Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Św. Rafał – przeor klasztorów

Kontynuując wakacyjną wędrówkę z patronami naszej diecezji zapraszam do dwóch miejsc, gdzie św. Rafał Kalinowski, już jako karmelitański zakonnik, pełnił funkcję przeora – do Czernej i Wadowic.

Niedziela sosnowiecka 30/2024, str. VI

[ TEMATY ]

św. Rafał Kalinowski

Jarosław Ciszek

Kaplica z relikwiami św. Rafała w Czernej

Kaplica z relikwiami św. Rafała w Czernej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze urzeka mnie położenie tego miejsca i cisza, jaka się wokół niego roztacza. Ukryty w lesie klasztor skrywa prawdziwe perły – zarówno te materialne, świadectwa wspaniałej, sięgającej XVII wieku historii, jak i duchowe. Do tych ostatnich zaliczyć należy przede wszystkim wizerunek Matki Bożej Szkaplerznej oraz relikwie św. Rafała Kalinowskiego. Choć umarł nie tu, a w Wadowicach (w 1907 r.), właśnie klasztor, którego trzykrotnie był przeorem, stał się miejscem jego wiecznego spoczynku. Początkowo pochowano go na miejscowym cmentarzu, następnie szczątki przeniesiono do bocznej kaplicy, gdzie na ścianach znajdziemy także trzy obrazy przedstawiające najważniejsze momenty z jego życia – udział w Powstaniu Styczniowym, drogę na Syberię oraz posługę wiernym.

To właśnie w Czernej nasz patron przyjął w 1882 r. święcenia kapłańskie i tu zasłynął jako niezrównany spowiednik i kierownik duchowy. Jeśli kogoś zainteresowały opisywane w poprzednim numerze pamiątki po świętym, znajdujące się w białostockim muzeum, powinien koniecznie odwiedzić tutejszą placówkę muzealną w Domu Pielgrzyma (świętującą w tym roku 10-lecie), która obok rozlicznych eksponatów dotyczących historii tego miejsca i duchowości karmelitańskiej, prezentuje wiele unikatowych pamiątek. Muzeum otwarte jest codziennie w godzinach 9-17.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papieskie miasto

Reklama

Czerną od Wadowic dzieli niespełna 50 kilometrów. Miasto nieodzownie kojarzy się ze św. Janem Pawłem II – prowadzi przez nie turystyczny szlak pieszy, wiodący przez kolejne 14 miejsc związanych z dzieciństwem i młodością przyszłego papieża. Liczy on około 4,5 km i zaczyna się w domu rodzinnym Karola Wojtyły, który dziś stanowi piękne multimedialne muzeum (czynne codziennie, choć w różnych godzinach w zależności od sezonu – warto sprawdzić na stronie internetowej). Poruszanie się szlakiem ułatwia mapa, którą można otrzymać bezpłatnie w biurze Informacji Turystycznej lub aplikacja mobilna.

Szlak wiedzie m.in. przez parafialny kościół, gdzie Karol Wojtyła przyjął chrzest, dom katolicki, szkołę oraz miejsce, gdzie mieściła się cukiernia serwująca słynne kremówki. Choć przestała działać już w 1945 r., obecnie papieskiego przysmaku można spróbować w wielu lokalnych cukierniach i kawiarniach. Przemierzając szlak, dotrzemy także do miejsca związanego ze św. Rafałem.

„Melodyjny głos karmelitańskich dzwonów był taki mocny, taki przenikający do głębi duszy. (…) Mieszkałem obok kościoła parafialnego, ale wzrastałem w kościele św. Józefa” – wspominał Jan Paweł II.

To właśnie Rafał Kalinowski rozpoczął budowę klasztoru w Wadowicach, który miał być także niższym seminarium, stanowiącym receptę na małą liczbę powołań. To także prawdopodobnie jego inicjatywie zawdzięczamy, że patronem domu zakonnego, a następnie okazałej świątyni został św. Józef. Figury Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny oraz św. Rafała powitają nas w przyklasztornym parku, gdy wdrapiemy się na górkę, gdzie znajduje się sanktuarium, w którym od ponad 100 lat cześć odbiera obraz św. Józefa namalowany przez czeskiego artystę. Warto dobrze mu się przyjrzeć – na palcu świętego dostrzeżemy pierścień, który został podarowany przez św. Jana Pawła II. Papież napisał wówczas: „W moim rodzinnym mieście Święty Józef, drugi Patron mojego chrztu, roztacza swą opiekę nad Ludem Bożym z kościoła Karmelitów Bosych na Górce, w którym doznaje czci w obrazie znajdującym się w głównym ołtarzu”.

2024-07-23 14:02

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

By owoc był zawsze świeży

W Pańskiej winnicy o każdym czasie sycić się można owocem świętości. Każdy owoc w osobie świętego ma swój własny szlachetny smak i choć jeden podobny do drugiego, każdy jest inny. W koszu polskich zbiorów w listopadzie poznajemy smak życia pasjonata modlitwy, żarliwego apostoła o. Rafała Kalinowskiego – postaci, która może fascynować do dziś

Szlachcic z pióropuszem przestrzelonym srebrną strzałą w herbie, w którym czerwone tło miłości i krwi promieniuje pokorą i ofiarą. Czy tak widział historię swego rodu, która stała się zasiewem przyszłości? O. Rafał od św. Józefa, wcześniej Józef Kalinowski, patriotyzm i miłość Kościoła miał we krwi.
CZYTAJ DALEJ

USA: nowy doktor Kościoła przyczynił się do współczesnego rozumienia cudu

2025-08-14 08:21

[ TEMATY ]

USA

cud

nowy doktor Kościoła

św. Jan Henryk Newman

commons.wikimedia.org

Cud św. Januarego

Cud św. Januarego

Amerykańskie media katolickie nadal poświęcają wiele uwagi nowemu doktorowi Kościoła św. Janowi Henrykowi Newmanowi. Przypominają m.in. jego słowa, dzięki którym możemy lepiej zrozumieć chrześcijańskie pojęcie „cudu”. Teologowie, historycy, kapłani i inni uczeni katoliccy z wielkim entuzjazmem przyjęli nadanie świętemu konwertycie tego tytułu, wskazując przy tym na jego wkład w teologię, filozofię i edukację w XIX wieku, gdy Kościół katolicki zmagał się z narastającym modernizmem i racjonalizmem czasów Oświecenia. Święty ten rozpoczął także trwającą do dziś także falę nawróceń na katolicyzm.

Susan Hanssen, profesor historii na uniwersytecie katolickim w Dallas, zauważyła w rozmowie z katolicką agencją CNA 2 sierpnia, że pisma i przejście Newmana na katolicyzm wywarły wielki wpływ „na protestancki świat anglojęzyczny XIX wieku”. Podkreśliła, że „zapoczątkowało to falę nawróceń angielskich protestantów na katolicyzm, które nazwano drugą i trzecią wiosną katolicyzmu angielskiego”. Zdaniem badaczki „ten stały strumień protestantów wracających «do domu» w Kościele rzymskokatolickim trwa do dziś”.
CZYTAJ DALEJ

Obywatel Niemiec odpowie za znieważenie i uszkodzenie flag Polski

2025-08-14 14:25

[ TEMATY ]

uszkodzenia

obywatel Niemiec

znieważenie flag Polski

Adobe Stock

Flaga Polski

Flaga Polski

Zarzut publicznego znieważenia flag Polski usłyszał 58-letni Niemiec Thomas S. Pod koniec lipca na moście granicznym w Słubicach (Lubuskie) zerwał on przyczepione do barierek flagi, kilka z nich wrzucił do rzeki, a pozostałe zostawił na moście – poinformowała Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp.

Obywatel Niemiec Thomas S. przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i wyjaśnił, że w chwili zdarzenia był pijany i nie był w stanie wyjaśnić motywów swojego zachowania. Jednocześnie wyraził żal i skruchę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję