Reklama

Kultura

Namalować katolicyzm od nowa

Czy współczesna sztuka sakralna daje do myślenia i krzepi? Czy jest piękna? A może zanika, a my jesteśmy jednym z ostatnich pokoleń, które mogą ją zrozumieć?

Niedziela Ogólnopolska 31/2024, str. 40-41

[ TEMATY ]

katolicyzm

Zdjęcia pochodzą z albumu "Zwiastowanie. 20 obrazów"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sztuka pełni bardzo istotne funkcje w życiu człowieka, a już szczególnie sztuka sakralna – to ona towarzyszy praktycznie każdej formie żywej kultury i, oczywiście, odgrywa doniosłą rolę w chrześcijaństwie. – Z ważnych, żeby nie powiedzieć: fundamentalnych przyczyn sztuka sakralna w tradycji judeochrześcijańskiej mogła się pojawić w ścisłym sensie dopiero wówczas, gdy doszło do wielkiego przełomu w historii relacji Boga z ludźmi, czyli w momencie Wcielenia. Wcześniej nie można było opowiadać o Bogu w ścisłym sensie za pomocą sztuki, ponieważ Bóg jest niewidzialny. Stąd, na co zwracał uwagę Joseph Ratzinger, w Arce Noego dwóch aniołów adorowało coś, czego nie było widać. Fakt, że słowo stało się ciałem, umożliwiło malowanie Boga. I tak zresztą, kiedy doszło do wielkiego kryzysu ikonoklastycznego, zwolennicy istnienia sztuki sakralnej uzasadniali jej rację bytu, mówiąc, że to Chrystus umożliwił sztukę sakralną – zauważa dr Dariusz Karłowicz, inicjator projektu „Namalować katolicyzm od nowa” i kurator wystawy „Zwiastowanie”, którą można oglądać w krużgankach kościoła św. Zygmunta w Częstochowie do 8 września br. Dodajmy, że nie brakuje osób, które uważają, iż Wcielenie nie tylko umożliwiło tworzenie sztuki sakralnej, ale wręcz domaga się sztuki. A jeśli tak, to nie tyle możemy tworzyć sztukę sakralną, ile po prostu powinniśmy ją tworzyć. Jak to się udaje obecnie?

Religijna czy sakralna...

Reklama

Sztuka sakralna realizuje niezwykle trudne zadanie: odwzorowania nieskończonego Bożego piękna w skończonym dziele. Od niej należy odróżnić sztukę religijną. Jak przekonuje Dariusz Karłowicz: – Dla mnie sztuka religijna jest to pewien sposób, w jaki artysta za pomocą plastycznych środków daje wyraz swoim myślom, medytacjom, uczuciom związanym z religią. W takim ujęciu sztuka religijna za przedmiot ma artystę przeżywającego wielkie religijne dylematy. Z kolei sztuka sakralna ma za przedmiot Boga, piękno Boże i próbuje adekwatnie zdawać sprawę z tego zagadnienia. W tym sensie jest – jak napisali ojcowie soborowi w pierwszej konstytucji Soboru Watykańskiego II – szczytem sztuki religijnej i, jak sądzę, szczytem sztuki w ogóle.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsze pokolenie bez sztuki

Reklama

Od zarania chrześcijaństwa sztuka pomaga w duchowym życiu, medytacji, rozwoju wiary. Nie ulega wątpliwości, że każde pokolenie dodawało do niej coś od siebie. A jak jest obecnie? Współczesna sztuka sakralna powinna się odwoływać do aktualnych doświadczeń, i to w różnych obszarach – w tym sensie stale powinna ewoluować. Oczywiście nie może zniekształcać depozytu wiary, nie może być nowa w sensie takim, że doprowadza do korekty depozytu. Nowość znajduje się tu w sposobie szukania wyrazu tego, co wieczne. Taka sztuka jest rodzajem wcielania słowa do swojego czasu. Ale jak przyznaje Dariusz Karłowicz: – Trudno mówić o ewolucji sztuki sakralnej, raczej należy mówić o jej zanikaniu. Oczywiście, nie brakuje chwalebnych wyjątków, artystów parających się sztuką sakralną, jednak jako zjawiska kulturowego sztuki sakralnej właściwie nie ma. Być może jesteśmy pierwszym pokoleniem od stuleci, które odmawiając Różaniec, nie może korzystać ze współczesnych wyobrażeń tych scen, obrazów pędzla współczesnych artystów. Przez pokolenia każdy mógł się odnajdywać we wrażliwości swojej generacji, medytując nad kolejnymi tajemnicami Różańca św., dziś takiej możliwości nie ma. Można sięgnąć po dzieła przeszłości i z pewnością warto to robić, ale jeśli szuka się tego, co nas intryguje i trapi, to tego znaleźć niepodobna. Z tych powodów realizujemy nasz projekt „Namalować katolicyzm od nowa”, zaplanowany na 21 lat. W pierwszym roku koncentrowaliśmy się na próbie namalowania, zgodnie z założeniami znalezionymi w Dzienniczku s. Faustyny, wyobrażenia Jezusa Miłosiernego, teraz próbujemy po kolei pójść przez dwadzieścia tajemnic Różańca. Po wystawie „Zwiastowanie” będziemy gotowi do drugiej wystawy, która będzie miała miejsce 14 listopada w katedrze warszawsko-praskiej.

Język i wyobraźnia

Artyści mają wyjątkowy dar, którym jest mówienie adekwatnie, a więc trafnie i prawdziwie o Bogu w tym wymiarze, o którym teologowie i filozofowie zaświadczyć nie mogą. Jeśli zabraknie sztuki sakralnej, to stracimy język i wyobraźnię, którymi będziemy mogli między sobą i ze światem porozumiewać się o prawdach Bożych, a zostanie nam narzucony język kultury masowej. Dariusz Karłowicz tłumaczy: – Kościół to taka wielka rafa koralowa, w której każde pokolenie „koralowców” ma obowiązek zostawiać swoją warstwę. Mówię, oczywiście, o Kościele żywym, takim, który nie godzi się na rolę muzealnego rekwizytu, rolę kustoszów dawnej tradycji, która jest już nieżywa, ale ciągle podziwiana. Współczesny chrześcijanin musi w to życie wejść, podjąć ryzyko – nie dlatego, by czuł się lepszy od pokoleń, które stworzyły arcydzieła, ale dlatego, że taka jest natura życia, że trzeba ten depozyt, który nam zostawił Chrystus, zgodnie z naturą życia Kościoła tłumaczyć na język kolejnego pokolenia chrześcijan. A temu tłumaczeniu służy tworzenie sztuki kościelnej, zarówno tej religijnej, jak i sakralnej, czyli tej, która pomaga w modlitwie, służy liturgii, będącej ważną przestrzenią teologiczną, częścią kościelnej tradycji, a więc istotnym źródłem rozwoju naszej duchowości, pamięci, naszego sposobu rozumienia życia. Wszak sztuka, zwłaszcza sztuka plastyczna, o czym mówi bardzo przenikliwie Katechizm Kościoła Katolickiego, jest pewnym sposobem adekwatnej opowieści o Bożych tajemnicach w tej sferze, której nie można uchwycić za pomocą rozumowania – podsumowuje nasz rozmówca.

W tym roku obchodzimy 25. rocznicę powstania listu Jana Pawła II do artystów, przed nami rok jubileuszowy, dobrze więc, abyśmy mieli świadomość, że renesans jest kulturze chrześcijańskiej potrzebny.

2024-07-30 13:55

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rośnie liczba katolików na świecie: to już ponad 1,4 mld

[ TEMATY ]

katolicyzm

Karol Porwich/Niedziela

Przybywa katolików na świecie. Największy rozkwit przeżywa obecnie Afryka, zaś z największymi wyzwaniami mierzy się Europa - wynika z opublikowanych najnowszych wydań Rocznika Statystycznego Kościoła oraz Rocznika Papieskiego.

Rocznik Statystyczny Kościoła (Annuarium Statisticum Ecclesiae 2023) oraz Rocznik Papieski (Annuario Pontificio 2025) publikują najnowsze dane dotyczące Kościoła katolickiego. Wynika z nich, że liczba katolików na świecie wzrosła z 1,39 mld do 1,406 mld, czyli o 1,15 proc., co jest kontynuacją wzrostowej tendencji z poprzednich lat.
CZYTAJ DALEJ

Ogólnopolskie Spotkanie Wojowników Maryi w Szczecinie

2025-05-10 21:37

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Wojownicy Maryi Szczecin

Modlitwa w intencji Ojczyzny oraz nowego papieża Leona XIV zdominowała formacyjne Ogólnopolskie Spotkanie Wojowników Maryi w Szczecinie w sobotę, 10 maja. Kapłani i Wojownicy odnowili w czasie adoracji Najświętszego Sakramentu śluby jasnogórskie.

Abp Wiesław Śmigiel, metropolita szczecińsko-kamieński, docenił to, że spotkanie ogólnopolskie odbyło się na północno-zachodnim skraju Polski. - Do Szczecina nie przybywa się przejazdem. Do Szczecina trzeba przyjechać i zostać - mówił.
CZYTAJ DALEJ

Kapelani myśliwych w Miłocinie

2025-05-11 23:33

Ks. Józef Mucha

Ogólnopolski Zjazd Kapelanów Myśliwych

Ogólnopolski Zjazd Kapelanów Myśliwych

Swój udział zgłosiło 49 księży z 49 okręgów PZŁ (dawne województwa). Z Okręgu rzeszowskiego byli to aktywnie polujący kapelani: ks. Janusz Winiarski, ks. Piotr Filipek, ks. Łukasz Siwiec, ks. Jacek Rawski (Błażowa), ks. Tomasz Węgrzyn Węgrzyński (Harta) i ks. Józef Mucha.

Spotkanie było okazją do wspólnej modlitwy, formacji oraz omówienia planów duszpasterskich na kolejne miesiące. W poniedziałkowy poranek, 27 kwietnia kapelani sprawowali Eucharystię w barokowej kaplicy św. Huberta w Rzeszowie, wzniesionej jako wotum dziękczynne przez księcia Jerzego Ignacego Lubomirskiego. Eucharystii przewodniczył ks. Sylwester Dziedzic, kapelan krajowy PZŁ, a Słowo Boże wygłosił ks. Adam Kubiś, rektor WSD w Rzeszowie. Po liturgii duchowni wzięli udział w zawodach o puchar Łowczego Okręgowego PZŁ w Rzeszowie Tomasza Kuleszy. Odbyła się również prezentacja łucznictwa myśliwskiego, którą poprowadził o. Tomasz Nogaj SJ, kapelan krajowy łuczników PBA. W programie znalazło się także zwiedzanie zamku w Łańcucie oraz wizyta w Markowej, gdzie kapelani modlili się przy relikwiach bł. Rodziny Ulmów i odwiedzili Muzeum Polaków ratujących Żydów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję