Reklama

Aspekty

Nieustający Różaniec

– W październiku modlimy się nieustającą modlitwą różańcową w intencji pokuty za grzechy, nawrócenia Rosji, pokoju na świecie i triumfu Niepokalanego Serca Maryi oraz o Boże błogosławieństwo dla Polski – mówi Arkadiusz Kuźniacki ze stowarzyszenia Katolicka Wschowa. W tym roku patronami inicjatywy są Matka Boża i św. Andrzej Bobola.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 41/2025, str. V

[ TEMATY ]

różaniec

Archiwum Eweliny i Arkadiusza Kuźniackich

Ewelina i Arek zachęcają do odmawiania Różańca

Ewelina i Arek zachęcają do odmawiania Różańca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Inicjatywa wystartowała dokładnie o północy 1 października. I cały czas trwa. W tym roku zapisało się i uczestniczy w niej ponad 100 osób.

Trud i wyzwanie

Reklama

– Pomysł narodził się w 2022 r. W tym czasie, na początku roku, rozpoczęła się wojna za naszą wschodnią granicą, na Ukrainie. To był czas bardzo dużej niepewności o losy naszej ojczyzny i troski o pokój na świecie – mówi Arkadiusz Kuźniacki. – Czas pokoju na świecie nie pamiętam, żeby kiedykolwiek w ogóle był, natomiast to, co należy sobie w takiej sytuacji uświadomić to, że Maryja w Fatimie mówiła o tym, że pokój na świecie jest możliwy, kiedy będziemy odmawiali Różaniec. Ale postawiła też inne warunki jak m.in. czynienia pokuty i nawrócenia Rosji. Matka Boża o znaczeniu Różańca mówiła też w Gietrzwałdzie, a także w innych objawieniach maryjnych – dodaje. Zorganizowanie takiej inicjatywy, jak mówią jej organizatorzy, wiąże się z pewnym trudem. Ale nie poddają się. – Trudno jest zebrać taką grupę osób, żeby Różaniec trwał całą dobę. Jednak wydaje mi się, że wezwanie Maryi do odmawiania tej modlitwy i do pokuty wiąże się z jakimś wyzwaniem. To też jest dla nas trud, ofiara, odmawianie tej modlitwy o stałej porze, przez cały miesiąc. Każdy nasz dzień wypełniają różne sprawy, są dni pracujące, są dni wolne. Dlatego ci, którzy się włączają w inicjatywę, tak dostosowują porę, żeby móc odmawiać Różaniec. To jest bardzo duża grupa osób i ona co roku jest tak liczna. To nas bardzo cieszy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czują taką potrzebę

Reklama

– W praktyce wygląda to tak, że ustaliliśmy harmonogram modlitwy. Dobę podzieliliśmy na półgodzinne części, bo zakładamy, że odmówienie Różańca zajmuje mniej więcej właśnie tyle czasu. Chętne osoby zapisują się na konkretną godzinę. Pierwsza osoba odmawia Różaniec od północy do w pół do pierwszej. Następna od w pół do pierwszej do pierwszej. I tak przez całą dobę. Żeby doba była wypełniona potrzeba minimum 48 osób, zakładając, że każdy odmawia jedną część w ciągu doby. A praktycznie jest zapisanych 3 razy tyle osób, więc jest to zobowiązujące, ale widać, że dużo ludzi czuje potrzebę takiej formy modlitwy, umartwienia, dziękczynienia i proszenia Pana Boga przez ręce Maryi, żeby te intencje wymodlić. Forma modlitwy jest wymagająca, ale naprawdę buduje ducha – mówi Ewelina Kuźniacka. Początkowo inicjatywa miała charakter lokalny, obejmowała głównie Wschowę. Obecnie, dzięki promocji w Internecie, właściwie nie ma ograniczenia terytorialnego, żeby do niej dołączyć, można to zrobić z każdego miejsca. W jakich intencjach modlą się uczestnicy? – W październiku modlimy się w intencji pokuty za grzechy, nawrócenia Rosji, pokoju na świecie i triumfu Niepokalanego Serca Maryi oraz o Boże błogosławieństwo dla Polski – wyjaśnia Arkadiusz Kuźniacki. Dodaje, że co roku stowarzyszenie Katolicka Wschowa stara się przygotowywać dwie formy modlitwy. Pierwsza to właśnie Nieustający Różaniec, a druga Ekstremalna Droga Różańcowa, która w tym roku odbędzie się w piątek 17 października. – To dla nas szczególny moment wyjścia z publicznym Różańcem, na feretronie idzie z nami przez miasto Matka Boża. To wszystko proponujemy dla tych, którzy czują szczególną miłość do Różańca i chcą się modlić w takich właśnie formach – zauważa.

– Różaniec to dla mnie bardzo szczególna, osobista modlitwa. Dzięki niej, już po nawróceniu, mogłem przeżyć w najtrudniejszych momentach mojego życia. Mnie osobiście daje bardzo dużą siłę. Nie ma takiego problemu w życiu, którego nie można rozwiązać, odmawiając Różaniec. W moim życiu to się sprawdzało i sprawdza – podsumowuje Arkadiusz Kuźniacki.

Cały czas można dołączyć do modlitwy. Szczegóły i zapisy na stronie: www.nieustajacyrozaniec.pl.

2025-10-07 15:20

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikRóżańcowy: Błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezus…

[ TEMATY ]

różaniec

#NiezbędnikRóżańcowy

Karol Porwich/Niedziela

Dzisiejsze rozważanie przybliża nas ponownie do tajemnicy życia Maryi. Oto słyszymy i wypowiadamy słowo błogosławieństwa. Czynimy to wobec Syna Bogurodzicy, który nazwany zostaje "błogosławionym owocem Jej żywota".

Trzeba wiedzieć, że tu powinno być użyte inne słowo, bo chodzi o owoc, który wydało łono Najświętszej Dziewicy. Wiemy jednak, że w tekście odmawianej przez nas modlitwy, jaką jest "Pozdrowienie anielskie" nie mówimy słowa "łono" lecz "żywot". Jeśli chodzi o pochodzenie tego słowa, to jest to dość staroświecki i przynajmniej dwuznaczny zwrot. który określa przede wszystkim czyjąś biografię, życiorys - np. żywoty świętych.
CZYTAJ DALEJ

Przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia

[ TEMATY ]

św. Tomasz Becket

Giogo / pl.wikipedia.org

Św. Tomasz Becket

Św. Tomasz Becket

Dziś, 29 grudnia, Kościół wspomina św. Tomasza Becketa, zmarłego w 1170 r. biskupa i męczennika, patrona Anglii. Człowiek ogromnej erudycji i kultury umysłowej, dostojnik kościelny i kanclerz królestwa Anglii, miłośnik zabaw rycerskich przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia gdy niemal pod przymusem został prymasem Anglii. Od tej pory wiódł życie świątobliwe i walczył o prawa Kościoła, aż do męczeńskiej śmierci.

Św. Tomasz urodził się w Londynie w 1118 r., studiował w Paryżu i Bolonii. Po powrocie do Anglii został archidiakonem Canterbury. W 1154 r. mianowany kanclerzem królestwa, stał się zarazem towarzyszem i przyjacielem króla. Mimo iż był dostojnikiem Kościoła, wiódł życie człowieka świeckiego i chętnie oddawał się zabawom rycerskim.
CZYTAJ DALEJ

Po pożarze kościół w Lublinie grozi zawaleniem. Będzie rozbiórka?

2025-12-29 18:37

[ TEMATY ]

Kościół

pożar

Lublin

grozi zawaleniem

rozbiórka

Archidiecezja Lubelska/Małgorzata Oroń

Po pożarze poddasza i dachu kościoła Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Kunickiego w Lublinie świątynia grozi zawaleniem – podał w poniedziałek nadzór budowlany. Świątynia ma zostać wyłączona z użytkowania. Proboszcz zapowiedział jej przebudowę.

Rzecznik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowalnego w Lublinie Paweł Kwiecień zapowiedział PAP, że jeszcze w poniedziałek inspektorat wyda decyzję o wyłączeniu z użytkowania kościoła do 7 stycznia. Do tego czasu właściciel ma wykonać doraźne zabezpieczenia i oznaczyć budynek, który grozi zawaleniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję