Reklama

Niedziela Świdnicka

Jubileuszowy tryptyk

W katedrze świdnickiej 22 czerwca odbyła się uroczysta Msza św. z okazji 55-lecia święceń kapłańskich oraz 80. rocznicy urodzin i 20. rocznicy sakry biskupiej bp. Ignacego Deca.

Niedziela świdnicka 27/2024, str. I

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

bp Marek Mendyk

rocznica święceń

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mimo emerytury bp Ignacy Dec nadal aktywnie uczestniczy w życiu Kościoła

Mimo emerytury bp Ignacy Dec nadal aktywnie uczestniczy w życiu Kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie zgromadziło licznych duchownych, gości oraz wiernych. Wszystkich serdecznie powitał biskup świdnicki bp Marek Mendyk, wprowadzając ich w uroczystość.

Nauczyciel i mistrz

– Jak jedna wielka rodzina stajemy dzisiaj wokół pierwszego pasterza diecezji świdnickiej, aby dziękować Bożej opatrzności za dar Jubilata. Wielu spośród obecnych tutaj prezbiterów wspomina księdza biskupa także jako swojego profesora i wychowawcę – formatora licznych pokoleń kapłańskich. Dzisiaj w imieniu nas tu zgromadzonych, ale i tych, którzy z nami duchowo się łączą, wyrażam przekonanie, że Pan Bóg dał nam na przestrzeni lat nauczyciela i mistrza w osobie bp. Ignacego Deca. Stale otwiera nam wzrok na innych – zwłaszcza utrudzonych, słabych; otwiera słuch i mowę na trudne ludzkie sprawy; uczy, jak oddzielać światło od ciemności, oddzielać to, co dobre od tego, co jest złe, by jasno widzieć to, co ważne i najważniejsze. Za odwagę głoszenia prawdy i jej obrony dzisiaj z serca dziękujemy czcigodnemu Jubilatowi – podkreślił bp Mendyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólna droga

Homilię wygłosił ks. prał. Stanisław Chomiak z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bielawie, który podjął refleksję nad znaczeniem jubileuszy w życiu kapłana i przypomniał, że stanowią one kamienie milowe na drodze powołania, są czasem radości i dziękczynienia. Były kanclerz świdnickiej Kurii Biskupiej odniósł się także do osobistych wspomnień związanych z Jubilatem, którego zna od 44 lat, dzieląc refleksję na trzy etapy. Zaczynając od lat formacji seminaryjnej w latach 1979-85, poprzez wspólną pracę w Wyższym Seminarium Duchownym we Wrocławiu w latach 1992-98, aż po posługę w diecezji świdnickiej. Ksiądz Chomiak podkreślił nie tylko zaangażowanie biskupa w rozwój instytucji kościelnych, ale również jego głębokie życie duchowe, które stanowiło i stanowi inspirację dla wielu wiernych. – Dziś mówimy Ci dziękuję i serdeczne Bóg zapłać oraz życzymy, by Pan zachował Cię w zdrowiu na długie lata w dalszej posłudze biskupiej jako biskupa seniora – podsumował.

Reklama

Wśród licznie zgromadzonego duchowieństwa byli między innymi dziekani, proboszczowie, kapłani z metropolii wrocławskiej. Na uroczystości obecni byli także przedstawiciele władz państwowych i samorządowych. Poczty sztandarowe z Wałbrzycha i Świdnicy, Bractwo Świętego Józefa oraz obecność sióstr zakonnych, w tym rodzonej siostry biskupa Deca, dodały wydarzeniu szczególnego charakteru.

Na koniec Eucharystii złożono życzenia Jubilatowi. W imieniu diecezjan życzenia złożyła rodzina, a przedstawiciele kapituły katedralnej wręczyli biskupowi prezent.

Uroczystość była okazją do świętowania długiej i owocnej posługi bp. Ignacego Deca, a także momentem refleksji nad rolą duchownych i wiernych w budowaniu wspólnoty opartej na miłości i wzajemnym wsparciu.

2024-07-02 08:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Roraty z biskupem Markiem

[ TEMATY ]

roraty

bp Marek Mendyk

Katedra Świdnicka

ks. Mirosław Benedyk

Biskup Mendyk wraz z dziećmi modlił się za wszystkich diecezjan, zwłaszcza za tych, którzy walczą z chorobą Covid-19.

Biskup Mendyk wraz z dziećmi modlił się za wszystkich diecezjan, zwłaszcza za  tych, którzy walczą z chorobą Covid-19.

Pierwszoczwartkowa grudniowa modlitwa o powołania i za powołanych do służby w Kościele była sposobnością dla bp Marka Mendyka, ale wspólnie z dziećmi parafii katedralnej przeżyć Roraty.

Ordynariusz świdnicki wyszedł do najmłodszych z mikrofonem rozpoczynając od zagadki: - Tajemnicę w sobie mają, ludzie czasem je sobie zadają, co to jest – pytał biskup dzieci, które po wielu próbach udzieliły poprawnej odpowiedzi, że są nimi zagadki. – Najtrudniejszą zagadką do odgadnięcia jest człowiek. Taką zagadką dla uczniów Pana Jezusa był właśnie sam Jezus. Oni do końca nie wiedzieli, kim On tak naprawdę jest. A dziś ten sam Jezus mówi do nas, że kto słucha Jego słów i je wypełnia, ten buduje dom na skale, a kto tylko słucha, ale słów tych nie przyjmuje, ten dom buduje na piasku. A kiedy przychodzi burza, dom bez fundamentu, zbudowany na piasku rozpada się - kontynuował biskup, tłumacząc, że głupotą jest budowanie na piasku, skoro można budować na skale, która zagwarantuje mi szczęście, bezpieczeństwo, pokój. – Wiedział o tym 15-letni włoski chłopak Carlo Acutis, niezwykle utalentowany, którego ulubionym przedmiotem była informatyka. Wszyscy się nim zachwycali. Ale co on miał takiego w sobie? Był bardzo pobożny. Wierzył Panu Bogu, ogromnie Mu ufał. I wiedział, że jeśli ktoś kieruje światem, to właśnie jest Pan Bóg. Wiedział, że jeśli chce się zbudować coś trwałego, to musi to mieć fundament – Boga – opowiadał bp Mendyk.

CZYTAJ DALEJ

Cały osioł Boga

Nie należał do osób wybitnie uzdolnionych, nie był erudytą ani nawet wytrawnym kaznodzieją, a mimo to dzięki niemu nawróciło się tysiące grzeszników.

Niewiele wskazywało na to, aby Jan Maria Vianney poszedł za głosem powołania. Miejsce i czasy, w których przyszło mu dorastać, nie sprzyjały pielęgnowaniu wiary. Jedno z ostrzy krwawego terroru rewolucji francuskiej dosięgnęło również ludzi Kościoła. Prześladowano i mordowano duchowieństwo. Wiernych na wszelkie sposoby odciągano od wiary, czyniąc w sercach duchowe spustoszenie. Bezbożni rewolucjoniści nie cofali się przed szydzeniem nawet z liturgii i sakramentów – ich przyjmowanie starali się sprowadzić do nieakceptowanej i piętnowanej przez państwo czynności, której wierni w obawie przed represjami musieli dokonywać w ukryciu. Z tego powodu młody Jan przyjął Pierwszą Komunię św. z dala od oczu donosicieli – w szopie zmienionej w prowizoryczną kaplicę. Zachowanie wiary w takich czasach wymagało heroizmu, którym wykazało się wielu pobożnych Francuzów, również Jan Maria.

CZYTAJ DALEJ

Złota medalistka w gimnastyce Simone Biles: mam talent dany przez Boga

2024-08-05 15:44

[ TEMATY ]

talent

Igrzyska Olimpijskie

świadectwo wiary

Simone Biles

PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

Potrójna złota medalistka Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, 27-letnia amerykańska Simone Biles jest gorliwą katoliczką - donosi dwutygodnik „National Catholic Register”. Swój sukces w gimnastyce sportowej przypisuje wierze. Już w 2021 roku w jednym z wywiadów wyznała, że nie rozumie, jak jest w stanie fizycznie podołać temu, co robi. „To dar dany przez Boga” - stwierdza najbardziej utytułowana gimnastyczka USA, która w sumie ma już siedem medali olimpijskich.

Jej osiągnięcia są tym bardziej imponujące, że nie miała łatwego dzieciństwa. Jaj matka była narkomanką, więc Simone wraz z rodzeństwem trafiła do rodziny zastępczej, a później została adoptowana przez babcię i dziadka. To dzięki nim odkryła katolicyzm.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję