Reklama

Najlepsi policjanci nagrodzeni

Niedziela warszawska 5/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

39 policjantów uhonorował prezydent Warszawy. Dyplomy i nagrody pieniężne otrzymali oficerowie organizujący pracę oraz ich podwładni.
Agnieszka Gryciuk z Wydziału Prewencji Komendy Stołecznej zajmuje się nieletnimi przestępcami. Swój zawód wykonuje od 13 lat. - To trudna i odpowiedzialna praca. Rozmowy z dziećmi mają charakter terapeutyczny. Trzeba im pokazywać, jak żyć inaczej - co innego mogą robić zamiast bić i kraść. Często trzeba też rozwiązywać konflikty pomiędzy dziećmi i rodzicami - mówi funkcjonariuszka.
Aspirant sztabowy Marek Szyszka w policji pracuje 24 lata. Jako zastępca naczelnika sekcji prewencji na Bemowie organizuje służbę policyjną w terenie. Otrzymywał już nagrody za pracę od władz policji oraz ministerstwa. - Czym trzeba sobie zasłużyć, żeby taką nagrodę otrzymać? Wykonywać dobrze swoje obowiązki, czuć to, co się robi. Czasem zdarza mi się zostawać po godzinach. Ta nagroda utwierdzi mnie w tym, co dotychczas robię. To taki miły gest, że nasza praca jest doceniana - mówi aspirant Szyszka.
Jednym z najmłodszych nagrodzonych policjantów jest Artur Bartczak z dzielnicy Bielany. Od 7 lat pracuje w policji, obecnie jako dzielnicowy. - To pierwsza moja nagroda. Ale nie zatrudniłem się w policji dla satysfakcji finansowych. Lubię ten zawód - mówi młodszy aspirant Bartczak.
Poprawa bezpieczeństwa w stolicy jest priorytetem obecnych władz miasta. - Udało nam się wypracować dobry model współpracy z policją a także z władzami samorządowymi. Podejmujemy wspólnie wiele akcji, są to między innymi: program „Bezpieczne miasto”, organizowanie patroli szkolnych i służb ponadnormatywnych - powiedział podczas uroczystości wręczania wyróżnień wiceprezydent Władysław Stasiak.
Badania opinii publicznej przeprowadzone przez OBOP wskazują, że warszawiacy coraz lepiej oceniają pracę stołecznej policji. Według sondażu w okolicy swojego zamieszkania bezpiecznie czuje się 58% mieszkańców Warszawy. W stosunku do danych z maja ubiegłego roku jest to o 17% więcej. 61% respondentów dobrze ocenia pracę warszawskiej policji (wzrost o 13%), zaś 70% badanych deklaruje zaufanie do funkcjonariuszy (wzrost o 16%).
Podobnie jak w ubiegłych latach, zmniejszył się procentowy udział przestępstw stwierdzonych w Warszawie w stosunku do ogółu przestępstw odnotowanych w Polsce. W ostatnich latach wskaźnik ten wynosił: 7,3% - w roku 2000, 6,5% - w roku 2002, 6,2% - w roku 2003.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezwyciężony Triumf serca

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 54-55

[ TEMATY ]

film

kino

Mat.prasowy

12 września na ekrany kin wchodzi ekranizacja amerykańskiego reżysera o polskim męczenniku.

I zaprowadzili ich do bloku numer 11, oznaczonego wówczas numerem 13. Kazali im rozebrać się do naga. Wpędzili ich wszystkich dziesięciu do piwnicy, do celi numer 18, bardzo niskiej i małej, o wymiarach dwa i pół metra na dwa i pół metra, z jednym zakratowanym, kwadratowym okienkiem pod sufitem, z podłogą z betonu. W rogu stało wiadro na odchody. Tam mieli umrzeć głodową męką. Esesmani zatrzasnęli żelazne drzwi” (z opisu śmierci św. Maksymiliana według tekstu Transitus z Harmęży).
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Katolicki dziennikarz na Białorusi zwolniony po 5 latach więzienia

Młody dziennikarz, ojciec i katolik Ihar Łosik znalazł się wśród 52 więźniów politycznych, zwolnionych 11 września przez władze białoruskie w wyniku rozmów ze Stanami Zjednoczonymi. Od 2020 roku przebywał on w ciężkich warunkach więziennych za relacjonowanie wydarzeń w swym kraju dla finansowanej przez USA agencji prasowej. Materiał o uwolnionym dziennikarzu zamieścił m.in. amerykański portal katolicki NCR.

33-letni obecnie Łosik jest żonaty i ma 6-letnią córkę, która była niemowlęciem, gdy został on aresztowany i od tamtej pory nie widziała ona swojego ojca. Współpracował on jako „wolny strzelec” z białoruskim serwisem Radia Wolna Europa/Radio Swoboda (RFE/RL) - amerykańskiej agencji informacyjnej wspierającej demokrację, prawa człowieka i wolność słowa, głównie w tych krajach europejskich, w których prasa jest ograniczana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję