Reklama

Polska

List biskupów na VI Tydzień Wychowania

„Wychowanie jest jedną z najważniejszych form naśladowania miłosiernej miłości Boga” – przypominają polscy biskupi w liście pasterskim zapowiadającym VI Tydzień Wychowania, który odczytany zostanie w kościołach w niedzielę, 4 września. Wskazują także, że wychowanie najskuteczniej dokonuje się przez osobiste świadectwo wychowawcy.

[ TEMATY ]

wychowanie

list

pressmaster/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy tekst Listu Pasterskiego Episkopatu Polski z okazji VI Tygodnia Wychowania:

Umiłowani w Chrystusie Panu, Siostry i Bracia!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za tydzień w naszej Ojczyźnie rozpocznie się szósty Tydzień Wychowania, któremu w tym roku towarzyszyć będzie hasło Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia – „Miłosierni jak Ojciec”. Zastanówmy się, w jaki sposób rodzice, dziadkowie, nauczyciele, katecheci i duszpasterze mogą naśladować w wychowaniu miłosierną miłość Boga.

Każdy z odczytanych przed chwilą fragmentów Pisma św. ukazuje prawdę o miłości łączącej wychowawcę z wychowankiem. W Ewangelii spotykamy Jezusa, za którym idą tłumy słuchających Go uczniów. Podążają one za Jezusem, mimo że zwraca się do nich z bardzo konkretnymi wymaganiami. Kochać swych wychowanków to znaczy także od nich wymagać.

Św. Paweł w Liście do Filemona, wstawia się za swoim podopiecznym – Onezymem. Prosi, by adresat listu nie tylko darował karę, jaka należała się Onezymowi jako zbiegłemu niewolnikowi, ale by przyjął go na nowo – tym razem już nie jako niewolnika, lecz jako brata. Sam Apostoł nazywa go „swoim dzieckiem”, co wspaniale pokazuje, jak serdeczna i głęboka może być więź łącząca wychowawcę z wychowankiem. Miłość wychowawcza jest bowiem z natury wrażliwa i czuła, daje wychowankowi wsparcie i poczucie bezpieczeństwa.

Usłyszeliśmy dziś także fragment Księgi Mądrości. Jej Autor zastanawia się, czy potrafi poznać i wypełnić postawione mu przez Boga wymagania: „Któż z ludzi rozezna zamysł Boży albo któż pojmie wolę Pana?” (Mdr 9,13). Dochodzi do wniosku, że jest to możliwe, ale tylko z Bożą pomocą: „Któż poznał Twój zamysł, gdybyś nie dał Mądrości, nie zesłał z wysoka Świętego Ducha swego?” (Mdr 9, 17).

Słowo Boże dzisiejszej niedzieli przekonuje nas, że o dar prawdziwej miłości wychowawczej, która z jednej strony byłaby wrażliwa i czuła, a z drugiej – wymagająca, trzeba prosić Ducha Świętego. To właśnie zamierzamy czynić przeżywając Tydzień Wychowania.

Reklama

1. Miłość wychowawcy w uczynkach miłosierdzia obejmujących całego człowieka

Ogłaszając Jubileusz Miłosierdzia papież Franciszek zachęcał: „Odkryjmy na nowo uczynki miłosierdzia względem ciała: głodnych nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać, przybyszów w dom przyjąć, więźniów pocieszać, chorych nawiedzać, umarłych pogrzebać. I nie zapominajmy o uczynkach miłosierdzia względem ducha: wątpiącym dobrze radzić, nieumiejętnych pouczać, grzeszących upominać, strapionych pocieszać, krzywdy cierpliwie znosić, urazy chętnie darować, modlić się za żywych i umarłych” (Papież Franciszek, Bulla Misericordiae vultus).

Nie ulega wątpliwości, że w wychowaniu jest miejsce na realizację wszystkich wymienionych wyżej uczynków miłosierdzia – zarówno tych, co do ciała, jak i tych, które nazywamy „uczynkami względem ducha”. Te pierwsze związane są z funkcją opiekuńczą wychowawców – z podstawową troską o warunki życia podopiecznych. Nie tylko wychowawcy, ale każdy z nas musi mieć otwarte oczy i stanowczo reagować, gdy dziecku dzieje się krzywda związana z niedożywieniem czy innym niedostatkiem. Uczynki względem duszy związane są natomiast z samym wychowaniem, w którym jest miejsce na pouczenie, pociechę, dobrą radę, ale też na przebaczenie, a nade wszystko na modlitwę.

Miłosierdzie Boga obejmuje zawsze całego człowieka. Widać to wyraźnie w scenie uzdrowienia paralityka. Kiedy jego przyjaciele przychodzą z nim do Jezusa spodziewając się cudu uzdrowienia, z zaskoczeniem przyjmują fakt, że Jezus najpierw odpuszcza mu grzechy, a dopiero potem mówi: „wstań, weź swoje łoże i idź do domu!” (Łk 5, 17-26).

Sporo emocji w dyskusji publicznej wywołały wytyczne dotyczące promocji w szkołach zdrowego sposobu odżywiania się dzieci i młodzieży. Kształtowanie świadomości społecznej w tym zakresie jest potrzebne, gdyż wiele spośród tak zwanych chorób cywilizacyjnych ma swoje źródło w nieprawidłowym odżywianiu. Można zatem powiedzieć, że jest to współczesna forma realizacji uczynków miłosierdzia względem ciała. Trzeba jednak pamiętać, że konieczna jest również refleksja dotycząca wspierania wychowanków w rozwoju duchowym, psychicznym i intelektualnym. Tydzień Wychowania jest okazją do tego, by każdy wychowawca postawił sobie pytania: „Kogo chcę wychować?” i „Jak zamierzam to czynić?”. Odpowiadając na nie trzeba mieć zawsze przed oczyma pełny rozwój wychowanków.

Reklama

2. Miłość wychowawcza potrzebuje wsparcia

Święty arcybiskup Lwowa, Józef Bilczewski, w liście pasterskim o wychowaniu przytacza obraz ze starożytnej Grecji. Pisze o mędrcach ateńskich, którzy zebrali się, by radzić, jak ratować chylącą się ku upadkowi Ojczyznę. Jeden z nich w milczeniu rzucił na ziemię zepsute jabłko. Owoc rozpadł się na kawałki, ale oczom zebranych ukazały się zdrowe ziarna. Wszyscy zrozumieli wymowę tego przykładu: nadzieję społeczeństwa stanowią dzieci i młodzież – „…wychowajmy ją zdrową fizycznie i moralnie, a Grecja wyzdrowieje” (św. abp J. Bilczewski, Młodości! Ty nad poziomy wylatuj! List pasterski do uczniów szkół średnich i seminariów nauczycielskich, 20 stycznia 1905 r.).

O wychowaniu warto rozmawiać zawsze, jednak aktualność problematyki wychowawczej jako przedmiotu refleksji osobistej i społecznej w obecnym czasie wydaje się szczególnie ważna. Rozwój cywilizacyjny jest tak szybki i pociąga za sobą tyle nowych problemów, że bez pomocy pedagogów, psychologów czy lekarzy wychowawcy są często bezradni. Przykładem może tu być chociażby zjawisko uzależniania się nawet bardzo małych dzieci od tabletów czy smartfonów, powodujące między innymi ich zamykanie się na budowanie prawdziwych relacji z bliskimi. Znamienny jest widok dziecka, które przyzwyczajone do dotykowych ekranów usiłuje rączką przesuwać ilustracje w oglądanej książce.

Reklama

Program uczynków miłosierdzia, które wzywają do tego, by „nieumiejętnych pouczać” czy „wątpiącym dobrze radzić”, zachęca do korzystania w praktyce wychowawczej ze wsparcia kompetentnych osób i wzajemnej współpracy. Również Kościół, którego dorobek w dziedzinie wychowania zaowocował powstaniem wielu kierunków i systemów pedagogicznych, pragnie służyć rodzicom i nauczycielom. Czyni to poprzez refleksję naukową z zakresu pedagogiki i dydaktyki kontynuowaną na katolickich uczelniach, przez prowadzenie przedszkoli i szkół katolickich, a także przez posługę duszpasterzy i katechetów w parafiach oraz w każdym polskim przedszkolu i szkole. Mądrość wychowawców podpowie im, by nie marnowali okazji do korzystania z tej pomocy.

3. Miłość wychowawcza prowadzi do świadectwa

Wielu rodziców, dziadków, nauczycieli zadaje sobie pytanie, co robić, by podejmowane przez nich wysiłki wychowawcze były owocne. Wypełniając program wyznaczony przez Chrystusowe przykazanie miłości, przełożone na konkretny język uczynków miłosierdzia, trzeba pamiętać, że „radzić”, „pouczać”, „upominać”, „pocieszać” należy nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynem, a zwłaszcza przykładem własnego życia. Najskuteczniejsze jest wychowanie poprzez osobiste świadectwo wychowawcy. Dziecko potrafi bowiem czytać „pomiędzy wierszami” wypowiadanych przez rodziców słów. Nie sposób oddać koloru lub smaku za pomocą samych, nawet bardzo obrazowych, słownych opisów, ale trzeba się w końcu odwołać do konkretnego przedmiotu w tym właśnie kolorze czy potrawy, która tak właśnie smakuje. Nie można też wychowywać dziecka bez umożliwienia mu doświadczenia, jak wygląda życie oparte na wartościach, które są mu przekazywane. Dotyczy to zwłaszcza wychowania w wierze. Słysząc pytanie uczniów: „Nauczycielu – gdzie mieszkasz?”, Jezus niczego nie tłumaczy, ale kieruje do nich zaproszenie: „Chodźcie, a zobaczycie” (J 1, 38-39). W ten sposób chce im powiedzieć, że jeśli pragną cokolwiek zrozumieć z Jego nauczania, muszą przebywać z Nim i doświadczyć, na czym polega życie u Jego boku. Tak ważne jest, by dom rodzinny był prawdziwym domem, w którym darowane są urazy, przebaczane krzywdy, by każdy z domowników mógł odnaleźć w nim pociechę i otrzymać pomoc.

Reklama

Święty Jan Paweł II w encyklice o Bożym Miłosierdziu przypomina, że wychowanie jest jedną z najważniejszych form naśladowania miłosiernej miłości Boga: „…miłość miłosierna jest szczególnie nieodzowna w stosunkach pomiędzy najbliższymi, pomiędzy małżonkami, pomiędzy rodzicami i dziećmi, pomiędzy przyjaciółmi, jest nieodzowna w wychowaniu i duszpasterstwie” (Dives in misericordia, 14).

W takim kontekście spoglądamy na trudną pracę katechetów – księży, sióstr i braci zakonnych, katechetek oraz katechetów świeckich. Papież Franciszek wzywa ich wszystkich, by wyruszyli na peryferie współczesnego świata: „…jedną z peryferii, która sprawia mi zawsze wielki ból, (…) są dzieci, które nie potrafią zrobić znaku krzyża. (…) To jest właśnie peryferia! Tam trzeba iść! A Jezus tam jest, czeka na ciebie, byś pomógł temu dziecku zrobić znak krzyża” (Papież Franciszek, Przemówienie do uczestników Międzynarodowego Kongresu Katechetycznego w Rzymie, 27 września 2013 r.). Podejmijmy ten apel, który wydaje się coraz bardziej aktualny także w naszej polskiej rzeczywistości.

Wszystkich, którym droga jest sprawa wychowania dzieci i młodzieży – rodziców, nauczycieli, osoby odpowiedzialne za polską szkołę na różnych szczeblach administracji rządowej i samorządowej – zapraszamy do włączenia się w przeżywanie VI Tygodnia Wychowania. Zachęcamy, by wziąć udział w organizowanych w parafiach i szkołach spotkaniach poświęconych tematyce wychowawczej. Niech każdy z nas podejmie w tym czasie modlitwę w intencji nauczycieli i wychowawców. Dziękujmy dziś Bogu, najlepszemu Wychowawcy, za tych, którzy są przedłużeniem Jego miłosiernej miłości, realizując dzieło wychowania – jedno z najtrudniejszych, ale zarazem najpiękniejszych zadań człowieka.

Reklama

Na tę drogę wychowywania innych poprzez naśladowanie miłosiernej miłości Boga wszystkim Wam z serca błogosławimy.

Podpisali: Kardynałowie, Arcybiskupi i Biskupi obecni na 373. Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie w dniu 8 czerwca 2016 r.

2016-09-04 06:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rektor UPJPII w Krakowie: obok logiki intelektu jest także logika miłości

[ TEMATY ]

list

TOMASZ LEWANDOWSKI

Zadaniem katolickiej uczelni jest odkrywanie prawdy i uczenie młodych ludzi jej poszukiwania, a przez to służenie społeczeństwu i Kościołowi – pisze ks. prof. Władysław Zuziak, rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie w tradycyjnym liście do wiernych na Poniedziałek Wielkanocny.

Wierni archidiecezji krakowskiej w Poniedziałek Wielkanocny wysłuchają listu rektora Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, a składka w tym dniu będzie przeznaczona na działalność uczelni. Swoje tegoroczne rozważania ks. prof. Władysław Zuziak poświęcił kwestii świętości w nauczaniu polskiego papieża.
„Widzialnymi i autentycznymi świadkami świętości Kościoła są jego święci. Trzeba jednak pamiętać, że z perspektywy chrześcijańskiej świętość nie jest przywilejem niewielu, lecz celem, który Bóg wyznaczył człowiekowi, stworzonemu na Jego wzór i podobieństwo” – czytamy w liście rektora UPJPII.
Jak pisze ks. prof. Zuziak, jedną z dróg do osiągnięcia świętości jest pełnienie posługi myślenia. Takiego określenia po raz pierwszy użył Jan Paweł II w 1997 r., podczas spotkania z przedstawicielami polskiej nauki i kultury w kolegiacie św. Anny w Krakowie. Według Ojca Świętego posługa myślenia to w swej istocie nic innego jak służba prawdzie w wymiarze społecznym.
„Studia, chęć poznania Boga i stworzonego przez Niego świata czynią z człowieka nauki „ucznia Mądrości”. Dzieje się tak, kiedy człowiek poznaje nie po to, aby więcej wiedzieć, lecz aby bardziej miłować” – stwierdza rektor krakowskiej uczelni podkreślając, że patron uniwersytetu posłudze myślenia poświęcił nie tylko swój pontyfikat, ale całe swoje życie.
Ks. prof. Zuziak zaznacza, że poszukiwanie prawdy Jan Paweł II próbował realizować na różne sposoby: poprzez dzieła naukowe, literackie czy artystyczne. „Zawsze też wspierał ludzi, którzy poszukując prawdy, kształtowali kulturę i oblicze świata. Był głęboko przekonany o tym, że uniwersytet jako wspólnota takich ludzi jest niezbędny do życia narodu” – pisze krakowski kapłan i dodaje, że uczelnie kościelne przez prowadzenie badań naukowych poszukują prawdy w odniesieniu do Prawdy Najwyższej, którą jest Bóg.
Prof. Zuziak podkreśla, że o zadaniach, jakie polski papież zostawił środowiskom naukowym, szczególnie pamięta wspólnota akademicka Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, który zawdzięcza mu swoje powstanie i rozwój. Ksiądz Rektor przypomina, że Karol Wojtyła był związany przez studia i pracę naukową z Wydziałem Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, z którego narodziła się dzisiejsza papieska uczelnia.
„Naszym studentom dajemy wiele możliwości rozwijania swoich pasji. Działają u nas odnoszący liczne sukcesy chór Psalmodia, akademickie radio i gazeta, koła naukowe oraz duszpasterstwo akademickie. Od nowego roku akademickiego uruchomimy własną telewizję uniwersytecką” – zapowiada rektor UPJPII informując, że wszystkie starania podejmowane są po to, aby realizować zadanie, jakie zostawił uczelni jej patron.
Wg ks. Zuziaka tym zadaniem jest odkrywanie prawdy i uczenie młodych ludzi jej poszukiwania, a przez to służenie społeczeństwu i Kościołowi. „Pragniemy, aby Uniwersytet Papieski był „domem Prawdy i Miłości”, czyli czymś więcej niż tylko instytucją naukową, w której dokonuje się synteza wiedzy i wiary. Domem, w którym głęboka wiara łączy rozum z kontemplacją, racjonalność z emocjonalnością, naturę z kulturą, teorię z praktyką” – czytamy w liście na Poniedziałek Wielkanocny, w którym rektor UPJPII zaznacza, że obok logiki intelektu jest także logika miłości, że dopiero wtedy mamy do czynienia z całościowym ujęciem osoby ludzkiej.
„Z radością oczekując na kanonizację naszego patrona, mamy nadzieję, że przy jego ciągłej opiece i wsparciu będziemy dalej się rozwijać, a nasi absolwenci staną się ambasadorami nauczania i postawy życiowej bł. Jana Pawła II w swoich rodzinach, miejscach pracy oraz na wszystkich drogach życia” – kończy swój list ks. prof. Władysław Zuziak.
Do wsparcia uczelni modlitwą i potrzebną pomocą zachęca wiernych archidiecezji krakowskiej także kard. Stanisław Dziwisz. „Wyrażam radość, że Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie podejmuje zadania postawione przed nim przez bł. Jana Pawła II i pozytywnie odpowiada na wyzwania stawiane przez Kościół i współczesny świat, oferując społeczeństwu nowy, wartościowy sposób dialogu ze światem nauki i kultury” – napisał metropolita krakowski.
Powołana przez Jana Pawła II Papieska Akademia Teologiczna w Krakowie była uczelnią trójwydziałową. Obecnie Uniwersytet Papieski składa się z sześciu wydziałów: teologicznego, filozoficznego, historii i dziedzictwa kulturowego, nauk społecznych, teologicznego - sekcja w Tarnowie oraz niedawno erygowanego wydziału prawa kanonicznego. Studia prowadzone są na trzynastu kierunkach: teologia, filozofia, historia, historia sztuki, ochrona dóbr kultury, muzyka kościelna, dziennikarstwo i komunikacja społeczna, praca socjalna oraz nauki o rodzinie; w tym roku otworzone zostały też studia historyczno-społeczne, archiwistyka i zarządzanie dokumentacją, turystyka religijna oraz turystyka historyczna. Uczelnia prowadzi również studia doktoranckie oraz podyplomowe a także Uniwersytet Trzeciego Wieku.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Dzieweczko Lipska, módl się za nami...

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Od wieków żywa i nieustanna miłość do Matki Najświętszej sprawiła, że 2 lipca 1969 roku doszło do koronacji „Maryi Lipskiej w maleńkiej posturze”. Dokonał jej Prymas Polski, Stefan Kardynał Wyszyński.

Rozważanie 4

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję