Rekordowa liczba zespołów zagrała na 16. finałach Turnieju Piłki Nożnej Ministrantów Bosko Cup na stadionie „Sprint” w Wapienicy. – Dziękujemy, że Bóg nam pobłogosławił. Mogliśmy znów przeżywać wspaniały czas zaciętej i niesamowitej sportowej rywalizacji oraz chrześcijańskiej radości. Dziękujemy Panu Bogu za dar 30 zespołów, które w 3 kategoriach przystąpiły do rozegrania finałów – mówił pomysłodawca turnieju ks. Marcin Pomper.
W kategorii lektorów młodszych najlepsze lokaty zajęły drużyny z Pietrzykowic, Rzyk, Jawiszowic os. i Istebnej. Najlepszym bramkarzem został Kamil Bożek (Pietrzykowice), zawodnikiem – Antoni Beer (Rzyki), królem strzelców zdobywca 4 bramek – Tymoteusz Szałaśny (Jawiszowice os.), siódemką turnieju: Tomasz Kohut i Jakub Kukuczka (Istebna), Piotr Młocek i Antoni Beer (Rzyki), Tymoteusz Szałaśny, Kamil Bożek i Tymoteusz Dobija (Pietrzykowice).
W kategorii lektorów starszych na podium stanęły: Pietrzykowice, Zagórnik, Jawiszowice os. i Grojec. Najlepszym bramkarzem został Przemysław Mołdysz (Pietrzykowice), zawodnikiem: Mateusz Bogdał (Pietrzykowice), królem strzelców: Miłosz Grzywa (Grojec) zdobywca 6 bramek, najlepszą siódemką: Piotr Krzywolak (Jawiszowice os.), Miłosz Grzywa, Mateusz Bogdał i Przemysław Mołdys, Krzysztof Matejko i Adrian Góra (Zagórnik), Szymon Kubiczek (Jawiszowice os.).
W kategorii ministrant najlepsze drużyny to: Osiek, Jawiszowice os., Istebna i Jawiszowice – św. Marcina. Najlepszy bramkarz: Hubert Gabryś (Osiek), zawodnik: Hubert Siuta (Jawiszowice), król strzelców: Leon Płonka (Jawiszowice os.) zdobywca 6 bramek.
Najlepsi zawodnicy otrzymali powołania do kadry Reprezentacji Bosko Cup 2024 na zgrupowanie 12-15 sierpnia. /MJ
Jak wielkie serce można mieć dla osoby niepełnosprawnej, pokazali wspierający ją wolontariusze, którzy przyczynili się do zaistnienia Turnieju „Gramy dla Kacpra”.
Odbył się on 12 lutego w hali „Pod Dębowcem” w Bielsku-Białej już po raz piąty. Przy stołach z fantami, stroikami, słodkimi wypiekami czy walentynkowymi serduszkami stali ludzie, którzy poświęcili swój wolny czas dla wyższego celu. Do tego doszedł jeszcze zespół osób przygotowujących całe zaplecze wystawienniczo-sportowe.
Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]
W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.