Reklama

Polska

Do Płocka dopłynął z Krakowa obraz Jezusa Miłosiernego

Niemal 3 tygodnie trwał rejs harcerzy ZHR 1. Maszewskiej Drużyny Harcerzy „Białe Wilki” z Maszewa Dużego koło Płocka, którzy przewozili z Krakowa do Płocka obraz Jezusa Miłosiernego i kamień węgielny pod budowę ołtarza w kaplicy w Młodzieżowym Centrum Edukacyjno-Wychowawczym „Studnia” w Płocku. Zostały one pobłogosławione przez papieża Franciszka w czasie ŚDM w Krakowie.

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Mazur/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od początku zamiarem organizatorów rejsu było, aby symbolicznie połączyć w ten sposób dwa miasta związane z kultem Bożego Miłosierdzia: Płock i Kraków. Dodatkową okolicznością był udział w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie, podczas których papież Franciszek poświęcił kamień węgielny pod budowę ołtarza w kaplicy domu duszpasterstwa młodzieży, a także obraz Jezusa Miłosiernego, który znajdzie w nim centralne miejsce.

Rejs harcerzy trwał blisko 3 tygodnie. Obraz Jezusa Miłosiernego i kamień węgielny płynęły na dwóch osobnych tratwach. Obraz był ustawiony wysoko, więc dobrze widoczny na brzegu rzeki. Ze względu na pogodę, dziennie udawało się harcerzom przepłynąć od 15 do nawet 70 km. W miarę możliwości zwiedzali też miasta, przez które przepływali. Noclegi organizowano na tratwie lub na brzegu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nad organizacją i bezpieczeństwem rejsu czuwało trzech instruktorów ZHR: Krzysztof Nowacki, Krzysztof Hryniewiecki i Piotr Sztybur: „Ten rejs był dla nas pełen niespodzianek. Gdy obawialiśmy się jakiejś przeszkody – okazywało się, że jej nie ma. Mieliśmy często wrażenie, że po prostu niesie nas fala. Poza tym spotykaliśmy się z ogromną życzliwością okolicznych mieszkańców: przynosili nam jedzenie, różne przetwory, słodycze. Praktycznie mogliśmy się wybrać w rejs bez prowiantu” – relacjonuje Krzysztof Nowacki, komandor rejsu.

Reklama

Podkreśla również, że podczas rejsu harcerze nie tylko ćwiczyli charakter, ale i formowali się duchowo: „Najpierw duchowo przygotowywali się do spotkania z papieżem Franciszkiem, a potem towarzyszyło im uczucie, że mają do spełnienia misję, że przeżywają coś niepowtarzalnego. Myślę, że to zostanie w nich na zawsze” – dodaje Krzysztof Nowacki.

Obraz Jezusa Miłosiernego i pobłogosławiony kamień węgielny niebawem trafią do miejsca swego przeznaczenia, czyli do kaplicy duszpasterstwa młodzieży w Płocku, co zapoczątkuje budowę ołtarza.

2016-08-17 16:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cicha obecność

Niedziela toruńska 46/2018, str. VI

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Ks. Paweł Borowski

Ks. kan. Andrzej Piontkowski

Ks. kan. Andrzej Piontkowski

Kobiety żyjące pośród nas, które oddały całkowicie swoje życie służbie Bogu i drugiemu człowiekowi. Świadkowie Bożego Miłosierdzia – tak można powiedzieć o członkiniach Instytutu Miłosierdzia Bożego. Z ks. kan. Andrzejem Piontkowskim, asystentem kościelnym Instytutu Miłosierdzia Bożego, rozmawia Ewa Jankowska

Ewa Jankowska: – Czym jest Instytut Miłosierdzia Bożego? Kiedy i z czyjej inicjatywy powstał?

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o Jacku Zielińskim: artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu

2024-05-20 13:06

[ TEMATY ]

Skaldowie

Kard. Grzegorz Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś. „O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić” – mówił zwracając się do biorących udział we Mszy św. artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać.

Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jacka Zielińskiego ze Skaldów Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Nowy krzyż misyjny w Bogatyni poświęcony!

2024-05-21 16:26

arch. parafii

Po akcie profanacji, jaka miała miejsce w nocy z 3 na 4 kwietnia, kiedy nieznany dotąd sprawca ściął krzyż misyjny znajdujący się przy kościele św. Maksymiliana, stanął nowy krzyż misyjny.

Na stronie parafii można było wówczas przeczytać słowa proboszcza ks. Piotra Kutkiewicza: - Z bólem serca zawiadamiam parafian, iż dzisiaj w nocy tj. z 3/4 kwietnia został ścięty piłą Krzyż Misyjny znajdujący się obok wejścia do kościoła. Myślę, że każda profanacja boli. To jest po prostu bolesne, zwyczajnie bolesne. Ale modlimy się także za sprawcę, kimkolwiek on jest, o przemianę serca.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję