Szczególnie uroczyste obchody przypadły w tym roku, w 80. rocznicę historycznego wydarzenia, z wystawą i pokazem rekonstrukcyjnym oraz z niedzielną Mszą św. w intencji żołnierzy bohaterskiej grupy „Szarego”.
Na Eucharystii w bazylice katedralnej licznie stawiły się poczty sztandarowe, kombatanci, samorządowcy, harcerze. Homilię wygłosił ks. Dariusz Stańczyk, major Związku Piłsudczyków i kapelan Rajdu Katyńskiego. Wspominał w niej m.in. swoje osobiste spotkania z „Szarym”, gdy jako młody prezbiter poznał go na partyzanckim opłatku. Podkreślał jego „ogromną duchowość, dostojeństwo wojskowe, wolę służby Polsce”. Apelował, aby ofiara krwi żołnierzy „Szarego” i wszystkich walczących z reżimem komunistycznym, nie poszła na marne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po Mszy św. pod tablicą na murze dawnego w więzienia, upamiętniającą jego spektakularne rozbicie w 1945 r., złożono kwiaty, zaśpiewano hymn państwowy oraz wysłuchano przemówień.
Reklama
Na Wzgórzu Zamkowym w Ośrodku Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej w Kielcach, w dawnym więzieniu, gdzie przetrzymywano i katowano m.in. żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego, otworzono wystawę biograficzną o Antonim Hedzie „Szarym”. Ekspozycja została przygotowana przez Delegaturę IPN w Kielcach. Znalazły się na niej wyjątkowe dokumenty i fotografie, dotąd nieudostępniane. IPN pozyskał je dzięki Teresie Hedzie-Snopkiewicz, córce Antoniego Hedy oraz od Jakuba Kowalskiego, który w prywatnych zbiorach zgromadził wiele pamiątek.
Ponadto uroczystości upamiętniające – w formie rekonstrukcji pn. „Rozbić więzienie UB” – odbywały się także nocą w sobotę 2 sierpnia.
Akcja uwalniania więźniów przez żołnierzy „Szarego” rozpoczęła się 4 sierpnia 1945 r. o godz. 23.30 i trwała 3 godziny. „Szary” sprowokował pozorowany atak na Szydłowiec, ze strzelaniną i wybuchami, podobnie udawane ataki miały miejsce w Kielcach. Dzięki temu grupa uderzeniowa „Szarego” zaatakowała słabiej strzeżone więzienie, skąd uwolniono ok. 350 żołnierzy AK i NSZ przetrzymywanych przez UB i NKWD.
Po udanej akcji Heda, w trudnych warunkach komunistycznej Polski, ukrywał się i pracował w różnych częściach kraju. Aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa w Gdyni w1948 r., został w 1950 r. skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Kielcach na karę śmierci, zmienioną ostatecznie na dożywotnie pozbawienie wolności. W 1956 r. wyszedł na wolność, podjął aktywną działalność w środowisku byłych żołnierzy AK. W późniejszych latach współpracował z opozycyjnymi ugrupowaniami politycznymi oraz NSZZ „Solidarność”. W czasie stanu wojennego był internowany. Po 1989 r. prowadził działalność kombatancką. Został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, kilkukrotnie Krzyżem Walecznych oraz innymi odznaczeniami bojowymi. W 2006 r. był awansowany na stopień generała brygady.