Reklama

Miłość i wychowanie

Mały Artur właśnie wybiera smakołyki ze „słodkiej szuflady”, która cieszy się największym powodzeniem, zwłaszcza wśród najmłodszych wychowanków Domu Dziecka im. św. Dominika Savio w Sarnowie. Znajduje się ona w gabinecie dyrektora Stanisława Pokrzywniaka - nauczyciela, wychowawcy, opiekuna, a nade wszystko przyjaciela i najlepszego wujka, bo tak nazywają go dzieciaki. Po wizycie malca ustawiają się kolejni amatorzy słodkich przyjemności. „Szuflada napełniana jest na bieżąco, tak więc nie ma obawy, dla wszystkich starczy” - wyjaśnia Pan Dyrektor.

Niedziela sosnowiecka 51/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Największy i najpiękniejszy

Dom Dziecka w Sarnowie jest jedną z największych i najpiękniejszych tego typu placówek w woj. śląskim. Obecnie przebywa w nim 89 dzieci. To nie koszary, ale estetycznie, przytulnie, gustownie urządzone wnętrze. Ogromna kubatura budynku, z zewnątrz sprawia wrażenie molocha, ale po wejściu do środka ma się inne odczucia. Parter placówki to pomieszczenia administracyjne, poziom pierwszy i drugi w całości przeznaczony jest dla potrzeb dzieci. Istnieje podział na grupy, które noszą nazwy kolorów. Z tym wiąże się cały wystrój wnętrza - kolory wykładzin, mebli, zasłon czy wyposażenia kuchennego. Z pewnością niejedna rodzina marzy o tak doskonałym zapleczu, jakie posiada placówka w Sarnowie. Dzieci do dyspozycji mają kilka sal telewizyjnych, świetlice, 23 pokoje sypialne, w których maksymalnie przebywa 4 dzieci, toalety, aneksy kuchenne, wyposażone w kuchenkę elektryczną, zmywarkę do naczyń, mikrofalówkę, lodówkę oraz meble. Tak doskonałe zaplecze pozwala na organizowanie tzw. dni samodzielności, podczas których raz w miesiącu podopieczni pod kontrolą opiekunów przygotowują wszystkie posiłki dnia. Najważniejsza jest jednak miłość, troska, ciepło, które dają swoim podopiecznym ciocie i wujkowie, tak zwracają się do pracowników Domu podopieczni. „Staramy się okazywać, dawać im to, czego pozbawieni byli w domach rodzinnych, jednak zdajemy sobie sprawę, że nigdy nie będziemy w stanie zastąpić mamy czy taty” - podkreśla Dyrektor Domu.

Poranione emocjonalnie

„Największą uwagę przykładamy do wychowania młodego człowieka. Chodzi o to, żeby każdy z nich był po prostu człowiekiem, bo wychować mądrego drania nie jest naszym celem. Ubolewam nad tym, że szkoła stała się miejscem dydaktyki, a zatraciło się gdzieś wychowanie. Uczniów rozlicza się za efekty pracy dydaktycznej, a to, jakim będzie człowiekiem, odchodzi gdzieś na plan dalszy. Niech będzie to kucharz, śmieciarz, sprzątaczka, ale niech będzie to człowiek z wielkim sercem, bo od inteligentnych ludzi roi się w zakładach karnych” - zaznacza S. Pokrzywniak. Przez sarnowską placówkę przewinęło się jednak sporo utalentowanych dzieciaków, zwłaszcza artystycznie. Niektóre z nich ukończyły nawet studia wyższe, jednak trzeba powiedzieć otwarcie, że są to wyjątki. Wielu z nich wychowywała ulica. „Są poranione emocjonalnie, psychicznie, mają za sobą bardzo poważne przeżycia, które widoczne są na każdym kroku - w ich zachowaniu, pracach, które tworzą, itd. Niektóre z nich były świadkami samobójstwa któregoś z rodziców, inne były wykorzystywane seksualnie, prawie każde z nich doświadczyło w swoim życiu przemocy w rodzinie” - wyjaśnia pedagog Domu p. Lach. W skład kadry pracowniczej wchodzą wychowawcy-opiekunowie. Jest też pedagog, psycholog, pracownik socjalny, jednak wciąż brakuje specjalisty terapeuty, który sięgnąłby głębiej, aby zlikwidować źródło złych zachowań, problemów wewnętrznych dziecka. „Na razie nie mamy jednak takich możliwości, co nie znaczy, że czekamy z założonymi rękami. W Domu prowadzona jest poradnia logopedyczna, zatrudniamy też stażystów po terapii zajęciowej” - mówi dyr. Pokrzywniak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Odmłodzony Dom

To, że obszar biedy, nędzy, rozmaitych patologii rozszerza się, widoczne jest także w stale wzrastającej liczbie dzieci oczekujących na miejsca w domach dziecka. W ostatnim czasie sarnowska placówka znacznie się „odmłodziła”. „Aż 15 naszych dzieci to dzieci w wieku przedszkolnym. Przyjmowanie nowych, małych mieszkańców stało się możliwe dzięki tworzeniu tzw. grup usamodzielnienia w jednym z mieszkań w Będzinie” - zaznacza Dyrektor placówki. W grupie znajduje się obecnie 13 naszych podopiecznych, które potrafią radzić sobie w społeczeństwie, żyć z innymi ludźmi, odnajdywać w świecie prawdziwy wizerunek rodziny. W skład grup usamodzielnienia wchodzą wychowankowie domu. Są to dzieci w miarę dojrzałe, które nawzajem się rozumieją, tolerują, pomagają sobie i żyją jak w normalnym domu - chodzą do szkoły, gotują, sprzątają, piorą, itd. Warto zaznaczyć, że Dom Dziecka w Sarnowie jako pierwszy w województwie w roku 1995 podjął się tworzenia grup usamodzielnienia.

By dzieci były szczęśliwe

Po uroczystej wieczerzy wigilijnej, którą mieszkańcy przeżywali 19 grudnia, przyszedł czas na wypoczynek świąteczno-noworoczny. „Dopóki będę dyrektorem tego Domu, nie pozwolę, aby którekolwiek z dzieci zostało w placówce na święta. To czas jedyny, cudowny, podczas którego każdy powinien być szczęśliwy, zwłaszcza zaś dzieci” - mówi S. Pokrzywniak. Większość z nich wraz z opiekunami 22 grudnia wyjechało do sanatorium w Istebnej. Będą przebywać tam aż do 15 stycznia. Poza tym siedmioro dzieci przebywa na świątecznym wypoczynku u włoskich rodzin, dwoje u holenderskich. Niedawno nawiązano kontakt z bezdzietnym małżeństwem z Italii, które czyni starania, aby włoska Polonia zaprzyjaźniła się z mieszkańcami sarnowskiej placówki.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znów mogą cieszyć się własną świątynią

2024-05-30 11:59

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

Lutol Suchy

poświęcenie kościoła

Katarzyna Krawcewicz

Obrzęd namaszczenia ołtarza

Obrzęd namaszczenia ołtarza

Pięć lat temu, dokładnie w uroczystość Bożego Ciała, mieszkańcy Lutola Suchego przeżyli wielką tragedię – pożar kościoła. 29 maja 2024 bp Tadeusz Lityński poświęcił odbudowaną świątynię.

Tak szybka odbudowa kościoła możliwa była dzięki wielkiej determinacji mieszkańców, a także wsparciu wielu darczyńców, nie tylko z diecezji, ale i całej Polski, a nawet zagranicy. Z pomocą przyszły instytucje, organizacje i przedsiębiorstwa.

CZYTAJ DALEJ

Dekrety rozdane

2024-05-28 11:50

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

Zielona Góra

dekrety

zmiany personalne

translokaty

ks. Rafał Witkowski

Bp Tadeusz Lityński 28 maja oznajmił decyzje personalne dotyczące posługi duszpasterskiej kapłanów diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Wybrani proboszczowie, wikariusze i rezydenci otrzymali od Biskupa Diecezjalnego Tadeusza Lityńskiego dekrety kierujące do posługi w nowych parafiach. Już po raz drugi wręczenie dekretów odbyło się w auli konferencyjnej w parafii pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze.

CZYTAJ DALEJ

Flisaczko Dobrzyńska ze Skępego, módl się za nami...

2024-05-30 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Początki sanktuarium maryjnego w tym miejscu sięgają drugiej połowy XV wieku. Niedaleko jeziora leżał na rozdrożu wielki głaz służący za drogowskaz. Według legendy był on ozdobiony mnóstwem krzyży. Okoliczni mieszkańcy i przejeżdżający podróżni nieraz widywali nad głazem niezwykłe światło lub słyszeli cudowny śpiew.

Rozważanie 31

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję