Reklama

Święci i błogosławieni

W rocznicę śmierci św. Jana od Krzyża (1549-1591)

Pośród nocy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Nie wiem, w jakiem szedł strony,
Lecz gdym się znalazł u celu,
Dostrzegłem światłem olśniony
Głębię tajemnic wielu”.
(św. Jan od Krzyża)

Jest taki rysunek św. Jana od Krzyża, wykonany według mistycznego widzenia, przedstawiający Chrystusa Ukrzyżowanego i jest też obraz Salvadora Dali „Chrystus św. Jana od Krzyża”. Nie wiem, co skłoniło współczesnego artystę do czerpania inspiracji z prostego rysunku św. Jana. Czy tylko specyficzna perspektywa, jaką posłużył się mistyk (Chrystus widziany z lotu ptaka), czy coś więcej. Faktem jest natomiast, że Jan od Krzyża inspirował i inspiruje nie tylko artystów. Przede wszystkim jest on wielce cenionym przewodnikiem duchowym, którego nauczanie przeżywa dzisiaj swój renesans. I chociaż 14 grudnia minęła kolejna rocznica śmierci tego hiszpańskiego karmelity, jego nauka pozostaje wciąż żywa.
Nieoceniona jest też pociecha, jaką niosą jego słowa ludziom zadomowionym w nocy ciemnej naszych czasów. Zasadniczy dla doktryny Jana od Krzyża wątek nocy ciemnej oznacza proces przejścia duszy przez liczne próby i umartwienia do zjednoczenia z Bogiem. Nie miejsce tutaj na streszczanie całej nauki tego Doktora Kościoła. Pośród wielkich interpretatorów jego myśli była Edyta Stein i Jacques Maritain. Doktorat z pojęcia wiary u św. Jana od Krzyża napisał Karol Wojtyła. Traktatów świętego: Droga na Górę Karmel, Noc ciemna, Pieśń duchowa już dzisiaj reklamować nie trzeba.
Czy istnieją jakieś specjalne powody, dla których to właśnie Jan od Krzyża, poeta nocy ciemnej, tak bardzo odpowiada naszym czasom i... czy tylko naszym? Jan od Krzyża nie przestał być przewodnikiem duchowym. Obecnie - tak jak za swego życia - wyjaśnia liczne duchowe problemy. Daje wskazówki, co robić i czego unikać, by możliwie najszybciej i najpewniej wędrować ku Bogu. Pomaga rozeznać się w drodze, ocenić i poznać źródło duchowych trudności, rozróżnić dobro od zła, iluzję od rzeczywistości. Ci, którzy Jana od Krzyża czytają i których pociąga zarysowany przezeń szlak na Górę Doskonałości, podkreślają nierzadko pomoc, jaką odnaleźli w pismach tego reformatora Karmelu. Ułatwił im przełamanie lęków i wątpliwości pojawiających się w życiu duchowym. Jego czytelnicy mówią nie tylko o trwodze, jaką budzą opisywane w Drodze na Górę Karmel oczyszczenia, ale także o nadziei wzbudzanej słowami Pieśni duchowej czy Żywego Płomienia Miłości. Mówią też o marzeniu, by tak opisywanej nocy zaufać, by uwierzyć w następujące po niej świtanie, które jest już oglądaniem chwały Boga. Nocy zmysłów i ducha doświadcza wielu, niewielu jednak ma tego świadomość, niewielu też umie sobie z tym poradzić. Smutek, zranienia, opuszczenie, cierpienie to - jak napisała jedna z czytelniczek dzieł Jana - doświadczenia najbliższe, bo najłatwiej je spotkać w życiu i pozostają one w pamięci na długo. One stanowią także noc ciemną i w ten sposób ze źródła cierpienia stają się obietnicą przyszłej radości. Nic dziwnego, że wielu twierdzi, iż dzieła Jana pomogły im przetrwać najtrudniejszy okres życia. Jan od Krzyża rysuje drogę ku wyzwoleniu, które zdaje się być ukrytym pragnieniem naszych czasów, zniewolonych najprzeróżniejszymi nałogami i słabościami. Mówi o tym, jak z człowieka zmysłowego stać się duchowym, a z duchowego - kochającym. Opowiada o sile, która okazuje się iluzją, i o słabości, która rodzi siłę. Wprowadza nas na stopnie miłości prowadzące wprost do Boga. Ponadto, jako niezrównany poeta, na kartach swych dzieł utrwala to, co stanowi o wielkości literatury w ogóle - prawdziwy dramat ludzkiego istnienia, człowieka uwikłanego w walkę między dobrem i złem, między Bogiem i szatanem, walkę, w którą jest włączony każdy z nas, czy chcemy tego, czy nie chcemy. Nade wszystko zaś wyraża z niesamowitą mocą ludzką tęsknotę za miłością, która znajduje szczególny wyraz w Janowej poezji:

Szukając mojej miłości
Pójdę przez góry i rozłogi.
Nie zerwę kwiatów,
Przed dzikim zwierzem nie uczuję trwogi,
Przejdę przez szyk obronny i graniczne progi!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Tyrawa: powróćmy do św. Jana od Krzyża

„Dzisiaj trzeba powrócić do przesłania św. Jana od Krzyża” – mówił w bydgoskiej Katedrze św. Marcina i Mikołaja bp Jan Tyrawa. Wspomnienie prezbitera i doktora Kościoła było zarazem dniem imienin ordynariusza diecezji. W intencji pasterza modlili się kapłani, osoby konsekrowane oraz świeccy.

Według bp. Tyrawy, właściwie odczytane przesłanie św. Jana od Krzyża pozwala zrozumieć cechę wspólną minionych oraz obecnych czasów, jaką jest kryzys Kościoła. – Tak wówczas, jak i dzisiaj zdradziliśmy Chrystusa jako Zbawiciela świata i człowieka – zauważył, przywołując pierwszą encyklikę Jana Pawła II Redemptor hominis, poświęconą Jezusowi jako Odkupicielowi. – Swoistego rodzaju nowość była zawarta już w samym tytule. Nikt przed Janem Pawłem II nie używał takiego zwrotu. Ojciec Święty mówi o człowieku w liczbie pojedynczej, to znaczy o każdym z nas. O tym, że każdy ma jedynego Pana i Zbawiciela. Jest nim Chrystus. I gdzieś po drodze właśnie ta prawda została wyrzucona ze świadomości Kościoła, który zaczął zajmować się wszystkim, tylko nie tym, by zaprzyjaźniać go z jego jedynym Zbawicielem – powiedział bp Tyrawa.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławieni męczennicy kolumbijscy Zakonu Szpitalnego św. Jana Bożego

2025-04-10 08:54

[ TEMATY ]

wspomnienie

ACI Prensa

Kolumbijscy błogosławieni z San Juan de Dios

Kolumbijscy błogosławieni z San Juan de Dios

Co roku 10 kwietnia wspominamy siedmiu młodych Kolumbijczyków ze Wspólnoty San Juan de Dios, którzy zostali zamordowani w Hiszpanii przez komunistów i anarchistów podczas wojny domowej w Hiszpanii (1936-1939).

Nazywali się Juan Bautista Velasquez, Esteban Maya, Melquiades Ramirez de Sonson, Eugenio Ramirez, Ruben de Jesus Lopez, Arturo Ayala i Gaspar Paez Perdomo de Tello. Studiowali i pracowali na terytorium Hiszpanii, gdy wybuchł konflikt. Ludzie religijni zazwyczaj zajmowali się pomaganiem ludziom chorym psychicznie lub znajdującym się w stanie opuszczenia.
CZYTAJ DALEJ

O Górskiej Drodze Krzyżowej (GDK) na Podhalu: modlitwa towarzysząca wysiłkowi staje się owocniejsza

2025-04-11 08:11

[ TEMATY ]

Wielki Post

ekstremalna Droga Krzyżowa

EDK

Podhale

GDK

Ks. Marek Kordaszewski MIC_Zakopane - Głos z Cyrhli / Facebook

Jeśli podejmiemy trud pójścia razem z Chrystusem przez to życie, nie będzie łatwo, ale widoki, jakie będą nam towarzyszyć i przeżycia na tej drodze są niepowtarzalne - powiedział w rozmowie z Polskifr.fr ks. Marek Kordaszewski MIC, organizator Górskiej Drogi Krzyżowej (GDK) na Wielki Kopieniec (1328 m n.p.m.) w Tatrach.

Marianin ks. Marek Kordaszewski z parafii Miłosierdzia Bożego w Zakopanem-Cyrhli, wspominając początki GDK na jej terenie, wskazał, że „na początku było sceptycznie”, bo z pewnością „łatwiej jest uczestniczyć w drodze krzyżowej, będąc w kościele w ławce”. Przekonywał jednak, że „warto zaryzykować”. Tak trzy lata temu odbyła się pierwsza GDK na Wielki Kopieniec z udziałem ok. 20 osób. Z każdym rokiem przybywa pątników. W roku 2024 uczestniczyło 29, a w tym roku 2025 uczestniczyło 49 osób. „Każdy szedł indywidualnie, w tempie jakim chciał, miał tekst do rozważania lub wsłuchiwał się w audio, które były przekazane z Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK) ogólnopolskiej” - opowiedział ks. Marek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję