założycielem i orędownikiem u Boga – powiedział bp Jan Kopiec w uroczystość św. Józefa Sebastiana Pelczara – biskupa.

Niedziela małopolska 4/2024, str. I

[ TEMATY ]

Kraków

Bp Jan Kopiec

Bp Jan Kopiec pobłogosławił zebranych relikwiami św. Józefa Sebastiana Pelczara

Bp Jan Kopiec pobłogosławił zebranych relikwiami św. Józefa Sebastiana Pelczara

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Eucharystii, sprawowanej w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa (przy ul. Garncarskiej) w Krakowie, zebrali się czciciele założyciela Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

W imieniu własnym i Matki Olgi Podsadniej – Przełożonej Generalnej Zgromadzenia Sióstr Sercanek – zebranych powitał o. dr Zbigniew Wójcik, franciszkanin konwentualny. – Ogromnie się cieszymy, że ksiądz biskup zaszczycił nas swoją obecnością i modli się z nami podczas dzisiejszej uroczystości – powiedział ojciec kapelan i podkreślił: – Pragniemy nie tylko dziękować dobremu Bogu za dar świętości bp. Józefa Sebastiana Pelczara w pamiętnym roku stulecia jego śmierci, ale także prosić miłosierne Serce Jezusa o potrzebne łaski dla całego Zgromadzenia Sióstr Sercanek, ich rodzin, darczyńców i wszystkich wiernych, którzy modlą się za przyczyną św. Józefa Sebastiana i z oddaniem czczą Najświętsze Serce Jezusowe, starając się pełnić Jego wolę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Wspierając się na pastorale św. Józefa Sebastiana Pelczara, ufam, że tworzymy w tej chwili wspaniały obraz obcowania świętych – wyznał bp Jan Kopiec, rozpoczynając homilię, w której przypomniał m.in. posługę św. bp. Pelczara, w tym założenie w Krakowie Zgromadzenia Sióstr Sercanek, co nastąpiło w 1894 r. Hierarcha zacytował m.in. słowa bp. Pelczara: „Niech mi Bóg przebaczy tę śmiałość, bo dotąd założycielami zakonów byli ludzie święci, ale to mnie trochę wymawia, że w okolicznościach dziwnie się układających widziałem wskazówkę woli Bożej...”. Biskup zaznaczył, że napisał je 51-letni gorliwy kapłan, profesor, dziekan i rektor UJ. I podkreślił, że już za życia był on postrzegany jako wybitny hierarcha, patriota i wierny syn Kościoła. A zwracając się do sióstr sercanek, apelował: – Wypada w to piękne święto zachęcić was i równocześnie gorąco prosić; ceńcie sobie ten mistyczny związek ze swoim założycielem i orędownikiem u Boga.

Wspólnie z bp. Janem Mszę św. sprawowali licznie zebrani kapłani. Liturgię ubogacił śpiewem Chór Sercański, a bracia klerycy z krakowskiego Wyższego Seminarium Duchownego Franciszkanów Konwentualnych zadbali o asystę liturgiczną. Razem z sercankami liturgiczną uroczystość ich założyciela świętowali jego czciciele, w tym m.in. przybyłe ze sztandarami organizacje: Instytut Religijno Patriotyczny św. Józefa Sebastiana Pelczara „Iskra Bożego Serca i Maryi” oraz Korporacja Akademicka Akropolia Cracoviensis. Byli także przedstawiciele Rady UPJPII Rycerzy Kolumba i Sercańskiej Rodziny Świeckich.

W ramach obchodów 100-lecia śmierci św. Józefa Sebastiana Pelczara w niedzielę 10 marca w katedrze wawelskiej zostanie odprawiona Msza św. pod przewodnictwem abp. Marka Jędraszewskiego.

2024-01-23 14:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Centralna procesja Bożego Ciała w Krakowie

[ TEMATY ]

Kraków

Boże Ciało

diecezja.pl

– Niesiony w procesjach eucharystycznych Chrystus mówi swą niepojętą dla ludzkiego rozumu obecnością: jestem prawdziwie Bogiem z wami! Jestem z wami! Jestem dla was! Zwłaszcza w sytuacjach prób i najrozmaitszych trudności – jestem z wami! – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w czasie centralnej procesji Bożego Ciała w Krakowie, która przeszła z Wawelu na Rynek Główny.

Przy pierwszym ołtarzu, zbudowanym obok kościoła św. Idziego słowo do zebranych wygłosił bp Damian Muskus. Przypomniał ewangeliczną scenę, gdy Chrystus prosił uczniów o przygotowanie Paschy: „Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka” – powiedział Zbawiciel. Biskup stwierdził, że wobec izolacji społecznej te słowa zabrzmiały z nową mocą, ponieważ nieoczekiwanie miejscem uczty eucharystycznej stały się mieszkania wiernych. Ta nowa rzeczywistość wypełniła wielu bólem i tęsknotą za Eucharystią przeżywaną we wspólnocie. Stwierdził, że owoc Eucharystii i znak rozpoznawczy Kościoła to jedność uczniów Jezusa, która jest darem od samego Boga, łaską i działaniem Ducha Świętego. Przyznał, że gdy do głosu dochodzą kryteria ludzkie, pojawiają się rozłamy i spory.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Camillo Ruini: Musimy zwrócić Kościół katolikom

2025-05-01 09:26

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Camillo Ruini

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini skończył niedawno 94 lata. Pomimo podeszłego wieku i problemów z poruszaniem się pozostaje uważnym obserwatorem życia Kościoła i sytuacji we Włoszech i na świecie.

Przez wiele lat ten najbliższy współpracownik Jana Pawła II był jedną z najbardziej wpływowych osobistości w Kościele we Włoszech. 1 lipca 1991 r. Jan Paweł II mianował go swoim wikariuszem dla diecezji rzymskiej oraz archiprezbiterem Bazyliki św. Jana na Lateranie - funkcje te pełnił do 2008 r. Od 1986 r. był sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Włoch, a w 1991 r. został jej przewodniczącym – był nim aż do marca 2007 r. Przez wiele lat przewodniczył też projektowi kulturalnemu Konferencji Episkopatu. Jako wikariusz Rzymu był jednym z głównych organizatorów Roku Jubileuszowego 2000.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję