Uzdrawiająca moc jagód jałowca
Późna jesień to najlepszy czas, by zebrać i ususzyć granatowe jagody jałowca.
Wybitny znawca medycyny naturalnej ks. Sebastian Kneipp (1821-97) nie tylko zalecał, by stosować gałązki i owoce jałowca do wykadzenia miejsca, gdzie leżeli chorzy na zaraźliwe choroby, ale także zachęcał, by dymem palonych gałązek oczyszczać pomieszczenie z wszelkiego rodzaju grzybów, bakterii i zaraźliwych zarodków choroby unoszących się w powietrzu. Osobom, które posługiwały chorym, radził, aby żuły każdego dnia od 6 do 10 ziarenek jałowca. „Wykadza on usta, żołądek i chroni przed zarazą”, a także niszczy szkodliwe zarodki, wyziewy wciskające się przez nos lub usta. Duże uznanie zyskała jego jałowcowa kuracja. Zalecał ją osobom, których żołądek jest przepełniony gazami, a wskutek tego – osłabiony. „Pierwszego dnia żuje się 4 ziarnka; drugiego dnia 5 ziarnek; trzeciego 6; czwartego 7; i tak co dzień o jedno ziarnko więcej brać należy, aż dojdzie się w 12-tym dniu do 15 ziarnek. Potem opuszcza się co dzień jedno ziarnko, aż po 10 dniach spadnie na 5 ziarnek”. Taka kuracja wzmocni odporność całego organizmu, a także pozytywnie wpłynie na pracę jelit oraz będzie chronić organizm przed zapaleniem gardła i kaszlem. Jagody jałowca można stosować również w bólach nerek, wątroby, przy kamieniu moczowym lub kamieniu nerkowym. Jagody oczyszczają krew, regulują proces trawienia, działają moczopędnie.
CZYTAJ DALEJ