Julian (w tej roli Bryce Gheisar), który rozpoczyna naukę w nowej szkole – z poprzedniej wyrzucono go za okrucieństwo wobec kolegi (dodajmy, że był on głównym bohaterem pierwszej części filmu), z trudnością nawiązuje relacje z rówieśnikami. „Nauczyłem się nie być złym ani dobrym tylko normalnym” – zwraca się do odwiedzającej go babci, zastanawiając się, czy jest w tym coś złego. „Wszystko i nic” – odpowiada seniorka, która, gdy była w wieku wnuka, też chciała żyć normalnie, mieć beztroskie życie. Beztroskę zakończyły jednak niemiecka okupacja i prześladowania, które dotknęły ją i jej żydowską rodzinę. To jest leitmotiv tej arcyciekawej opowieści, niosącej ważne przesłanie: warto poświęcać się z przyjaźni i miłości dla innych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu