Reklama

Galeria spóźnionych

Tym razem w Galerii N w Klubie Garnizonowym w Łomży nie pachniało świeżą farbą jak podczas poprzedniej wystawy. Poprzednia ekspozycja była wszak poplenerowa, siłą rzeczy płótna były świeże. Obecna październikowo-listopadowa ekspozycja prezentuje prace nie takie nowe, a czasem nawet dość stare. Niektóre namalowane zostały np. w latach 70., choć w większości obrazy pochodzą z lat 90.... ale zeszłego już stulecia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A jednak obie wspomniane wystawy, mimo różnic, mają wiele ze sobą wspólnego. Przede wszystkim na ścianach znów, niemal z góry na dół, zawieszono prace plastyczne. Nie zawsze są to obrazy, choć te bez wątpienia są najliczniejsze. Prezentowane są też tkaniny artystyczne i rzeźba w drewnie. Twórców, tak jak i wtedy, połączyła wspólna idea. Wówczas był to razem przeżyty plener, teraz jest coś więcej. Wystawa jest owocem nie tylko krótkiego przeżytego razem czasu, ale długofalowej, już dziesięcioletniej współpracy.
Dziesięć lat bowiem istnieje Galeria N, którą prowadzi Regionalny Ośrodek Kultury oraz Klub Garnizonowy, gdzie galeria ma swoją siedzibę. Z tej właśnie okazji możemy oglądać Łomżyński Przegląd Plastyki, tak zatytułowana jest wystawa. Taki jubileusz wymagał podkreślenia, bo jest się z czego cieszyć. Minęło już dostatecznie dużo czasu, aby uznać, że Galeria nie jest efemerydą w łomżyńskim pejzażu kultury. Wolny rynek, w jakim przyszło działać pomysłodawcom, skutecznie potrafi zweryfikować wszystkie marzenia i to nie tylko w dziedzinie biznesu. Ale, by nadal pozostać w terminologii biznesowej, autorzy pomysłu znaleźli niszę ludzkiego potencjału, która pozwoliła im zaistnieć i utrzymać się na rynku. Niełatwym przecież w niedużym mieście, gdzie bezrobocie nie za bardzo pozwala na kulturowe „szaleństwa”. Większość naszego społeczeństwa jest zmuszona rozglądać się za tym, co do garnka włożyć, a dopiero potem będzie się zastanawiać, co powiesić na ścianie w jadalni, gdy na stole będzie już stał pełny talerz. Organizatorom projektu udało się jednak w Łomży zaistnieć, ponieważ „nisza”, o której była mowa wyżej, dotyczy sztuki nieprofesjonalnej. W tej sytuacji Galeria N nie ma w Łomży konkurencji. Artyści amatorzy, nim inicjatywa zaistniała, nie za bardzo mieli gdzie pokazywać swoje prace.
A ze sztuką - jak z powołaniem, jeden zdąży, drugi się spóźni. Wielu odpowie na głos Boga w sercu i znajdzie dla siebie zakon lub seminarium, gdzie zrealizuje charyzmat dany od Ojca w Niebie. Kto inny nie odpowie na czas, spóźni się. Czy Bóg odbierze mu swój dar? Oczywiście nie, ale człowiek musi wówczas poszukać innego dla siebie miejsca w Kościele. I, jeśli się postara, znajdzie. Tak też jest ze sztuką. Uzdolnienia plastyczne człowiek może rozwijać w szkołach i uczelniach do tego przeznaczonych. Może, ale nie musi, bo np. nie odkryje w porę daru u siebie albo życie potoczy się inaczej, niż by się chciało. Ale dar nie znika i, co więcej, domaga się wykorzystania, zrealizowania. I co wtedy? Wtedy swoje drzwi otwiera tego typu placówka jak Galeria N.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski: Trzeba wprowadzić „zarys” Bożej prawdy do naszego czasu

2024-05-12 09:45

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Jeśli do naszego czasu i do naszej drogi wprowadzimy „zarys” Bożej prawdy, to dojdziemy do życia wiecznego. Nawet jeśli ten „zarys” Bożej prawdy będzie wymagał od nas niełatwego, osobistego świadectwa - mówił abp Marek Jędraszewski 11 maja w czasie uroczystości odpustowych w sanktuarium św. Stanisława w Szczepanowie.

Uroczystości odpustowe w sanktuarium św. Stanisława w Szczepanowie rozpoczęły się procesją z kaplicy narodzenia św. Stanisława do szczepanowskiej bazyliki. W procesji niesiono relikwie św. Stanisława BM, św. Jana Pawła II oraz świętych i błogosławionych z terenu diecezji tarnowskiej. Dziś wprowadzono do sanktuarium relikwie św. Kingi, które ofiarowały siostry klaryski ze Starego Sącza.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję