Tradycja ta zawsze była tak silna i żywa, że przetrwała milenia, przekazywana kolejnym pokoleniom. W ostatnich wiekach wspierają ją badania archeologiczne. Możemy więc z pewnością wiary stanąć w miejscu Zwiastowania i wsłuchać się w Fiat („Niech mi się stanie”) młodej dziewczyny z Nazaretu, która została Matką Boga.
Dom Maryi
Naturalnie ciepłe skały tworzą niszę z wąskimi schodami w głębi. Marmurowa gwiazda i napis potwierdzają: Verbum Caro Hic Factum Est („Słowo Ciałem tu się stało”). To Grota Zwiastowania. Znajduje się na najniższym poziomie, dokładnie pod wspaniałą kopułą, największego na Bliskim Wschodzie kościoła – Bazyliki Zwiastowania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Grota stanowiła część Domu Maryi. Jego zasadnicza część zaznaczona jest kolorowym marmurem na posadzce z ołtarzem na środku. Dom Maryi był taki jak wiele innych dawnych domostw w ówczesnej Galilei. Do naturalnej groty, która była zazwyczaj spiżarnią lub pomieszczeniem gospodarczym, dobudowywano część mieszkalną.
Długo uważano, że pierwszy kościół, który ochraniał Dom Maryi, powstał w 427 r. Sensacją okazało się odkrycie wcześniejszego miejsca kultu. Na jednej z jego kolumn widnieje grecki napis: XE MAPIA, czyli „Zdrowaś Maryjo” – pozdrowienie archanioła Gabriela skierowane do Maryi. Znalezisko potwierdza, że miejsce to od początku było uważane za święte i związane z Maryją.
Wioska Nazaret
Reklama
W I wieku Nazaret był mało znaną osadą w Galilei, gdzie mieszkało ok. 500 osób. Mimo tej niepozorności to właśnie tam Jezus spędził większość swojego życia. Ludność Nazaretu wiodła skromne rolnicze życie, charakterystyczne dla galilejskich wsi tamtej epoki. Uprawiano zboża, oliwki i winorośl, a także hodowano zwierzęta. Codzienność ludzi wypełniały ciężka praca na polach, troska o domostwa oraz religijne praktyki zgodne z tradycjami judaizmu. Społeczność była silnie ze sobą związana, a centrum życia stanowiły rodzina i synagoga.
Tarasowe pola, prasy do oliwy, tłocznie wina oraz warsztaty rzemieślnicze (garncarskie, kowalskie, tkackie), gdzie animatorzy w strojach z epoki pokazują, jak dwa tysiące lat temu wykonywano prace rolnicze, domowe i rzemieślnicze, można dziś zobaczyć w skansenie „Nazareth Village”. Jaśniejsze się wtedy stają przypowieści Jezusa o ziarnie, bukłakach na wino, łatach na ubraniu i wiele innych.
Studnia Maryi
W starożytnym Nazarecie istniały dwa źródła wody, z których czerpali ją mieszkańcy. Jedno z nich położone jest bliżej Domu Maryi. Tam zapewne musiała codziennie przychodzić po wodę, jak każda kobieta w tamtych czasach. Dzisiaj znajduje się ono wewnątrz cerkwi św. Gabriela, zwanej Studnią Maryi. Po zejściu schodami na poziom dawnego Nazaretu, można wsłuchać się w szmer wody i zaczerpnąć z tego samego źródła.
W tradycji Kościołów wschodnich Zwiastowanie zaczęło się przy Studni Maryi. Taki opis znajdujemy w Protoewangelii Jakuba – apokryfie z II wieku. Maryja miała po raz pierwszy usłyszeć pozdrowienie anielskie właśnie przy studni. Swoją ostateczną odpowiedź – Fiat – miała jednak wypowiedzieć już w domu. Studnia Maryi, podobnie jak Grota Zwiastowania, jest dziś miejscem modlitwy i refleksji nad tajemnicą Wcielenia.
Rodzina Jezusa
Reklama
Jezus, głosząc Ewangelię, spotykał się z niezrozumieniem swoich bliskich. Jego krewni próbowali powstrzymać Go od nauczania, a wzburzeni mieszkańcy Nazaretu nawet chcieli strącić Go ze skały. „Czy może być coś dobrego z Nazaretu?” – pytał Natanael z pobliskiej Kany.
Mimo to właśnie w tym miasteczku powstała jedna z pierwszych wspólnot judeochrześcijańskich, składająca się z krewnych i sąsiadów Jezusa. Dzięki nim tradycja o świętych miejscach w Nazarecie przetrwała do naszych czasów.
Przy Grocie Zwiastowania zachowała się mozaika z wcześniejszego kościoła z napisem: „Dar Konona, diakona z Jerozolimy”, wskazująca na fundatora. Konon poniósł śmierć za wiarę w Azji Mniejszej w III wieku. Przed męczeństwem odważnie wyznał: „Jestem z Nazaretu, z rodziny Jezusa”.
Nazaret zaprasza
Od Groty Zwiastowania, przez Studnię Maryi, aż po świadectwo wiary mieszkańców – Nazaret tętni duchowym życiem i nadzieją, która przetrwała wieki. Tutaj sacrum przenika codzienność, a pielgrzymi, krocząc śladami Świętej Rodziny, odnajdują ciszę, która koi serce. Ziemia Święta, choć naznaczona czasem niepokojów i walk, znów otwiera swoje drzwi – powoli wraca pokój, a wraz z nim pielgrzymi.