Szczecin: Prymas Polski na sympozjum o kard. Glempie
Wielokrotnie odwiedzał Pomorze Zachodnie jako prymas i metropolita tych ziem. Na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego odbyło się naukowe sympozjum. "Józef Kardynał Glemp. Pamięć i wdzięczność na Pomorzu Zachodnim."
Wśród prelegentów był również obecny prymas abp Wojciech Polak, który podkreślił, że "prymas Glemp miał niesamowitą zdolność mówienia najprościej o najważniejszych sprawach".
- Potrafił w swoim przepowiadaniu wskazywać na najgłębsze ewangeliczne racje, które odsłaniały prawdę demaskując równocześnie to, co jest powierzchowne i nieprawdziwe, a w konsekwencji jakże zgubne dla wspólnego dobra. Wskazując nam ścieżki budowania wolności i społecznego ładu prymas Glemp nie wahał się nazywać po imieniu różnych prób manipulacji i złudnej pokusy pójścia na skróty. Wiedział doskonale, że taka postawa zagraża nie tylko wspólnocie Kościoła, ale właśnie społecznej tkance naszego narodu. Mówiąc o konieczności podejmowania otwartego dialogu przestrzegał przed uciekaniem do partykularnych powiązań, złudnych koalicji, pod którymi ukrywa się chęć realizacji własnych interesów - mówił prymas Wojciech Polak.
Po zakończeniu sympozjum prymas przewodniczył Mszy św. w 125. rocznicę konsekracji Bazyliki Mniejszej w Szczecinie. Ks. Grzegorz Wejman, prodziekan Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego, przytoczył słowa papieża Piusa XI, który nazwał ten kościół Matką Pomorza Zachodniego.
Reklama
- Ten kościół był w Szczecinie imponujący pod względem architektury, wyposażenia, ale też położony w centrum miasta, dlatego był matką dla wszystkich kościołów parafialnych, które były rozsiane na Ziemi Pomorskiej. Często był nazywany farą, a potem dzięki staraniom proboszczów i obecnego proboszcza ks. prałata Aleksandra Ziejewskiego Stolica Apostolska nadała mu zaszczytny tytuł Bazyliki Mniejszej - wspominał ks. Wejman.
Gdy odradzał się katolicyzm na Pomorzu Zachodnim, Szczecin należał do Niemiec a większość mieszkańców stanowili protestanci. W okresie międzywojennym Kościół katolicki odżywał w tym regionie.
Papież Benedykt XVI uhonorował kościół tytułem Bazyliki Mniejszej w 2008 roku.
Ponad 600 kilometrów pokonają uczestnicy 22. Szczecińskiej Rowerowej Pielgrzymki na Jasną Górę. W poniedziałek 8 lipca blisko 200 osób wyjechało sprzed bazyliki archikatedralnej. Przed Cudowny Obraz dojadą w niedzielę 14 lipca.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.