Reklama

Edytorial

Edytorial

Gdy dziecko odrzuca wiarę

Autentycznie wyznawana wiara może doprowadzić do przemiany życia często w sposób zupełnie zaskakujący.

2024-10-22 13:24

Niedziela Ogólnopolska 43/2024, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żyję w czasach, w których ludzie tracą wiarę z tego samego powodu, dla którego ich rodzice ją mieli – nie wiedzą dlaczego”. Ta cierpka prawda wypowiedziana przez portugalskiego pisarza Fernanda Pessoę (1888 – 1935) wskazuje na rodzaj choroby, która dotyka wielu chrześcijan – obojętność. Obok ludzi niewierzących, ateistów, istnieje coraz większa grupa ludzi religijnie obojętnych. Ci wobec religii nie reprezentują właściwie żadnej postawy, tzw. sprawy religijne w ogóle ich nie obchodzą. Religia jest w ich życiu zbędna i jak mówią, znakomicie dają sobie bez niej radę. Odrzucają oni wewnętrzną i życiową więź z Bogiem. Co my, wierzący, możemy w tej sytuacji zrobić? Jak temu zaradzić? Szczególnie gdy dotyka to rodziców młodych, którzy odrzucają wiarę. W tym numerze Niedzieli po raz kolejny podejmujemy ten ważny temat. Nie analizujemy jedynie zjawiska, ale szukamy odpowiedzi na m.in. powyższe pytania. Okazją do podjęcia tego arcyważnego tematu stał się siódmy już Ogólnopolski Kongres Nowej Ewangelizacji, który odbył się w Tarnowie pod hasłem „Droga do domu”. Był poświęcony młodym dorosłym, którzy przeżywają kryzys wiary, i ich rodzinom (s. 22-24).

Reklama

Wiemy, że w Kościele ubywa młodych ludzi. Dowodzą tego statystyki i parafialne doświadczenie. Pytamy: jak wyjść z tego impasu? „Przykład. Dajcie nam przykład!” – odpowiedział mi kiedyś nastoletni Olek. Młodość nie jest samodzielna, choć do tego stanu aspiruje. Ma złudne poczucie, że dokonuje wyboru, tymczasem tak naprawdę jedynie ulega wpływom, trendom i manipulacjom. Żeby położyć tamę temu zjawisku, trzeba postawić na autentyczność. Dobry przykład zawsze jest najlepszy. Wspólnota ludzi wierzących stanowi drogę dla obojętnych i wątpiących. Wymaga to jednak zawsze pewnego warunku: świadectwo wiary każdego z nas musi stawać się coraz bardziej przejrzyste i prawdziwe! Zgodnie z nakazem Ewangelii ludzie wierzący mają pełnić w świecie rolę soli. Są niezbędni – podobnie jak niezbędne są w potrawie sól, a drożdże w cieście. Wierzący mają pierwsi wyciągać pomocną dłoń, tak aby deklarowana przez nich miłość bliźniego była praktykowana. Jednym słowem – wobec religijnej obojętności trzeba żyć autentycznie, po Bożemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To, że się wierzy lub że się nie wierzy, może być dla wielu jedynie etykietką otrzymaną w momencie urodzenia lub wskutek okoliczności, a nie świadomą i spójną decyzją osobistą. Czasami może człowiekowi upłynąć nawet całe życie, a nie będzie wiedział, jaki był ostateczny motyw wielu jego czynów; nigdy się nie zatrzyma, aby spojrzeć w głąb własnej duszy i sumienia. Myślę, że ta powierzchowność sprawia, iż jedynie „unosimy się na wodzie”, nigdy nie odkrywszy, kto lub co nas prowadzi.

Walka z powierzchownością i obojętnością nie jest łatwa. Ale przecież wszystko, co wartościowe w życiu, nie jest i nie będzie proste. Rodzice nie mogą tracić nadziei. „Zaufajcie depozytowi, który złożyliście w waszych dzieciach” – powiedzieli na kongresie rodzice Monika i Marcin Gajdowie. „Byliście przy nich obecni jako pierwsi. (...) to, co zostało zasiane, to drobne ziarno, będzie czekało na to, by wykiełkować. (...) Nic nie poszło na marne. To wszystko jest w waszych dzieciach” – przekonywali.

Autentyczność, indywidualne towarzyszenie, odpowiadanie na pytania i wątpliwości, budowanie zaufania w relacji, spójność tego, co się głosi, z tym, jak się żyje – to tylko niektóre praktyczne wskazania, które mogą być naszą receptą na walkę z obojętnością religijną czy odrzuceniem życiowej więzi z Bogiem.

Ocena: +17 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przerwany urlop

Niedziela Ogólnopolska 35/2016, str. 45

[ TEMATY ]

edytorial

Powraca pytanie o to, kto i dlaczego ponad rok temu wpuścił do Europy ponad milion migrantów i uchodźców.

Kanclerz Niemiec zmuszona została przerwać urlop. Po serii zamachów inicjowanych w większości przez imigrantów spadła na nią kolejna fala krytyki. Sondaże popularności Angeli Merkel po raz kolejny poleciały w dół. Niemieckie media na bieżąco obserwują i ukazują ten spadek. Jeszcze przed apogeum kryzysu migracyjnego, w kwietniu ubiegłego roku, kanclerz Merkel cieszyła się poparciem 75 proc. obywateli. Dzisiaj stopniało ono o blisko 30 proc. Wciąż jednak zapas jest duży, ale niebawem może zrobić się już niebezpiecznie. Dotyczy to nie tylko głównej zainteresowanej, ale największej partii politycznej w Niemczech – CDU, której przewodzi. Potrzebne są szybkie i skuteczne decyzje. Powróciwszy naprędce z urlopu, pani kanclerz ogłosiła dziewięciopunktowy program walki z terroryzmem. Bez wątpienia usprawni on nieco szybsze wydalanie (deportacje) z Niemiec podejrzanych o terroryzm i sympatyzujących z nim imigrantów, ale nie ogarnia – nie zabezpiecza jego źródła. Można się więc spodziewać kolejnych problemów, którymi Niemcy zechcą się – jak to ujmują – „solidarnie podzielić” z innymi krajami Unii Europejskiej.
CZYTAJ DALEJ

Wojna z dziećmi

Radykalna genderowa ideologia wkroczyła w życie dzieci. To już nie jest medycyna czy chirurgia. To zbrodnia.

Niedawny raport organizacji Do No Harm, nadzorującej działalność służby zdrowia, pokazuje, że szpitale w USA zarobiły prawie 120 mln dol. w ciągu 4 lat, wykonując „zabiegi zmiany płci” u prawie 14 tys. dzieci poniżej 18. roku życia. Dowiadujemy się, że w latach 2019-23 aż 5747 nieletnich przeszło „operacje zmiany płci”, podczas gdy kolejne 8579 zażywało blokery dojrzewania lub hormony płciowe. Ponadto: 13 994 dzieci poddano „leczeniu związanemu ze zmianą płci” i wypisano 62 682 recepty na hormony i blokery dojrzewania.
CZYTAJ DALEJ

Pomysł dnia wolnego w Wigilię. Co na to Episkopat?

Sekretarz komisji duszpasterstwa KEP bp Waldemar Musioł pozytywnie odniósł się do propozycji Lewicy o ustanowieniu Wigilii dniem wolnym od pracy. To dobry pomysł, który służy człowiekowi - ocenił w komentarzu dla PAP.

Lewica złożyła w piątek w Sejmie projekt nowelizacji, zakładający, że Wigilia będzie dniem wolnym od pracy. Ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśliła na antenie TOK FM, że to, czy wolny od pracy będzie już tegoroczny 24 grudnia, zależy od tego, kiedy i w jakim tempie projekt ustawy będzie procedowany przez parlamentarzystów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję