Reklama

Widziane z prowincji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biedny z natury

O sprawie umorzenia Adamowi Kozakowi zaległych podatków, niebagatelnej kwoty - 369 tys. zł, napisano już wiele. Nic więc nas nie może zaskoczyć - ani to, że umorzenie było podobno zgodne z prawem, bo stosowny Urząd Skarbowy nie widział perspektyw na ściągnięcie długu od człowieka, który jest radnym wojewódzkim (dieta ok. 2 tys. zł na rękę), był członkiem rady byłej Kasy Chorych (też chyba nie za darmo), a od pewnego czasu jest wiceprezesem Rafinerii Nafty Jedlicze, ani to, że pan Kozak już dawno zdążył przeprowadzić rozdzielność majątkową z żoną, nie ma mieszkania (kątem mieszka u syna) i samochodu, po prostu jest biedny z natury. Taki ludzki chłop wykończony przez nieuczciwą konkurencję.
Tym niemniej społeczeństwo na pewno rade byłoby się dowiedzieć, jaki „interes publiczny” czy też „ważny interes strony” zadecydował o umorzeniu panu Kozakowi zaległości podatkowych. Bo gdy się zważy, że z jednej strony jest on przewodniczącym sądu partyjnego SLD na Podkarpaciu, a z drugiej strony Generalnym Inspektorem Kontroli Skarbowej, a zarazem Pełnomocnikiem Rządu do Spraw Zwalczania Nieprawidłowości Finansowych na Szkodę RP lub UE (ach, jaka piękna nazwa) jest wiceminister finansów i poseł z Podkarpacia Wiesław Ciesielski, to nieodparcie ciśnie się na usta powiedzenie, że „ręka rękę myje”.
No, niestety, tak to wygląda, mimo zapewnień zainteresowanych osób, że absolutnie i w ogóle, i w szczególe i pod każdym innym względem... I jeszcze jedno, fiskus jak chce, to potrafi być dociekliwy. Rencistce ze Stalowej Woli nie umorzył zaległego podatku, bo doszedł do wniosku, że musi mieć jakieś ukryte dochody, skoro dała 180 zł darowizny na Kościół.

Niech nie tańczy, niech mówi

O zdolnościach tanecznych prezydenta RP mieliśmy się okazję przekonać bodaj jeszcze podczas kampanii prezydenckiej w 1995 r., gdy ku uciesze gawiedzi „zawijał” w rytm disco polo. Nie zdziwiłem się więc jego odpowiedzią na sugestię, że powinien stanąć przed sejmową komisją śledczą: „Mogę przyjść, mogę nawet zatańczyć, tylko po co? Wszystko co miałem do powiedzenia [w tzw. sprawie Rywina - przyp. JB], powiedziałem już w prokuraturze”.
Myślę jednak, że komisji śledczej wcale nie o kolejne popisy taneczne prezydenta chodzi, a o przekazanie wiedzy na temat wspomnianej afery, choćby to miało być tylko powtórzenie tego, co prezydent zeznał w prokuraturze. Oczekiwania komisji śledczej (a przynajmniej niektórych jej członków) są o tyle uzasadnione, że doświadczenia z przesłuchiwania innych osób dowodzą, że przed komisją ciągle im się przypominają jakieś nowe fakty (a swoją drogą, nie zazdroszczę prokuraturze stającej przed dylematem, czy były to fakty świadomie zatajone, czy tylko zapomniane).
Nie przypuszczam, żeby oczekiwania komisji wiązały się z brakiem zaufania i z tym, że swego czasu prezydentowi także zdarzało się „zapominać” o różnych faktach, np. co do własnego wykształcenia czy udziałów żony w Towarzystwie Ubezpieczeniowym „Polisa”. Dlatego dziwić może nad wyraz nerwowa reakcja szefowej Kancelarii Prezydenta RP Jolanty Szymanek-Deresz, która stwierdziła, że prezydent jest odpowiedzialny tylko przed Trybunałem Stanu, w związku z czym przed żadną komisją śledczą stawać nie musi. Czyżby to uwłaczało godności Urzędu Prezydenta RP i podważało jego autorytet? No cóż, jaki prezydent, taki autorytet!

Dysonans

Mjr Hieronim Kupczyk nie był pierwszym żołnierzem, który zginął, pełniąc swą służbę. Ot, ryzyko zawodowe. W tym samym czasie ginęli też przedstawiciele innych zawodów, przynajmniej dwóch górników w polskich kopalniach, może jacyś kierowcy w wypadkach samochodowych. Nikt nad nimi się specjalnie się nie roztkliwiał, więc dlaczego miano by to czynić nad polskim oficerem.
A jednak gdy w sobotni wieczór w TVP3 oglądałem relację z przybycia samolotu ze zwłokami mjr. Kupczyka, a na TVP1 „szedł” w najlepsze prześmiewczy „Kabaret Olgi Lipińskiej”, uświadomiłem sobie, jak mało ważny we współczesnych mediach jest majestat śmierci. Przegrywa nawet z kabaretem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10 przestępstw seksualnych wobec dzieci

2024-06-25 10:25

[ TEMATY ]

komunikat

Red.

Angielska diecezja Portsmouth nie komentuje sprawy polskiego ks. Piotra Glasa, oskarżonego o 10 przestępstw wobec osób małoletnich. Miał się ich dopuścić w latach 2002-2008, gdy był duszpasterzem na wyspie Jersey.

W „Przesłaniu do wiernych świeckich i duchowieństwa” opublikowanym na stronie internetowej diecezji poinformowano jedynie, że od czasu, gdy diecezja została powiadomiona przez policję z Jersey o oskarżeniach wobec duchownego, ks. Glas - zgodnie z obowiązującymi procedurami kościelnymi - nie pełni posługi duszpasterskiej.

CZYTAJ DALEJ

25 czerwca: Kto dziś gra? Euro 2024

2024-06-25 06:53

[ TEMATY ]

ME 2024

PAP/Leszek Szymański

25 czerwca 2024 r. - kolejny dzień piłkarskich zmagań podczas ME 2024! Kto dziś gra?

Dziś po raz ostatni podczas Euro 2024 na boisko wyjdzie reprezentacja Polski. Krzysztof Piątek przyznał, że reprezentacja Polski, która już po dwóch meczach straciła szansę wyjścia z grupy D mistrzostw Europy, wyjedzie bogatsza o cenne doświadczenie. "Czuję, że w przyszłości możemy coś zrobić" - dodał. Na razie piłkarzy czeka jeszcze wtorkowy mecz z Francją. Podopieczni Michała Probierza przegrali najpierw z Holandią w Hamburgu 1:2, następnie z Austrią 1:3 w Berlinie i już wiadomo, że z "Trójkolorowymi" w Dortmundzie zagrają tylko o prestiż.

CZYTAJ DALEJ

UE/ Unia Europejska rozpoczęła negocjacje akcesyjne z Ukrainą

2024-06-25 18:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Ukraina

Adobe Stock

Unia Europejska we wtorek w Luksemburgu zainaugurowała negocjacje akcesyjne z Ukrainą. "To kamień milowy w naszych stosunkach" - zadeklarowała w imieniu UE szefowa MSZ Belgii Hadja Lahbib. "Potwierdzamy przystąpienie do rozmów akcesyjnych" - powiedziała wicepremierka Olha Stefaniszyna reprezentująca Ukrainę.

Ministerka spraw zagranicznych Belgii, która obecnie sprawuje przewodnictwo w UE, podkreśliła, że proces rozszerzenia jest geostrategiczną inwestycją w pokój, bezpieczeństwo, stabilność i dobrobyt. Dodała, że UE docenia determinację Ukrainy w realizacji programu reform UE, zwłaszcza w kontekście rosyjskiej agresji, i oczekuje zaangażowania we wdrażanie kolejnych reform.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję