Reklama

W prasie i na antenie

Z „Niedzielą” w nowy rok

Niedziela częstochowska 3/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minął kolejny rok, naznaczony liczbą porządkową 2003. Przestrzeń czasowa bogata w wydarzenia ogólnoświatowe, jak i nasze narodowe. Podsumowujemy przysłowiowe już zyski i straty na płaszczyźnie osobistej, zawodowej, zauważając nieco inne potrzeby natury technicznej, ale i merytorycznej, jednak te same principia - zasady i wartości podstawowe. Spoglądając na naszą redakcyjną półkę, widzimy ogromne ilości tekstów; tekstów przede wszystkim dotyczących nauki Ewangelii, nauczania Ojca Świętego i pasterzy Kościoła, ale także tekstów społecznych, bazujących na katolickiej nauce społecznej, tekstów odnoszących się do historii naszej ojczyzny, wywiadów z ważnymi osobami, jak chociażby teksty red. Włodzimierza Rędziocha z Rzymu, materiałów z dziedziny życia rodzinnego, dotyczących wychowania człowieka itd. Zauważamy, że Niedzielą interesują się różni ludzi, niekoniecznie praktykujący katolicy - otrzymujemy czasem uwagi świadczące o bez- lub całkiem interesownym zainteresowaniu naszym pismem.
Razem biorąc, istnieje Niedziela w polskiej publicystyce, dając jeszcze jedno, bardzo ważne spojrzenie na rzeczywistość. Zaistniał nasz tygodnik i w innych mediach. Niedziela jest obecna w Internecie (www.niedziela.pl), raz w miesiącu przygotowujemy wydanie Niedzieli w języku rosyjskim (mamy już ok. 4 tys. czytelników w tym języku), nadajemy stale cotygodniowe audycje przygotowywane przez nasz zespół redakcyjny, emitowane w Archidiecezjalnym Radiu Fiat, a w naszym niewielkim, lecz profesjonalnym studiu telewizyjnym przygotowujemy programy, z których korzystają także poważne stacje nadawcze. Prowadzimy też wydawnictwo książkowe, które ma na swoim koncie już ok. 150 pozycji, w większości o charakterze duszpasterskim. Wydajemy w kooperacji z wydawnictwem francuskim mądry i rozwijający kolorowy dwumiesięcznik dla dzieci w wieku 4-9 lat pt. Moje Pismo Tęcza, drukujemy okazjonalne dodatki do Niedzieli, tematyczne wkładki, odpowiadając także na potrzeby lokalne.
Trzeba tu odnotować jeszcze jedną nową jakość naszego tygodnika. Oprócz odpowiedzi na zapotrzebowanie 18 polskich diecezji, stała się Niedziela pismem światowej Polonii, a szczególnie Polonii chicagowskiej. O tym, jak ważna to rola, świadczyły publikowane w świątecznym numerze Niedzieli listy arcybiskupa Chicago - kard. Francisa George’a oraz biskupów pomocniczych - Tomasza Paprockiego i Tadeusza Jakubowskiego. Miałem okazję przekonać się o tym także podczas mojej listopadowej podróży do Stanów Zjednoczonych i Kanady oraz podczas niedawnej wizyty we Włoszech, gdzie pracujący polscy duszpasterze bardzo chętnie widzieliby Niedzielę adresowaną do Polonii włoskiej.
W ostatnim czasie - czasie bardzo trudnych i naszpikowanych łamaniem prawa przemian zarówno w funkcjonowaniu naszego państwa, jak i w życiu polskich rodzin, zauważamy, że czytelnictwo w kraju spada. Po prostu stajemy się ubożsi, mamy też coraz mniej czasu i zadowalamy się przekazem bazującym raczej na informacji szybkiej, najchętniej podanej za pomocą obrazu - czy to telewizyjnego, czy w postaci kolorowych gazet, nie zawsze dobrej jakości. Jest to swoista Biblia pauperum współczesnej cywilizacji o wysokim, zdawałoby się, poziomie. Nie wszystko jednak można zawrzeć w formie krótkiej, choćby i bardzo symbolicznej, są tematy, które wymagają dłuższej i głębszej refleksji. Poza tym człowiek musi też odpocząć od obrazu, pogrążyć się w refleksji, uruchomić własną wyobraźnię. Pomaga w tym gazeta katolicka.
Najlepszą formą regularnego czytania pisma jest prenumerata. Jest to otwarcie drzwi przyjacielowi, który przychodzi regularnie, przynosząc ze sobą radość, pomoc, pokrzepienie i nadzieję. Zapraszamy do prenumeraty Niedzieli, zapraszamy także do współpracy z naszą redakcją - będzie to z pewnością obopólny pożytek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zobowiązujący obraz

2025-05-06 14:43

Niedziela Ogólnopolska 19/2025, str. 26

[ TEMATY ]

homilia

Sr. Amata CSFN

Gdy byłem ze stypendystami „Dzieła Nowego Tysiąclecia” w Murzasichlu, obserwowałem z balkonu interesującą scenę. Obok ośrodka pasło się ok. 300 owiec. Pilnowali je dwaj juhasi, a pomagało im w tym sześć pięknych owczarków górskich. Gdyby to porównać do boiska piłkarskiego, to psy leżałyby w miejscu czterech chorągiewek w narożnikach, a dwa z nich – na zewnętrznych liniach wyznaczających połowę boiska. Studenci próbowali podejść i zrobić sobie zdjęcie z owcami. Zagadywali, uśmiechali się, pokrzykiwali, umizgiwali się do owiec i próbowali je karmić. Te nawet nie spoglądały w ich stronę, były zupełnie obojętne na wymyślne „zaloty” młodzieży. Studenci polowali na ujęcie z przytuloną do nich owcą, patrzącą z nimi prosto w obiektyw. Bezskutecznie. Ja jednak czekałem na powodzenie tych zabiegów. Zgodnie z zasadą pozytywnego myślenia spodziewałem się, że za chwilę na pewno się uda, bo bardzo tego pragnęli. Raz czy drugi któraś z owiec zniecierpliwiona nagabywaniem na króciutką chwilę podnosiła głowę, ale niestety, błyskawicznie wracała do żerowania, tyle że w innym miejscu. Smak trawy był dla niej o wiele ważniejszy niż kariera medialna. W pewnej chwili juhas wstał i w znany wyłącznie góralom sposób, z mocą, gardłowo zakrzyknął: he-ej! W ciągu sekundy wszystkie owce uniosły głowy, spojrzały na niego, a gdy ruszył, poszły za nim, w towarzystwie troskliwych owczarków. Stałem jak osłupiały.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę bp. Andrzeja Przybylskiego: Czwarta Niedziela Wielkanocna

2025-05-09 12:04

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

bp Andrzej Przybylski

BP KEP

Bp Andrzej Przybylski

Bp Andrzej Przybylski

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

W owym czasie Paweł i Barnaba, przeszedłszy przez Perge, dotarli do Antiochii Pizydyjskiej, weszli w dzień szabatu do synagogi i usiedli. A wielu Żydów i pobożnych prozelitów towarzyszyło Pawłowi i Barnabie, którzy w rozmowie starali się zachęcić ich do wytrwania w łasce Boga. W następny szabat zebrało się niemal całe miasto, aby słuchać słowa Bożego. Gdy Żydzi zobaczyli tłumy, ogarnęła ich zazdrość, i bluźniąc, sprzeciwiali się temu, co mówił Paweł. Wtedy Paweł i Barnaba powiedzieli odważnie: «Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. Tak bowiem nakazał nam Pan: „Ustanowiłem cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi”». Poganie, słysząc to, radowali się i wielbili słowo Pańskie, a wszyscy, przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. Słowo Pańskie szerzyło się na cały kraj. Ale Żydzi podburzyli pobożne a wpływowe niewiasty i znaczniejszych obywateli, wzniecili prześladowanie Pawła i Barnaby i wyrzucili ich ze swoich granic. A oni, strząsnąwszy na nich pył z nóg, przyszli do Ikonium. A uczniowie byli pełni wesela i Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

X Pielgrzymka Ludzi Pracy

2025-05-11 20:14

Magdalena Lewandowska

Do Henrykowa na Pielgrzymkę Ludzi Pracy licznie przybyły poczty sztandarowe z różnych stron Dolnego Śląska.

Do Henrykowa na Pielgrzymkę Ludzi Pracy licznie przybyły poczty sztandarowe z różnych stron Dolnego Śląska.

– Każdy z nas na swój sposób jest pracodawcą i pracownikiem – mówił bp Jacek Kiciński.

Już po raz 10. odbyła się Archidiecezjalna Pielgrzymka Ludzi Pracy do Henrykowa. Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński, po niej był czas na wspólne rozmowy i spotkania podczas festynu. Wspólnie modlili się pracownicy i pracodawcy, przedstawiciele związków zawodowych, „Solidarności”, licznie przybyłe poczty sztandarowe. – Bardzo się cieszę, że możemy po raz kolejny być razem u stóp Matki Bożej Henrykowskiej i dziękować za świat ludzi pracy – mówił na początku homilii bp Kiciński. Nawiązując do hasła tegorocznej pielgrzymki „Z Maryją pielgrzymujemy przez Rok Jubileuszowy” opowiadał o pielgrzymowaniu Maryi, która uczy nas, że całe nasze życie jest pielgrzymką wiary. Najpierw pielgrzymuje przez góry z pośpiechem do krewnej Elżbiety, by jej pomóc. – W tym pielgrzymowaniu Maryja jawi się jako pielgrzym nadziei, bo niesie nadzieję Jezusa Chrystusa. Gdy nawiedza św. Elżbietę, uczy nas przede wszystkim wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka. Idzie z radością, by pomagać. Wrażliwość Maryi pokazuje, że czas poświęcony drugiemu człowiekowi nie jest stracony. W tym wydarzeniu odkrywamy ważną prawdę: żeby zatrzymać się przy człowieku, trzeba poświęcić mu swój czas. W przeciwnym razie nigdy nie odkryjemy jego braków i potrzeb – przekonywał bp Jacek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję