Reklama

Wiadomości

Społeczeństwo obywatelskie w kontekście walki o „nowoczesną” Polskę

[ TEMATY ]

społeczeństwo

blvdone/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W centrum zainteresowań dyskursu rynkowego znalazła się ludzka tożsamość i sposoby jej podporządkowania celom producentów i usługodawców. Proces konstruowania tożsamości dotyczy m.in. autonomii, rozumianej jako swoboda wyboru z dostępnej puli, proponowanej przez rynki, koniunkturę i modę. Rynkowa polityka tożsamości posługująca się strategią uwodzenia i kontroli, produkuje tzw. skonsumowaną tożsamość (B. R. Barber), która jest spłaszczoną i odintelektualizowaną tożsamością. Ujednoliceniu tożsamości konsumenckiej, będącej tożsamością funkcjonalną, sprzyja stwarzanie przez marketing złudzenia, że współczesny człowiek ma do czynienia z wyniosłymi ideami i oryginalnymi stylami życia (N. Klein). Proponowany w neoliberalizmie ideał człowieka jako homo oeconomicus jest zafałszowaniem klasycznego modelu homo oeconomicus, który był wolny dzięki swobodzie gospodarowania, a teraz ma być wolny, dzięki nieograniczonej puli prezentujących się przed nim wyborów typu rynkowego.

W proces kreowania konsumenckiej tożsamości zaangażowane są media (w Polsce jest to widoczne gołym okiem) oraz edukacja. Ta ostatnia uległa już dyskursowi rynku. Współczesna edukacja kierując się logiką rynkową ulega utowarowieniu, realizując edukacyjny program ekonomii korporacyjnej, który niszczy ideę obywatelskości oraz podstawy społeczeństwa obywatelskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

NEOLIBERALNE SPOŁECZEŃSTWO. W neoliberalizmie tradycyjnie rozumiane społeczeństwo obywatelskie jest „podejrzane”. Dlatego kreuje się nowy typ społeczeństwa, które jest utkane ze stosunków opartych na umowie. Społeczeństwo jest zbiorem jednostek i jako takie nie posiada żadnego celu (D. Boaz). Neoliberalizm kreuje atomistyczną wizję społeczeństwa, odbierając ludziom wrażliwość na dobro wspólne. Oddala on społeczeństwo od demokracji, „wyhamowując” ją i osłabiając ducha obywatelskiego, co w konsekwencji sprzyja procesowi odpodmiotowiania społeczeństwa. Dlatego coraz mniej mówi się o społeczeństwie obywatelskim, na rzecz „społeczeństwa własności” (R. Legutko), „społeczeństwa udziałowców” (A. Aldridge), „społeczeństwa konsumentów” (J. Baudrillard), „społeczeństwa spektaklu” (G. Debord), „wspólnot komercyjnych”. W neoliberalizmie homo politicus został zredukowany do homo oeconomicus, a właściwie do homo consumens. Neoliberalizm zrównał ze sobą obywatela i konsumenta. Neoliberalny człowiek to niezmordowany, zawsze wydajny producent i zarazem nienasycony konsument. Konsumpcja jest podstawową zasadą jednostkowej i społecznej egzystencji. Jest ona głównym aktem społecznym, który umożliwia jednostce udział w życiu społecznym i zarazem podstawowym mechanizmem jej uczestnictwa (M. Douglas). Człowiek autodefiniuje się poprzez wolność konsumencką. Brak dostępu do „wspólnoty komercyjnej” skutkuje poczuciem osamotnienia i utratą kontaktu ze światem.

Dla tak postrzeganej jednostki cnotami są m.in. egoizm, rywalizacja, walka o sukces i wydajność. Propagowana przez neoliberalizm „filozofia społeczna” prowadzi w gruncie rzeczy do rozbijania solidarności społecznej, czego wyrazem są ataki na organizacje będące owocem społecznej samoregulacji. Bo przecież to rynek i korporacje mają być jedyną, realną i niezależną władzą oraz współczesnym wychowawcą.

Społeczna rzeczywistość zdominowana przez dyskurs i logikę rynku, stała się podobna do Friedmanowskiej wizji płaskiego świata. Poszczególne jednostki i całe społeczeństwa skoncentrowane na obszarach zaspokajania ludzkich potrzeb bytowo-konsumpcyjnych, sztucznie nieraz kreowanych przez rynek, w coraz mniejszym stopniu okazują zainteresowanie kwestiami z obszaru wyższych potrzeb, także tych, które dotyczą dobra wspólnego, obywatelstwa, funkcjonowania demokracji i społeczeństwa demokratycznego (S. Sinha). Wszystkie powyżej opisane sytuacje sprawiają, że badacze życia społecznego coraz częściej piszą o funkcjonowaniu „społeczeństwa nieobywatelskiego”, czy nawet „społeczeństwa antyobywatelskiego” (J. Czapiński).

2015-12-29 17:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Janusz Wojciechowski zasiądzie w Europejskim Trybunale Obrachunkowym

[ TEMATY ]

polityka

społeczeństwo

Bożena Sztajner

Janusz Wojciechowski

Janusz Wojciechowski

Mimo negatywnej rekomendacji Parlamentu Europejskiego i negatywnego lobbingu europosłów PO, z Różą Thun, Julią Piterą i Jarosławem Wałęsą na czele, kandydatura Janusza Wojciechowskiego do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego została zaakceptowana przez Radę UE, czyli przez ministrów, którzy zebrali się na radzie w Luksemburgu. Decyzja zapadła bez dyskusji.

Janusz Wojciechowski został zgłoszony na zarezerwowane dla Polski miejsce przez obecny rząd w Warszawie. Ostateczną decyzję o powołaniu członków ETO bez dyskusji podjęła Rada UE, czyli rządy państw członkowskich.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia

2025-12-17 10:01

[ TEMATY ]

Teobańkologia

Red.

Publikujemy oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej dot. Fundacji Teobańkologia.

"W związku z rozwojem działalności fundacji Teobańkologia oraz szeroką skalą jej działań duszpasterskich i medialnych, metropolita wrocławski abp Józef Kupny powołał Komisję ds. zbadania funkcjonowania fundacji.
CZYTAJ DALEJ

Bóg blisko ludzi

2025-12-22 19:26

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Sandomierzu można już oglądać „żywą szopkę”, która na trwałe wpisała się w świąteczny krajobraz miasta. Tradycyjnie przygotowywana jest ona przy diecezjalnym Schronisku dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Trześniowskiej.

Tegoroczna inauguracja „żywej szopki” odbyła się 22 grudnia wieczorem. Wśród obecnych znaleźli się: biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, ks. Bogusław Pitucha – dyrektor Caritas, wicestarosta sandomierski Grażyna Szklarska, przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Bolewski, a także mieszkańcy schroniska oraz podopieczni placówek Caritas. Przy śpiewie kolęd, który prowadziła Wspólnota „Przyjaciele Oblubieńca”, figurka Dzieciątka Jezus została przeniesiona do szopki przez dzieci wcielające się w role Maryi, Józefa oraz aniołów. Następnie Biskup Sandomierski odmówił modlitwę, po czym przybyli na koniach Trzej Królowie i oddali pokłon Dzieciątku. Inaugurując żywą szopkę, bp Krzysztof Nitkiewicz wyjaśnił jej sens.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję