Reklama

Błażejewo: Obóz „Wiary i Światła”

Odkrywanie talentów

„...Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!” - odpowiedzialna Małgosia zakończyła czytać przypowieść o talentach i zamknęła Pismo Święte. Teraz wspólnie rozważymy dzisiejszą przypowieść. Zasłuchani każdego dnia w kolejne przypowieści Jezusa, członkowie wspólnoty ruchu „Wiara i Światło” z Sulechowa przebywali na swoim jubileuszowym, bo dziesiątym już letnim obozie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Błażejewo (archidiecezja poznańska), to bardzo mała parafia, bo licząca niespełna 300 mieszkańców. Wśród imponujących swoją okazałością drzew stoi niewielki, lecz uroczy, drewniany, XVII-wieczny kościółek pw. św. Jakuba Apostoła. Obok plebania - zbyt duża jak na jednego kapłana. W związku z tym ks. prob. Henryk Schwanke ze Zgromadzenia Księży Filipinów udostępnia jej część różnym grupom na spotkania i rekolekcje. Ale... takiej grupy tu jeszcze nie było... Ksiądz Proboszcz, którego życzliwości wiele razy mogliśmy doświadczyć, specjalnie dla nas zorganizował podjazdy dla wózków, a w ciągu trwania obozu zasypywał nas pytaniami czy przypadkiem czegoś nam nie brakuje. I chyba nigdy nie brakowało, bo nawet tamtejsi parafianie dzielili się z nami, przynosząc nam owoce i warzywa ze swoich zbiorów. Dary przyrządzone były w wyśmienity sposób przez przesympatyczne panie z kuchni. O nic nie musieliśmy się martwić, mogliśmy więc skupić swoją uwagę na wspólnocie, jaką tym szczególniej tworzyliśmy, mieszkając przez dziesięć dni razem.
Ci, którzy pierwszy raz byli na obozie ze wspólnotą „Miśkowaci” z Sulechowa, być może odczuwali niewielkie zagubienie, widząc tyle nowych twarzy. Bardzo szybko zaradził temu Leszek, który najpierw sam zapoznawał każdego, by potem oficjalnie móc przedstawić go innym.
W każdym odkrywaliśmy dary, talenty, jak na przykład obdarzanie pięknym uśmiechem, co nieustannie czyniły Ewcia, Aga, Kasia, Jadzia, albo talent sportowy, jaki zaprezentował Marek. To przede wszystkim ich zasługa, że ten obóz był udany, że jeszcze przed jego zakończeniem już tęskniliśmy za swoją obecnością i planowaliśmy obóz przyszłoroczny. To właśnie im dziękujemy. Wdzięczność należy się również Małgosi, która wszystko zaplanowała i koordynowała. Dziękujemy naszemu kapelanowi - ks. Hubertowi, kochanym mamom: Lenie, Oli, Marii i w końcu dziękujemy przyjaciołom: Ewie, Kamili, Marcie, Ewelinie, Mariuszowi i Mateuszowi.
Obóz zapisał się w sercu każdego z nas. Wierzymy, że te właśnie serca są ziemią żyzną, a ziarno - Słowo Boże, które rozważaliśmy, już niebawem wyda stokrotny plon - miłość wzajemną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siostra księdza, który skrytykował dr Jagielską: Brat napisał prawdę, gdyż ginekolog zabiła dziecko

2025-05-01 18:55

[ TEMATY ]

Oleśnica

Fundacja Pro-Prawo do życia

Siostra ks. Grzegorza o jego zatrzymaniu: „modlił się w celi”. Z siostrą kapłana rozmawiała Aneta Zvarik - Fundacja Pro-Prawo do życia.

– Mamy 22 kwietnia br., wtorek, dzień po Świętach Wielkanocnych. Pani brat, ksiądz Grzegorz, zmaga się z zapaleniem oskrzeli, a do tego jest fizycznie wyczerpany po intensywnym Triduum Paschalnym. Co wydarzyło się tego dnia?
CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Jeszcze za życia swego ojca, króla Burgundii Gunobalda, Zygmunt rządził częścią państwa. Dzięki staraniom biskupa Vienne - św. Awita, po 501 r. przyjął chrześcijaństwo. Wówczas jeszcze nic nie zwiastowało nadchodzącej tragedii. Jak piszą historycy, rządy Zygmunta początkowo były bardzo pomyślne. Niestety, sytuacja ta trwała krótko. Druga żona króla, chcąc utorować drogę do tronu swojemu synowi, oskarżyła Sigeryka - syna króla z pierwszego małżeństwa - o zdradę stanu. Władca dał się, niestety, wplątać w tę intrygę. Lękając się utraty władzy, kazał udusić Sigeryka w swojej obecności. Zbrodnia została dokonana, choć - jak notują kronikarze - gdy minął pierwszy szał, król rzucił się na zwłoki syna, opłakując swój straszliwy czyn.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: na konklawe nie przyjedzie również kard. Njue z Kenii

2025-05-02 17:07

[ TEMATY ]

konklawe

kardynałowie

Vatican News

W Watykanie oficjalnie potwierdzono, że na rozpoczynające się 7 maja konklawe, które wyłoni nowego papieża, z powodów zdrowotnych nie przyjedzie dwóch kardynałów: są to 79-letni Antonio Cañizares Llovera z Hiszpanii oraz 79-letni John Njue z Kenii, potwierdził 2 maja dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni.

Już wcześniej rozgłośnia radiowa episkopatu Hiszpanii, Cope, informowała, że ze względów zdrowotnych nie weźmie udziału w konklawe kard. Cañizares. Kard. Njue był arcybiskupem Nairobi od 2007 roku do przejście na emeryturę w 2021 roku, a kard. Cañizares - arcybiskupem Walencji w latach 2014-2022.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję