Reklama

Niedziela Wrocławska

Mieć św. Józefa za Patrona

Wspólnota Mężczyzn św. Józefa działa bardzo prężnie we Wrocławiu. Z okazji patronalnego święta o swoim świadectwie, trosce o formację, przeżywaniu wiary i pielgrzymce do Krzeszowa opowiadają Mariusz Trębicki i Jacek Pasturak.

Niedziela wrocławska 11/2024, str. IV-V

[ TEMATY ]

Wrocław

Ks Łukasz Romańczuk/Niedziela

Mariusz Trębicki i Jacek Pasturak – Mężczyźni św. Józefa we Wrocławiu

Mariusz Trębicki i Jacek Pasturak – Mężczyźni św. Józefa we Wrocławiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Łukasz Romańczuk: Kim są Mężczyźni św.Józefa?

Mariusz Trębicki: To grupa katolickich mężczyzn obecnych w Polsce już od 14 lat, we Wrocławiu od 12. Mężczyzn, szukających odpowiedzi na podstawowe pytania, nie dlatego, że są jakimiś filozofami, ale w ten sposób poznają swoją godność, kim są, po co żyją, dlaczego żyją, czy warto żyć, jeśli żyć to, co robić w tym życiu, czy jesteśmy w stanie podjąć odpowiedzialność za siebie, następnie za małżonkę, za dzieci, za otoczenie, w którym żyjemy, pracę, szkołę? To są bardzo praktyczne pytania i od odpowiedzi na te pytania zależy jak będzie wyglądać nasze życie. To wzięcie odpowiedzialności, które dzisiaj wydaje się być bardzo trudne dla wielu mężczyzn. My szukamy prawdy o sobie w Ewangelii, w nauczaniu Kościoła, w świadectwie tych, z którymi się spotykamy. Cechą chyba charakterystyczną tych grup jest bezinteresowność. Nie spotykamy się po to, żeby podpisać kolejny deal, zarobić kolejną złotówkę, chwalić się kolejnym samochodem. Spotykamy się na płaszczyźnie wiary i Ewangelii.

Dlaczego wybrał Pan Mężczyzn św. Józefa?

Jacek Pasturak: To było jakieś 7 lat temu, kiedy miałem trudny czas w życiu. Oczywiście byłem osobą wierzącą, chodziłem do kościoła, natomiast cały czas czegoś mi tam brakowało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

I w tej trudnej sytuacji, w której byłem, kiedy wydawało mi się, że wszystko się powaliło i niczego już nie ma, to wtedy krzyknąłem jak Apostoł Piotr: „Jezu ratuj”. W tym czasie Pan Bóg na mojej drodze postawił dwóch Mariuszów i wtedy pierwszy raz pojechałem na spotkanie Mężczyzn św. Józefa, zupełnie nieprzygotowany do tego, co tam zobaczę, z czym się zetknę. I tak pozostałem do dzisiaj we wspólnocie. Okazało się, że spotkałem ludzi o podobnych wartościach, ludzi z podobnymi doświadczeniami, ludzi życzliwych, bezinteresownych, ale też otwartych i szczerych.

Reklama

Jaką rolę pełni św. Józef w waszej wspólnocie?

Jacek Pasturak: Jest dla nas wzorem mężczyzny, który wie co ma robić, i wie jak należy to zrobić. To wzór postępowania. Nie robi wokół siebie dużo szumu. Podejmuje decyzję, idzie za głosem Boga. Rozpoznaje ten głos Boga i nie dyskutuje z nim. Nie dyskutuje też z Maryją. Ta relacja między nimi jest na tyle głęboka, że kiedy Józef podejmuje decyzję, Maryja idzie z nim. Oczywiście decyzja Józefa jest oparta na Panu Bogu. Sytuacja, w której się znalazł wymagała od niego wielu wyrzeczeń, poświęcenia własnego „ja”, stawania ponad ego, troska o żonę i Jezusa była dla niego podstawową wartością i my też na to tak patrzymy, że dla nas wspólnota jest bardzo ważna, ale rodzina jest jeszcze bardziej ważna. I my staramy się tak formować, aby być lepszymi mężami i lepszymi ojcami dla naszych dzieci.

11 maja br. mężczyźni z Dolnego Śląska spotykają się na I Pielgrzymce Mężczyzn w Krzeszowie. Jak będzie przebiegać to wydarzenie? Czego mogą się spodziewać uczestnicy?

Jacek Pasturak: Jest to pielgrzymka do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie i do kościoła brackiego św. Józefa. Pojawił się taki pomysł, żeby mężczyźni z trzech diecezji, z całej metropolii spotkali się w jednym miejscu.

Mariusz Trębicki: Organizatorem jest komitet Męskie Poruszenie. I w skład tego komitetu wchodzą różne męskie wspólnoty działające na Dolnym Śląsku, wśród nich Mężczyźni św. Józefa. W czasie pielgrzymki będziemy mieli czas na wysłuchanie konferencji, Eucharystię, uwielbienie, adorację. Będzie okazja do spowiedzi. Jedną z konferencji wygłosi ks. Jerzy Morański, salwatorianin, a drugą Wojciech Bartnik. Będą też spotkania w małych grupach, bo zależy nam na tym, żeby mężczyźni z Dolnego Śląska stanowili jedno. Ale żeby to zrobić, to trzeba zbudować relacje. Chcielibyśmy, żeby wszyscy mogli spędzić trochę czasu ze sobą. Nie tylko w ramach tej grupy, z którą przyjadą. Uzyskaliśmy błogosławieństwo proboszcza miejsca, biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, a patronat honorowy objął abp Józef Kupny. Niezależnie od wieku, statusu społecznego czy materialnego, zawodu, ubioru, przynależności do wspólnoty, każdy jest zaproszony. To zaproszenie skierowane jest także do osób, które są blisko Pana Boga i daleko od Niego. Zapraszamy wszystkich po to, żebyśmy mogli tam, na miejscu, spędzić trochę czasu w obecności Józefa, w obecności Maryi, w obecności Jezusa i abyśmy w sobie i drugim człowieku nauczyli się widzieć Jezusa.

Reklama

A gdyby ktoś z naszych czytelników chciał zapisać się na pielgrzymkę. Co powinien zrobić?

Jacek Pasturak: Warto się zapisać, bo to ułatwia nam organizatorom przygotowanie wydarzenia i właściwą odpowiedź na potrzeby. Oczywiście jeżeli ktoś przyjedzie bez zapisów także zostanie przyjęty. To nie jest tak zwana impreza zamknięta. Natomiast zapisy pozwolą nam oszacować liczbę uczestników, więc zachęcamy wszystkich, żeby weszli na stronę www.pielgrzymkakrzeszow.pl. Tam jest taki przycisk, „zapisz się” i można się zarejestrować. Nie potrzebujemy wiele danych: imię, telefon, mail, parafia, czy miasto, żebyśmy mogli ewentualnie taką osobę też przekierować do tych wspólnot, które działają w ich okolicy. Jeżeli ktoś się zgłosi np. z Wałbrzycha, to możemy powiedzieć: super, widzimy się w Krzeszowie, ale w Wałbrzychu jest też np. „Pluton Różańcowy”. Jeżeli chciałbyś poznać tych ludzi, to podajemy ci dane kontaktowe.

Robimy to po to, aby każdy czuł się dobrze i na miejscu, i u siebie.

Całość rozmowy można wysłuchać w podcaście na kanale YouTube:Niedzieli Wrocławskiej. Kod QR

2024-03-13 08:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Specjalista od Kominka

Niedziela wrocławska 11/2020, str. VI

[ TEMATY ]

wspomnienia

Wrocław

kard. Bolesław Kominek

Agnieszka Bugała

Dr Marek Mutor, dyrektor Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”, specjalista od życiorysu kard. Bolesława Kominka

Dr Marek Mutor, dyrektor Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”, specjalista od życiorysu kard. Bolesława Kominka

Zachwyt i pasja Marka Mutora podążyły śladem kardynała, a owocem jest świeżutki doktorat.

We wspomnieniach o nim mówi się krótko: kardynał Kominek. Ale był nim zaledwie rok. 5 marca 1973 r. papież Paweł VI kreował go kardynałem, a rok później, 10 marca 1974 r., zmarł we Wrocławiu. Urodzony w 1903 r. miał imponujący życiorys i odcisnął mocny ślad w Kościele. „Gdyby nie było kard. Kominka we Wrocławiu – mówił kiedyś ks. Andrzej Dziełak – to nie byłoby Jana Pawła II w Rzymie”.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Kraków z kard. Rysiem

2024-04-29 09:19

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

kl. Krzysztof Wowra

W sobotę, 27 kwietnia, jak co roku, łódzcy klerycy roku propedeutycznego z przełożonymi spotkali się z ks. kard. Grzegorzem Rysiem w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję