Czego potrzeba artystce – malarce, rzeźbiarce – poza talentem i weną? Własnej pracowni! Wszystkie marzyły o własnym pokoju, przestrzeni do pracy. To tam mogły powstawać dzieła, tam mogli zaglądać przyjaciele artyści, uczniowie, kolekcjonerzy czy dziennikarze. Nie wszystkim marzenia się spełniały, a niektórym spełniały się z nawiązką. Maria Dulębianka, malarka i pisarka, miała tych pracowni sporo – od Lwowa, po Florencję i Zurych. Pracownie mogły powiedzieć sporo o osobowości artystek. Autorka książki swoją opowieść tka z listów, wzmianek w dziennikach i prasie, ze zdjęć. Jej ciekawe tytułowe dochodzenie stało się pretekstem do przypomnienia kilkunastu artystek, w tym tak znanych, jak Dulębianka czy Olga Boznańska, ale też tych nieznanych lub zapomnianych. /j.k.
Pełne zaskoczenie: tego nie można było się spodziewać po pradawnym frontmanie Led Zeppelin. Na płycie Saving Grace próżno szukać autorskich kompozycji Planta & Co.; to zbiór dawnych pieśni amerykańskich legend folku i bluesa, takich jak Blind Willie Johnson, Bob Mosley i Memphis Minnie (właściwie Lizzie Douglas), ale też współczesnych artystów. Chevrolet, utwór pierwotnie zarejestrowany przez Minnie, otwierający płytę, pokazuje, w jakie muzyczne rejony tym razem wybrał się Plant. Dobry wpływ na nastrój wyczuwalny na płycie miał fakt, że nagrano ją na głębokiej brytyjskiej prowincji podczas covidowego lockdownu, w składzie (obok Planta): Suzi Dian (wokal), Oli Jefferson (bębny), Tony Kelsey (gitara), Barney Morse-Brown (wiolonczela) i Matt Worley (różne instrumenty strunowe). /w.d.
Tajemnica tej kolędy nie kończy się na historii. „Bóg się rodzi” nie jest tylko opowieścią o Betlejem sprzed dwóch tysięcy lat, ani tylko o Polsce sprzed wieków. Śpiewając ją, wyznajemy coś bardzo osobistego: że Bóg wciąż może rodzić się w ludzkim sercu.
Wystarczą pierwsze słowa: „Bóg się rodzi…” – i nagle wszystko wokół się zmienia. Cichną rozmowy przy wigilijnym (a potem świątecznym) stole, ustaje brzęk sztućców, jakby ktoś nacisnął niewidzialny przycisk pauzy. Zostaje tylko dźwięk – dostojny, polonezowy, śpiew, który wciąga wszystkich.
W tatrzańskim sanktuarium na Wiktorówkach odprawiona zostanie tradycyjna Pasterka - najwyżej w Polsce. Co roku na nocną Mszę św. do Sanktuarium Królowej Tatr położonego na wysokości ok. 1200 m n.p.m. docierają setki wiernych. Dominikanie - gospodarze świątyni, apelują do wiernych o odpowiedzialne zachowanie w czasie świątecznej wędrówki.
„Bardzo uczulamy i prosimy w imieniu swoim oraz pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego o niepozostawianie śmieci na terenie Parku. Przypominamy, że jesteśmy w górach i na terenie Sanktuarium Matki Bożej Jaworzyńskiej” – podkreślają dominikanie w komunikacie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.