Reklama

W trosce o naszą przyszłość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wychowanie młodego pokolenia jest sprawą niezwykle ważną dla każdej społeczności. Pragniemy by nasze dzieci wyrosły na wykształconych, mądrych i rozumnych obywateli, by zdobyta wiedza i umiejętności torowały im drogę pośród trudów życia. Nie chcemy by złe nawyki, nieodpowiednie towarzystwo i złudne idee fałszywie pojmowanej wolności i tolerancji sprowadziły je na drogę prowadzącą donikąd.
Musimy uważać na to, co nasze dzieci oglądają, czego słuchają, z kim się spotykają i jak organizują swój wolny czas. Młodość jest beztroska, zbytnio ufa we własne siły, często brak jej krytycyzmu i dystansu do rzeczywistości. My, dorośli, jesteśmy często zbyt pochłonięci codziennością i nie zwracamy należytej uwagi na to, czym żyją nasze pociechy. Często zbyt późno odkrywamy smutną prawdę. Za brak czasu na rozmowy, wspólną zabawę i tworzenie silnych więzi rodzinnych płacimy na starość goryczą samotności i rozczarowaniem.
Poświęcajmy czas swoim dzieciom, razem z nimi oglądajmy telewizję, słuchajmy radia, rozmawiajmy o sprawach błahych i poważnych. Niech nie będzie nam obojętne, jakie książki są podsuwane naszym dzieciom w szkole, na jakie koncerty i imprezy chcą zabrać ich koledzy. Jeśli trzeba, interweniujmy w szkole czy też w urzędach - nikt nie zatroszczy się lepiej o nasze dzieci niż my sami. Nie bójmy się, dla dobra naszych dzieci, domagać od różnych instytucji pożądanej przez nas postawy moralnej i wartości przez nas szanowanych.
Nasza obojętność powoduje, że wszyscy ci, którym są obce zasady etyczne, a jedyną wartością jest pieniądz i zysk, będą coraz zuchwalsi, bezwzględni i zachłanni. Najłatwiejszym dla nich "łupem" staną się nasze dzieci, często nieświadome zagrożeń płynących z pozornie niewinnych reklam i zachęt. Jeżeli będziemy stać z boku, jeżeli zgodzimy się na wszystko, co jest nam podsuwane, świat wartości naszych podopiecznych ograniczy się do złudy atrakcyjności, mody, przyzwolenia na zło i różne dewiacje. I tak, krok po kroku, zostaniemy odarci ze wszystkich wartości, a ich miejsce zastąpi kult pieniądza i pogardy dla drugiego człowieka. Zatroszczmy się o świat, jaki zostawimy naszym dzieciom. Poczujmy w sobie konieczność nieustannego działania, zacznijmy od rzeczy drobnych i prostych. Wiem, że myślących podobnie jak ja i wyznających podobne poglądy jest wielu. Jesteśmy jednak zbyt cisi, zbyt zahukani i zakrzyczeni, a co najważniejsze - nieświadomi własnej siły. Nasza wiara, że całe zło tego świata nas ominie, jest ułudą. O dobro trzeba walczyć, jeśli nie chcemy, by zło zatriumfowało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Pustelnik z Góry Maryi

Niedziela Ogólnopolska 25/2022, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Św. Wilhelm z Vercelli

Św. Wilhelm z Vercelli

Założył siedem eremów i dał początek sławnemu we Włoszech sanktuarium maryjnemu na Montevergine.

Święty Wilhelm, gdy miał 15 lat, przywdział habit zakonny. Potem postanowił nawiedzić jako pielgrzym najgłośniejsze za jego czasów miejsca święte. Udał się więc do Hiszpanii na grób św. Jakuba Apostoła w Santiago de Compostela, a następnie pielgrzymował po Włoszech. Chciał dotrzeć także do Ziemi Świętej, jednak w Brindisi spotkał się ze św. Janem z Matery, przyszłym założycielem nowej rodziny zakonnej, i ten zachęcił go do życia w pokucie. Pierwszą pustelnię Wilhelm zbudował we Włoszech, na Górze Maryi (Montevergine), na wysokości 1270 m. Sława jego osoby ściągała jednak do niego uczniów, którzy wybudowali obok niego domki oraz kościółek. Dla pewnego porządku Wilhelm ułożył regułę. Powstała kongregacja zakonna (wilhelmianie), która z biegiem czasu została włączona do rodziny benedyktyńskiej.

CZYTAJ DALEJ

Litania do Ducha Świętego

2024-06-26 10:57

[ TEMATY ]

wiara

red.

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże - zmiłuj się nad nami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję