Reklama

19. rocznica pogrzebu ks. Jerzego

„Nie mamy do nikogo nienawiści”

3 listopada 1984 r. w warszawskim kościele św. Stanisława Kostki odbył się pogrzeb ks. Popiełuszki. Minęła właśnie 19. rocznica tego wydarzenia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początkowo ksiądz Jerzy miał być pochowany na cmentarzu na Powązkach. Ale delegacja hutników poprosiła Prymasa Polski, by wyraził zgodę na złożenie ciała na Żoliborzu. Kard. Glemp na tę propozycję przystał.
Przygotowania do pogrzebu zaczęły się już w nocy. Także duchowe. Bo na trawnik przed kościołem księża wynieśli konfesjonały. Przenikliwe zimno nie odstraszyło stojących w długich kolejkach ludzi. Wielu spowiadało się wtedy po kilkunastu lub kilkudziesięciu latach, a nawet z całego życia. W tym samym czasie długa kolejka prowadziła do bocznych drzwi kościoła, przez które można było wejść do świątyni i przejść obok trumny z ciałem ks. Jerzego. Nad głównym wejściem, na balkonie siostry przygotowały ołtarz. Szybko okazało się, że nie ma już na nim miejsca na kwiaty. Kilka kobiet zaczęło wynosić całe naręcza do zakrystii, a gdy i tam zabrakło miejsca, po prostu ludzie oplatali kwiatami parkan przed kościołem. Na ogrodzeniu zawieszali też transparenty. A wokoło ogrodzenia stawiali zapalone znicze.
Około piątej nad ranem trumna z ciałem księdza Jerzego została wyniesiona przed kościół. Przyjaciele kapłana postawili ją na katafalk pokryty biało-czerwoną flagą. Cały czas siedziało tam nieruchomo dwoje staruszków: rodzice zamordowanego kapłana.
Tłum gęstniał. Zapełniał plac i park przed kościołem, okoliczne ulice, dachy domów, gałęzie drzew. Takiego zgromadzenia stolica dawno już nie widziała.
Mszę św. żałobną poprowadził Prymas Polski. Do koncelebry dołączyło się ponad tysiąc księży, którzy stali wokoło trumny. Ludzi było w sumie blisko milion. „Odpuszczamy zabójcom ks. Popiełuszki. Nie mamy do nikogo nienawiści, a jedynie prosimy, aby Bóg przyjął niewinne ofiary przemocy” - mówił łamiącym się głosem kard. J. Glemp. Homilii tłum słuchał w absolutnej ciszy.
Przez cały czas ludzie z rąk do rąk podawali sobie wieńce i kwiaty, by ci, którzy stali najbliżej położyli je na trumnie. Zresztą było tak przez wiele dni, tygodni, a nawet miesięcy, bo do grobu wciąż ustawiały się długie kolejki. Pielgrzymi przybywają tu do dziś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Licheń: 150. zebranie plenarne przełożonych żeńskich zgromadzeń zakonnych

2025-05-06 15:24

[ TEMATY ]

siostry

Licheń

zebranie plenarne

żeńskie zgromadzenia zakonne

Hubert Gościmski

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

Siostry podczas odnowienia ślubów zakonnych 2 lutego w świdnickiej katedrze

150. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych potrwa od 6 do 8 maja w Licheniu. W obradach weźmie udział ponad 160 sióstr - przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Tematem przewodnim spotkania będzie "Życie konsekrowane w dobie 'popołudnia chrześcijaństwa'. Wezwanie do głębi". W ciągu trzech dni zagadnienie to poprowadzi w formie wykładów S. prof. Beata Zarzycka ZSAPU, profesor uczelni Instytutu Psychologii Wydziału Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję