Adwent jest czasem pragnienia Boga. Wtedy, gdy słońce jest coraz niżej na horyzoncie, chrześcijanie oczekują na ponowne przyjście Jezusa, który jest prawdziwym Światłem świata. Słowo Adwent oznacza przyjście
i nie odnosi się jedynie do narodzenia się Jezusa w Betlejem, lecz również do Jego ostatecznego przyjścia na końcu czasów. Pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami znajduje się czas Kościoła,
w którym realizują się obietnice Jezusa. Dzisiaj kontemplujemy Go jak w zwierciadle i oczekujemy na moment, gdy ujrzymy Jezusa twarzą w twarz. Ta uszczęśliwiająca
nadzieja jest przyczyną naszej radości.
Cztery tygodnie Adwentu poprzedzające Boże Narodzenie mają pobudzić naszą refleksję nad przyszłością i uczynić nasze serca czujnymi na powrót Chrystusa w chwale... Ta mesjańska
nadzieja, która wypełniła ludzkie serca odkąd usłyszały one głos Jana Chrzciciela zwiastujący Mesjasza, ma być w tym czasie odnowiona i wzmocniona.
Czytania mszalne, modlitwy i śpiewy tego okresu podkreślają jego podwójny charakter. Pierwsza część zaczyna się w I Niedzielę Adwentu i trwa do 16 grudnia. Jest to
okres celebracji naszego oczekiwania na powtórne przyjście Pana w chwale. Czytania mszalne są kontynuacją czytań końca okresu zwykłego, zakończonego uroczystością Chrystusa Króla wszechświata.
Natomiast ostatnie osiem dni przed Bożym Narodzeniem są bezpośrednim przygotowaniem do tego święta. W tym czasie są śpiewane wielkie antyfony przyzywające Jezusa: Przyjdź Mądrości z wysoka,
Przywódco Izraela, Kluczu Dawida, Emmanuelu, Królu narodów, Kamieniu węgielny Kościoła, Wschodzące Słońce, Wieczne Światło nieznające zachodu, Sprawiedliwości Przedwieczna itp.
Nasze oczekiwanie na Jezusa nie może być pasywne. Powinno być pełnym odwagi wejściem na drogi sprawiedliwości, co jest nieodzowne, by spotkać Pana. Jezus przybędzie tak, jak obiecał, a my
powinniśmy czuwać. Czuwanie wymaga wytrwałości i dlatego św. Paweł nam proponuje, byśmy przywdzieli zbroję światła i zmierzali do końca w świętości bez zarzutu. W czasie
oczekiwania powinniśmy się karmić obecnością Jezusa w Eucharystii, bo tylko Jego Ciało i Krew daje moc, by wytrwać w wierze.
Oto Pan Bóg przyjdzie - ta pewność jest dla chrześcijan przyczyną radości i pomaga odnaleźć się jednocześnie w dwóch rzeczywistościach: być zaangażowanym w sprawy
tego świata i w sprawy życia wiecznego, do którego zostaliśmy wprowadzeni przez chrzest.
W oczekiwaniu na przyjście Pana towarzyszą nam w sposób szczególny dwie biblijne postacie: prorok Izajasz i Jan Chrzciciel, a w centrum tego okresu jest
Maryja, która była pierwszą spośród najbardziej pokornych i ubogich tego świata oczekujących na przyjście Zbawiciela. Zaprośmy Ją, by nas wspierała w naszym oczekiwaniu na ponowne
przyjście Jej Syna. Uczestnictwo w Mszach św. roratnich jest konkretną realizacją tego zaproszenia.
Niech tegoroczny czas Adwentu będzie dla nas czasem łaski i radości z doświadczania, że Pan jest blisko!
27 września br. obchodzimy wspomnienie św. Wincentego á Paulo. Urodził się on 24 kwietnia 1581 r. w wiosce Pouy, w południowej Francji. Pochodził z rodziny wieśniaczej i miał czworo rodzeństwa. Dopiero
w 12. roku życia poszedł do szkoły. Mimo, że wcześniej zajmował się tylko wypasaniem owiec z nauką radził sobie bardzo dobrze i po szkole wstąpił do seminarium duchownego. W wieku 15 lat otrzymuje niższe
święcenia i dostaje się na uniwersytet w Saragossie w Hiszpanii. Święcenia kapłańskie przyjmuje w 1600 r., miał wówczas zaledwie 19 lat. Kontynuował studia w Tuluzie, Rzymie i Paryżu, kształcąc się
w dziedzinie prawa kanonicznego. Dobrze zapowiadająca się kariera młodego, zdolnego kapłana zmienia się w los niewolnika. W czasie podróży z Marsylii do Narbonne przez Morze Śródziemne został wraz z całą
załogą napadnięty przez tureckich piratów i przywieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał czterech panów, ostatniego zdołał nawrócić. Obaj uciekli do Europy i zamieszkali w Rzymie.
Już wkrótce stał się wysłannikiem papieża Pawła V i trafił na dwór francuski, gdzie za sprawą królowej Katarzyny de Medicis przejął opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia.
Na własne życzenie objął probostwo w miasteczku Chatillon-les-Dombes, gdzie zetknął się ze starcami, inwalidami wojennymi, chorymi i ubogimi. Aby im jak najlepiej służyć, powołał „Bractwo Miłosierdzia”,
a dla kobiet bractwo „Służebnic Ubogich”. W 1619 r. św. Wincenty otrzymał dekret mianujący go generalnym kapelanem wszystkich galer królewskich. Święty przeprowadzał wśród galerników
misje i dbał o poprawę warunków życia. W 1625 r. powołał „Kongregację Misyjną” zrzeszającą kapłanów. Papież Urban VIII zatwierdził nowe zgromadzenie w 1639 r. Nowa rodzina zakonna
zaczęła rozrastać się i objęła swoją opieką szpital dla trędowatych opactwa Saint-Lazare. Celem zgromadzenia, które dziś nosi nazwę Zgromadzenia Księży Misjonarzy Świętego Wincentego á Paulo jest głoszenie
Ewangelii ubogim.
W 1638 r. wraz ze św. Ludwiką de Marillac św. Wincenty założył żeńską rodzinę zakonną znaną dziś pod nazwą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (szarytki), której charyzmatem była praca z ubogimi
i chorymi w szpitalach i przytułkach.
Święty zmarł w domu zakonnym św. Łazarza w Paryżu 27 września 1660 r. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku
1737. Papież Leon XIII ogłosił św. Wincentego á Paulo patronem wszystkich dzieł miłosierdzia. Do Polski sprowadziła misjonarzy w 1651 r. jeszcze za życia Świętego królowa Maria Ludwika, żona króla
Jana II Kazimierza.
W Polsce prowadzili 40 parafii. W naszej diecezji ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo (CM) pochodzi bp Paweł Socha, a misjonarze św. Wincentego pracują w Wyższym Seminarium Duchownym
w Paradyżu, Gozdnicy, Iłowej, Przewozie, Skwierzynie, Słubicach, Trzcielu i Wymiarkach. Siostry Szarytki mają swoje domy w Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie i Słubicach.
W Sejmie posłowie odrzucili wniosek Lewicy o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu ustawy „TAK dla religii i etyki w szkole”.
To oznacza, że nasz projekt – poparty przez ponad 500 tysięcy obywateli – będzie dalej procedowany. To ogromny sukces i dowód na to, że głos setek tysięcy rodziców, nauczycieli i osób zatroskanych o przyszłość wychowania w Polsce nie może być pomijany.
Od 2008 roku na skrzyżowaniach miast i ulic na świecie rozbrzmiewa Koronka do Miłosierdzia Bożego. Podobnie będzie w najbliższą niedzielę 28 września o 15:00, gdy wierni znów staną razem w rocznicę beatyfikacji ks. Michała Sopoćki, aby modlić się o pokój i miłosierdzie dla świata. „Co roku udaje się nam gromadzić sporą rzeszę wiernych na całym świecie” – powiedział Radiu Watykańskiemu-Vatican News Tomasz Talaga, współorganizator akcji „Koronka na ulicach miast świata”.
Inicjatywa publicznej modlitwy Koronką do Miłosierdzia Bożego zapoczątkowano w 2008 roku w Łodzi. Impulsem stał się 28 września 2008 roku i beatyfikacja ks. Michała Sopoćki, spowiednika św. siostry Faustyny Kowalskiej. Jak podkreślił Tomasz Talaga, choć sama modlitwa trwa zaledwie kilkanaście minut, jej znaczenie jest duże, ponieważ odbywa się w przestrzeni publicznej. Wierni wychodzą na ulice, by prosić Boga o miłosierdzie dla rodzin, wspólnot i całych miejscowości.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.