Reklama

Niedziela Świdnicka

Kim są współcześni pustelnicy?

Książka Ludzie wielkiej ciszy Jana Nalepy odsłania przed nami świat współczesnych pustelników, którzy przeciwstawiają się stereotypom i prowadzą życie pełne głębokiej duchowości.

Niedziela świdnicka 27/2024, str. VI

[ TEMATY ]

duchowość

książka

pustelnik

Ludzie wielkiej ciszy

Jan Nalepa

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Brat Elizeusz z Góry Cierniak – 10 czerwca minęła pierwsza rocznica śmierci pierwszego pustelnika diecezji świdnickiej

Brat Elizeusz z Góry Cierniak – 10 czerwca minęła
pierwsza rocznica śmierci pierwszego pustelnika
diecezji świdnickiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezentowana pozycja to zbiór wywiadów z elementami reportażu, który przygotował pochodzący z Bielawy teolog, tłumacz z języka czeskiego, pasjonat podróży koleją i turystyki górskiej. Autor zabiera nas na spotkanie z siedmioma wspaniałymi ludźmi. Każdy z nich to wyjątkowa indywidualność.

Brat Elizeusz jednym z siedmiu

Wśród rozmówców jest dwóch duchownych – jeden z nich, o. Michał, należy do zakonu franciszkanów konwentualnych, drugi to hieromnich Jeremiasz czyli mnich prawosławny. Kolejny, zwany Królem Biebrzy, nie deklaruje żadnej wiary, postanowił żyć w zgodzie z naturą. Zbiór wywiadów rozpoczyna pustelnik Jano, już od ponad 40 lat prowadzący tę niecodzienną formę życia, a którym kierowała tęsknota za życiem w skrajnym ubóstwie oraz ta najważniejsza – za Bogiem żywym. Następnie br. Grzegorz mieszkający w pustelni u podnóża góry zamkowej w Melsztynie i Edward, który już od ponad 30 lat górę gruzu pochodzącego z poniemieckich ruin zamienia w ogród. I wreszcie nieżyjący już br. Elizeusz, pustelnik z diecezji świdnickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wierni diecezji świdnickiej chyba najbardziej kojarzyć będą właśnie nieżyjącego już br. Elizeusza z Góry Cierniak w Radochowie, koło Lądka-Zdroju. Rozmowy z br. Elizeuszem stanowią ostatni rozdział książki. Elizeusz był jak ten biblijny prostaczek, mówił bardzo prosto, czasami niewyraźnie i nieskładnie, a jednak biła od niego mądrość. Jak znalazł się na Cierniaku? Dlaczego akurat tam osiadł przed wielu laty? Co ukształtowało jego pustelniczą duchowość? Odpowiedzi znajdziemy w książce.

Kim oni są?

Reklama

Rozmówcy obalają stereotyp pustelnika. Najczęściej wyobrażamy sobie pustelnika jako kompletnego odludka, śpiącego w trumnie, trzymającego trupią czaszkę na stole i żywiącego się korzonkami. Pustelnicy przedstawieni na kartach książki jawią się nam jako otwarci, życzliwi i czasami nawet gadatliwi interlokutorzy. Z jednej strony widać wyrzeczenie się świata i jego zdobyczy, z drugiej mądre korzystanie z udogodnień, jakie on daje. Kim zatem jest pustelnik?

Tematyka rozmów jest różnorodna. Najczęściej podejmowane są tematy duchowe, problemy wiary, Kościoła, cierpienia, obrazów Boga i sposobów modlitwy. Zachwyca opowieść o tym, jak prawie każdy z pustelników w osobisty i intymny wręcz sposób spotkał w swoim życiu Boga. Kilku podkreśla bardzo dobitnie znaczenie pracy nad sobą i wewnętrznego uzdrowienia. Ale są także te bardziej przyziemne kwestie – jak żyć bez pieniędzy, skąd brać jedzenie, co zrobić, kiedy potrzebny jest lekarz? Rozmowy dotyczyły również zainteresowań pustelników. Ojciec Michał opowiadał o bezwarunkowej miłości Boga i o tym, że drogą chrześcijanina nie jest zdobywanie wyżyn doskonałości, ale schodzenie w dół, by spotkać Boga tam, gdzie wraz z Nim dotykamy własnej grzeszności. Hieromnich Jeremiasz z kolei przedstawił bardzo piękny wykład na temat prawosławnej teologii Trójcy Świętej. Podczas lektury można poczuć się jak podczas podróży pociągiem, kiedy zasłuchani w niesamowite opowieści spotkanych współpasażerów tracimy poczucie czasu.

2024-07-02 08:37

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

...znaczy Ksiądz

Autorzy: o. Jan Góra, Joanna Kubaszczyk
Wydawca: Polwen, Radom 2014 r.

CZYTAJ DALEJ

W wieczności nie chodzi o czas, ale o Boga i Jego miłość

2024-08-05 14:45

[ TEMATY ]

nazaretanki

Siostry Nazaretanki Kraków

W sobotę, 3 sierpnia 2024 roku, w domu prowincjalny Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu w Krakowie odbyła się profesja wieczysta siostry Marii Renaty od Matki Słowa Miłości Ukrzyżowanej.

Śluby wieczyste to pełne włączenie we wspólnotę zakonną i oddanie się na służbę Panu Bogu i ludziom już na zawsze. Profeska składa swoje śluby w obecności przedstawiciela Kościoła i swojego zgromadzenia zakonnego. Ceremonii przewodniczył Bp Andrzej Przybylski, a w ślubach wzięła również udział przełożona generalna S. Angela Marie Mazzeo. W homilii Bp Andrzej Przybylski podkreślił znaczenie „wieczystości” tych ślubów. „W wieczności nie chodzi tylko o czas, o to, że te śluby mają być na zawsze i do końca, bo wieczność jest bez końca. O wiele bardziej myśląc o wieczności mamy myśleć o tym, który jest odwieczny, o samym Bogu. To nie wieczności ślubujemy, ale Jezusowi, aby nas do tej wieczności doprowadził. Nie musimy więc odliczać czasu do końca naszych dni, ale tak żyć każdą chwilą naszego życia, aby była ona zanurzona i całkowicie oddana Bogu. Wieczność bez Boga byłaby koszmarem, a każda, najmniejsza nawet chwila przeżyta z Bogiem owocuje miłością, radością i spełnieniem”. Na znak złożonych ślubów wieczystych S. Maria Renata otrzymała obrączkę i zapaloną świecę. W tym wielkim święcie uczestniczyli rodzice, najbliższa rodzina przyjaciele i znajomi siostry profeski oraz licznie zgromadzone siostry nazaretanki.

CZYTAJ DALEJ

Złota medalistka w gimnastyce Simone Biles: mam talent dany przez Boga

2024-08-05 15:44

[ TEMATY ]

talent

Igrzyska Olimpijskie

świadectwo wiary

Simone Biles

PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

Potrójna złota medalistka Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, 27-letnia amerykańska Simone Biles jest gorliwą katoliczką - donosi dwutygodnik „National Catholic Register”. Swój sukces w gimnastyce sportowej przypisuje wierze. Już w 2021 roku w jednym z wywiadów wyznała, że nie rozumie, jak jest w stanie fizycznie podołać temu, co robi. „To dar dany przez Boga” - stwierdza najbardziej utytułowana gimnastyczka USA, która w sumie ma już siedem medali olimpijskich.

Jej osiągnięcia są tym bardziej imponujące, że nie miała łatwego dzieciństwa. Jaj matka była narkomanką, więc Simone wraz z rodzeństwem trafiła do rodziny zastępczej, a później została adoptowana przez babcię i dziadka. To dzięki nim odkryła katolicyzm.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję