Nadesłano 50 zestawów wykonanych przez 56 autorów z różnych zakątków Polski – łącznie 291 pisanek. To prawdziwe dzieła sztuki, naprawdę robią wrażenie!
Konkurs to jedno z najstarszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń promujących tradycyjną sztukę ludową w Polsce. Pierwszy konkurs odbył się w 1971 r. Dwa razy się nie odbył: podczas stanu wojennego i w czasie pandemii. Jego pomysłodawcą i wieloletnim organizatorem do śmierci w 1999 r. był jego patron Michał Kowalski, działacz społeczny i wieloletni przewodniczący gorzowskiego oddziału Ukraińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, a później oddziału Związku Ukraińców. Główną ideą konkursu jest propagowanie tradycyjnych technik pisankarskich, ale też zbliżenie międzykulturowe i dialog międzypokoleniowy. – Organizatorzy konkursu wyszli z założenia, że pisankarstwo jest dziedziną, która łączy narody słowiańskie, szczególnie polski i ukraiński. Ponadto, aby wykonać pisankę konieczny jest kontakt między ludźmi, a zwłaszcza między pokoleniami, chociażby po to, żeby pozyskać wiedzę na temat tego, jak wykonać pisankę – mówi przewodniczący komisji konkursowej dr Mirosław Pecuch, etnograf z Muzeum Lubuskiego w Gorzowie Wlkp.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W tym roku najliczniejszą okazała się kategoria techniki drapanej. Wzory są tu nanoszone ostrym przedmiotem, wydrapywane na powierzchni pokolorowanego jajka i w ten sposób uzyskuje się efekt. Ta kategoria była prezentowana przez 25 autorów i 19 zestawów – kontynuuje Mirosław Pecuch. Kolejne techniki to batikowo-szpilkowa i batikowo-pisakowa. Wzory nanosi się tutaj woskiem na niezabarwionej powierzchni. Można to wykonywać wielofazowo. To, co jest pokryte woskiem, nie jest zabarwione. I tak od najjaśniejszego do najciemniejszego koloru można te wzory wykonywać. Na końcu zdejmuje się wosk. Taka pisanka może być dwukolorowa lub wielokolorowa. Wosk można nanosić za pomocą szpileczki, wtedy osiąga się zupełnie inny efekt, bo krople są rozciągnięte i z nich się formuje wzory, albo za pomocą pisaczka: wosk nanosi się w postaci ciągłej linii i z tych linii komponuje się wzory. Z kolei kategoria technik mieszanych proponuje te techniki, które nie mieszczą się w poprzednich. Najczęściej są to techniki aplikacyjne, wyklejania czy to sitowiem, rdzeniem sitowia czy papierem, czy tak, jak w tym roku, wycinanką ze słomy, ale też np. są to malowanki – wyjaśnia dr Pecuch.
Uczestnikami są kobiety, jak i mężczyźni, dzieci i dorośli. Przekrój wiekowy i terytorialny jest bardzo różny. Najmłodsza uczestniczka miała w tym roku 8 lat, a najstarsza – 94 lata. Komisja konkursowa wyłoniła zwycięzców w 4 kategoriach. W technice batikowo-szpilkowej zwyciężyła Dorota Garbiec z miejscowości Dobrzeń Wielki w województwie opolskim. W technice batikowo-pisakowej I miejsce zajęła Agnieszka Ślosecka, z miejscowości Tyniec Mały w województwie dolnośląskim. W technice drapanej komisji najbardziej spodobała się praca Marzeny Mazur z Groszkowa z województwa pomorskiego, a w kategorii technik mieszanych pierwszą nagrodę otrzymała Edyta Haratyk z Kożuchowa.