Reklama

"Łobuzy Jezusa"

Niedziela rzeszowska 21/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W jaki sposób zareagujemy na takie słowa: "Łobuzy Jezusa jesteśmy, tak się nazywamy i miłość Chrystusa na Was przelewamy, chcemy Wam powiedzieć o pięknej miłości, którą mamy w Bogu - Tatusiu radości, razem z naszym Tatą w piłkę sobie gramy i za motylami po łące biegamy"? Pierwsze wrażenie jest z pewnością szokujące, ale tak naprawdę nie grozi niczym złym. Zacytowane słowa to motto dziecięcego zespołu z parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej w Dębnie, który z pełną świadomością nazwał się "Łobuzami Jezusa". Co więc robią te kochane "łobuzy" z Dębna? Śpiewają, grają na instrumentach, modlą się, rozważają Pismo Święte, a także... czynnie uprawiają sport. Słowa jednej z ich piosenek brzmią: "Kochane dzieciaki, chcemy Was zaprosić, aby Ewangelię wszystkim ludziom głosić, w domu, na podwórku i wśród dzieci w szkole. Z Bogiem można wszystko, nawet strzelać gole".

Ten zespół jest rzeczywiście nietypowy. Powstał na początku 2000 r. Jego inspiratorem był Radek Nowicki, animator Oazy Dzieci Bożych. To jego zapał i ewangelizacyjna ambicja sprawiły, że spora grupa dzieci postanowiła śpiewem i swą radością głosić miłość do Pana Boga. Do śpiewających dołączyli instrumentaliści: Asia, "Grzecho" i Wioletta. Pierwszym ważnym wydarzeniem był udział zespołu w ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Religijnej "Echo Miłosierdzia" w Myśliborzu. Zupełnym zaskoczeniem było zdobycie I miejsca! Jest to tym bardziej niesamowite, że stylem muzycznym preferowanym przez dzieci z Dębna jest... rap! Rapują z takim wdziękiem i przekonaniem, że najwięksi przeciwnicy tego stylu poddają się urokowi "łobuzów". Sukces w Myśliborzu zachęcił do pracy i zaowocował kolejnymi, ciekawymi doświadczeniami. Wystąpili więc na kolejnym Festiwalu Piosenki Religijnej w Pełczycach, na Jubileuszu Dzieci w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na os. Słonecznym w Szczecinie, Przeglądzie Kolęd i Pastorałek w Gorzowie Wlkp. Jednak największym przeżyciem było nagranie teledysku ze zwycięską piosenką o Miłosierdziu Bóg jest miłością. To właśnie profesjonalizm i radość wykonania tego utworu zadecydowały, że "Łobuzy Jezusa" z Dębna zostały zaproszone przez s. Mariolę Kłos do wzięcia udziału w programie Ziarno. Emitowano go 3 listopada 2000 r. i cała Polska mogła poznać wspaniałe dzieci, reprezentujące naszą archidiecezję. Swoją postawą i śpiewanymi utworami dały najlepsze świadectwo wiary i ogromnego talentu muzycznego.

Radka Nowickiego - szefa "łobuziaków" spytałem o to, jacy są jego podopieczni? "Wbrew nazwie są to cudowni młodzi ludzie, którzy w codzienności życia chcą dążyć do świętości. Wiem, że wnosimy swym stylem bycia trochę twórczego zamieszania. Ale to chyba dobrze, gdyż Pana Boga można i trzeba wielbić na różne sposoby, także poprzez tak nietypowy rap, reggae czy muzykę pop. Ważne jest przecież nastawienie serca, a my wszystkie poczynania rozpoczynamy od modlitwy i ona stanowi dla nas podstawę działania. Nasz zespół to grupa przyjaciół, którzy wierzą i ufają sobie wzajemnie, dlatego panuje tutaj niepowtarzalna atmosfera. Zawsze z niecierpliwością czekam na kolejne spotkanie, bo wiem, że tak buduje się nasza przyjaźń z Chrystusem. Chcemy udowadniać to nie tylko w świątyni, ale także w domu, szkole i na boisku. To fascynujące, że ´moje´ dzieciaki uprawiają czynnie sport, uzyskując naprawdę dobre wyniki. Świadczy to właśnie o ich charakterze i postawie" - tak z olbrzymim przejęciem charakteryzował dębnowski zespół jego twórca.

Podobnych grup jest z pewnością więcej. Ale "Łobuzy Jezusa" z Dębna Lubuskiego naprawdę zadziwiają. Myślą o nowych utworach, sami je piszą, aranżują, chcą nagrać płytę. Z drugiej strony stawiają sobie wysokie wymagania duchowe. Śpiewane słowa nie są bez pokrycia - oni po prostu tak żyją! Może warto więc złożyć im na przyszłość także nietypowe życzenia: niech tak zawsze "łobuzują" dla Jezusa!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: drugi dzień konklawe

2025-05-08 06:20

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

W czwartek, w drugim dniu konklawe przewidziane są cztery głosowania nad wyborem nowego papieża- dwa rano i dwa po południu. Jeżeli jednak wybór zostanie dokonany już w pierwszym porannym głosowaniu, to białego dymu z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej można oczekiwać około 10.30.

W konklawe, które ma wybrać następcę papieża Franciszka udział bierze najwyższa w historii liczba kardynałów elektorów- 133. Do wyboru potrzeba dwóch trzecich głosów, czyli 89.
CZYTAJ DALEJ

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Po ogłoszeniu wyboru w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał, który uzyskał wymaganą liczbę głosów udaje się do małego pomiedzczenia sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. Ta ciasna przestrzeń ze sklepieniem, na którym zachowały się fragmenty fresków, kontrastuje z oszałamiającym pięknem samej Kaplicy. Po jednej stronie dwa ciągi schodów, na przeciwległej ścianie okno zasłonięte kotarą. Wyposażenie stanowi ciemne drewniane biurko i dwa krzesła, czerwona sofa i wieszak na ubrania. Wystrój jest skromny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję