Reklama

Niedziela Legnicka

Pamięć o kapelanie „Solidarności”

19 października obchodziliśmy 40. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, duszpasterza środowisk ludzi pracy i kapelana „Solidarności”.

Niedziela legnicka 45/2024, str. IV

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Z relikwiami bł. ks. Jerzego Popiełuszki w bazylice bolesławieckiej

Z relikwiami bł. ks. Jerzego Popiełuszki w bazylice bolesławieckiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To wspomnienie uroczyście było świętowane m.in. w Legnicy, w Bolesławcu czy Bogatyni.

Legnica pamięta!

W kościele św. Tadeusza sprawowana była Msza św. z udziałem przedstawicieli „Solidarności” i opozycji antykomunistycznej z Legnicy, Głogowa, Lubina, Polkowic. Przybyli także goście z Warszawy, z Fundacji „Walczącym o Niepodległość”. Eucharystii przewodniczył ks. Marian Kopko, wieloletni duszpasterz ludzi pracy, a homilię wygłosił proboszcz ks. Stanisław Araszczuk, przed laty duszpasterz ludzi pracy w Dzierżoniowie. Obecny był także kapelan „Solidarności” bolesławieckiej – ks. Józef Gołębiowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Męczeńska śmierć kapłana wpisuje się w działanie zła w tamtych czasach. Przekonanie ludzi o świętości jego życia wyraziło się w procesie beatyfikacyjnym i w uroczystej beatyfikacji – mówił ks. Araszczuk. Wspomniał też, że kościół na Żoliborzu pełnił w tamtych czasach ważną rolę, nie tylko liturgiczną. To było miejsce spotkań, modlitwy, jednoczenia Polaków różnych środowisk.

– Ks. Jerzy zawsze mówił: „Szukajcie prawdy, trzymajcie się prawdy, to jest najważniejsze”. Był obrońcą godności ludzi pracy i wolności człowieka, heroldem papieskiego nauczania. Przesłaniem jego posługi były słowa zaczerpnięte od św. Pawła: „Nie daj zwyciężyć się złu, ale zło dobrem zwyciężaj” – przypomniał.

Reklama

Ks. Jerzy nie walczył przeciwko ludziom, ale przeciwko złu, które ludzie czynili. Ta właśnie postawa doprowadziła go do męczeńskiej śmierci. Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa na polecenie swoich mocodawców w ten sposób próbowali zamknąć usta prawdzie. Ks. Jerzy, choć oddał swoje życie dla prawdy, okazał się zwycięzcą. Zaliczony został do grona błogosławionych. Stał się symbolem i natchnieniem, a także orędownikiem tych, którzy kochają prawdę, wolność i Ojczyznę.

Podczas uroczystości wybrzmiało wiele słów bł. ks. Jerzego: „Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy”; „Mamy wypowiadać prawdę, gdy inni milczą. Wyrażać miłość i szacunek, gdy inni sieją nienawiść. Zamilknąć, gdy inni mówią. Modlić się, gdy inni przeklinają. Pomóc, gdy inni nie chcą tego czynić. Przebaczyć, gdy inni nie potrafią. Cieszyć się życiem, gdy inni je lekceważą”; „Życie trzeba godnie przeżyć, bo jest tylko jedno. Zachować godność człowieka, to pozostać wolnym, nawet przy zewnętrznym zniewoleniu. Pozostać sobą – żyć w prawdzie – to jest minimum, aby nie zamazać w sobie obrazu dziecka Bożego” – te słowa pozostają wciąż aktualne.

Rocznica, sztandar i odznaczenia

Rocznica męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego uroczyście świętowana była także w Bolesławcu, w bazylice maryjnej. Podczas Eucharystii, której przewodniczył ks. Marek Kluwak z Polkowic, do świątyni wprowadzono i zainstalowano relikwie krwi męczennika za wiarę, które kilka miesięcy temu zostały przywiezione z diecezji białostockiej. – To jest owoc rekolekcji wielkopostnych, którym przewodniczył ks. Marek, a które poświęcił postaci ks. Popiełuszki i jego niezłomnej postawie – przypomniał proboszcz ks. Bogusław Wolański.

Reklama

Podczas Mszy św. poświęcony został nowy sztandar Stowarzyszenia Działaczy Opozycji Antykomunistycznej oraz Osób Represjonowanych z Powodów Politycznych o Bolesławiec (Stowarzyszenie Niezłomni). Natomiast po Mszy św. nastąpiła ceremonia wręczenia Krzyży Służby Niepodległości. Otrzymali je: Piotr Roman, prezydent Bolesławca, Zygmunt Maczkowiak i Ryszard Ratajczak ze Stowarzyszenia Niezłomni. /Ks. Waldemar Wesołowski

4 dni w Bogatyni

Zostały organizowane uroczystości, które zgromadziły mieszkańców i gości, chcących uczcić pamięć kapłana, znanego z walki o prawa człowieka i wolność.

Jednym z punktów obchodów był XIII Rajd Pieszy i Rowerowy, zorganizowany przez Stowarzyszenie Sekcja Turystyki Rekreacyjnej „Bog-Tur” we współpracy z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Bogatyni. Wydarzenie zgromadziło około 50 uczestników, w tym zarówno piechurów, jak i rowerzystów. Na trasie rajdu znaleźli się m.in. burmistrz miasta Wojciech Dobrołowicz oraz przedstawiciele Związków Zawodowych z Elektrowni i Kopalni Turów. Trasa rajdu wiodła przez malownicze tereny wokół Działoszyna, a uczestnicy zakończyli swoją podróż przed kościołem św. Bartłomieja, gdzie odbyło się krótkie nabożeństwo ku czci błogosławionego kapłana. Po zakończeniu rajdu, przed pomnikiem ks. Jerzego złożono kwiaty i zapalono znicze, a orkiestra Elektrowni Turów wykonała patriotyczne pieśni, w tym hymn Polski oraz Rotę. Po uroczystościach wszyscy udali się do lokalu „Kuźnia”, gdzie czekał na nich ciepły posiłek i słodki poczęstunek.

Reklama

Kulminacją 4-dniowych obchodów była sobotnia Msza św. w intencji Ojczyzny, która została odprawiona 19 października w kościele św. Maksymiliana Kolbego. Liturgia zgromadziła wiernych, w tym liczne poczty sztandarowe oraz Reprezentacyjną Orkiestrę Dętą Elektrowni Turów. W homilii proboszcz ks. Piotr Kutkiewicz, przypomniał postać błogosławionego kapłana, podkreślając jego niezłomność w walce o wolność i prawa człowieka w czasach PRL. Podczas Mszy św. zostały poświęcone 3 tablice z relikwiarzami św. Jana Pawła II, bł. kard. Stefana Wyszyńskiego i bł. ks. Jerzego Popiełuszki, które na stałe umieszczono w świątyni.

Niedzielne popołudnie, 20 października, przyniosło zakończenie obchodów rocznicy projekcją filmu pt. Popiełuszko – wolność jest w nas w Bogatyńskim Ośrodku Kultury. Przed projekcją, burmistrz Wojciech Dobrołowicz wręczył nagrody laureatom konkursów plastycznego i wiedzy o bł. ks. Jerzym Popiełuszce, które odbyły się w ramach obchodów. Wśród wyróżnionych znaleźli się uczniowie miejscowych szkół, którzy poprzez swoje prace plastyczne i wiedzę historyczną uczcili pamięć kapłana. Po seansie na uczestników czekał słodki poczęstunek, a w holu ośrodka kultury można było podziwiać wystawę poświęconą życiu i działalności bł. ks. Jerzego.

Obchody 40. rocznicy męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki były wyrazem wdzięczności za jego odwagę i niezłomność w obronie praw człowieka. Wydarzenia te podkreśliły znaczenie jego dziedzictwa, które do dziś inspiruje do działania na rzecz wolności i sprawiedliwości społecznej. /Andrzej Pieńkowski

2024-11-05 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie dał się zwyciężyć złu

Mija już 30 lat od tamtych tragicznych dni, które pamiętam doskonale. Atmosfera strachu, buntu i niemocy. My, młodzi, czuliśmy, że ks. Jerzy był jednym z nas, a jednocześnie kimś jedynym – odważnym przewodnikiem, wzorem człowieka, jakim trzeba być, by się nie dać zastraszyć i pokonać. Na pewno osoby związane bliżej z ks. Jerzym wiedziały więcej o nasilonej nagonce na niego, o realnym zagrożeniu życia. My, zwykli uczestnicy Mszy św. za Ojczyznę na warszawskim Żoliborzu, mimo świadomości okrucieństwa i cynizmu ludzi bezpieki, nie dopuszczaliśmy myśli, że mogą go zabić. Widzieliśmy, że był dla każdego przyjazny, serdeczny, w mroźne dni częstował dyżurujących esbeków gorącą herbatą. Był znany we wszystkich środowiskach, kochany, wręcz uwielbiany przez różnych ludzi – niezależnie od wieku, wykształcenia, wykonywanego zawodu; nawet przez niewierzących (piękne świadectwo na ten temat dała wybitna aktorka Danuta Szaflarska). Mówił jasno, czytelnie dla wszystkich i zachowywał się ujmująco szczerze, autentycznie, bez odrobiny gry, pozy. Wydawało się, że nawet ci, którzy są podli i mali duchem, nie odważą się go skrzywdzić, a cóż dopiero – zabić. Mówił do nas i za nas, z wielką miłością. Ludzie to czuli, słuchali go i stawali się wolni. Płakali, śpiewali pieśni patriotyczne, nie zważali na zomowców, obstawiających szczelnie plac wokół kościoła, na esbeków, milicjantów i innych kapusiów. Od tego księdza o drobnej, chłopięcej posturze płynęła siła, której nic ani nikt nie mógł nam zabrać. Był dla nas wzorem, przywódcą w walce o podstawowe prawa człowieka. Nie uląkł się władzy – wielkiej, zbrodniczej machiny zła. „Dążenie do wolności i prawdy wszczepił w człowieka sam Bóg. Prawda i wolność ludzi jednoczy i zespala, a kłamstwo zniewala i znieprawia. Sprawiedliwość wynika z miłości i prawdy. Kierując się nienawiścią, przemocą i zniewoleniem, nie można zbudować sprawiedliwości” – to słowa ks. Jerzego z ostatniej homilii. Trzeba do tych słów, dzisiaj tak bardzo aktualnych, powracać i na nowo je odczytywać, wszak tak szybko zapominamy, a młodzi w ogóle ich nie znają. Okrutnie zdradzony, zamordowany – ks. Jerzy zwyciężył! Wielcy i zwykli, miliony ludzi ze wszystkich zakątków świata przybywają do jego grobu z potrzeby serca, by nabrać siły na trudy życia, prosić o pomoc, o uzdrowienie. Powstają nowe książki, filmy, wiersze, pieśni, jego nauka idzie w świat, odwaga, wierność Bogu, Ojczyźnie, służba bliźnim – do końca. „Człowiek powinien się bać tylko jednego: judaszowej zdrady” – powtarzał wielokrotnie. Zleceniodawcy i mordercy ks. Jerzego żyją, prawdę ukryli, zbrodnie usprawiedliwili, uciekli od miejsc, nazwisk, ale nie mogą uciec od siebie. Przegrali życie, oddali je za marne współczesne srebrniki. Ks. Jerzy ogromnieje i jak prawdziwy mocarz przygarnia do serca kolejne pokolenia Polaków oraz ludzi z całego świata. Dziękujemy Ci, Księże Jerzy!
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o pierwszej pielgrzymce: to podróż, którą chciał odbyć Franciszek

2025-10-07 19:11

[ TEMATY ]

pielgrzymka papieska

Leon XIV

Vatican Media

Wyjeżdżając ze swojej rezydencji w Castel Gandolfo, Papież odpowiedział na kilka pytań czekających na niego dziennikarzy. Odniósł się m.in. do trwającej wojny w Gazie a także do ogłoszonego dziś kierunku i daty jego pierwszej podróży apostolskiej do krajów, które - jak podkreślił - pragnął odwiedzić jego poprzednik.

Odnosząc się do rocznicy masakry, od której rozpoczęła się wojna w Gazie, Papież podkreślił, że potrzeba refleksji nad skalą nienawiści w świecie, „zaczynając od nas samych, od pytania: dlaczego ona istnieje i co my sami możemy zrobić”. Po raz kolejny zaznaczył, że należy powrócić do dialogu i szukania pokojowych rozwiązań. Podkreślił też, że zawsze należy odrzucać nienawiść i terroryzm. „Istnienie, a nawet samo pojawianie się antysemityzmu jest niepokojące - dodał, odpowiadając na pytania dziennikarzy - Zawsze trzeba głosić pokój i szacunek dla godności każdej osoby. To jest przesłanie Kościoła”. Przypomniał też o wezwaniu do modlitwy o pokój, jakie - zwłaszcza w październiku - Kościół kieruje do całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Wszywka Esperal Łódź – najczęstsze obawy pacjentów

2025-10-08 13:59

[ TEMATY ]

wszywka alkoholowa

Esperal

obawy pacjentów

Materiał sponsora

Czym właściwie jest wszycie alkoholowe?

Czym właściwie jest wszycie alkoholowe?

Uzależnienie od alkoholu to problem, który wymaga podjęcia odpowiednich kroków. Proces leczenia tej choroby wymaga cierpliwości i dyscypliny w utrzymaniu trzeźwości, co często zniechęca ludzi do dalszej pracy nad sobą. Szczególnie na początku terapii przydatne mogą okazać się dodatkowe elementy, które będą stanowić wsparcie w trzymaniu się z daleka od alkoholu. Możliwości jest kilka, a my przyjrzymy się dziś jednemu z rozwiązań, którym jest wszywka alkoholowa.

Istnieje wiele sposobów stosowanych w walce z nałogiem. Podstawą procesu leczenia w większości przypadków jest regularne uczestnictwo w psychoterapii dopasowanej do charakteru i możliwości osoby uzależnionej. Prowadzone są zarówno spotkania grupowe, jak i indywidualne, co pozwala na skuteczne poradzenie sobie z prawdziwym źródłem problemu. Niestety w szczególności na początku walki z nałogiem wiele osób potrzebuje dodatkowego wsparcia w utrzymaniu trzeźwości i wyrobieniu w sobie dyscypliny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję