Reklama

Parafia pw. Matki Bożej Królowej Polski w Krępsku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dekanat: Goleniów
Siedziba: Goleniów, ul. Szkolna 1
Liczba wiernych: 1 626
Kapłani: proboszcz - ks. Józef Kurdziel
Kościoły filialne: Miękowo - pw. Świętej Trójcy, Żółwia Błoć - pw. św. Antoniego Padewskiego
Kaplica: Święta - pw. Matki Bożej Częstochowskiej,
Wspólnoty: Żywy Różaniec (3 róże), Parafialny Zespół Caritas, schola dziewczęca, ministranci (18) i lektorzy (7)
Czasopisma: „Miłujcie się”, „Gość Niedzielny”, „Niedziela” - 6 egzemplarzy

Krępsko jest wsią położoną na zachodnim skraju Puszczy Goleniowskiej, 12 km na północny zachód od Goleniowa, przy drodze lokalnej łączącej Goleniów z Wolinem.
Kościół parafialny w Krępsku wybudowany został w 1932 r. z cegły. Budowla jest na planie prostokąta z wydzielonym kwadratowym prezbiterium. Od strony północno-zachodniej jest wejście przez wieżę. Kościół pokrywa dach ceramiczny, wieżę - 4-boczny hełm kryty blachą. Wnętrze kościoła jest przykryte stropem odeskowanym, ściany są otynkowane i pobielone. Z czasów budowy kościoła pochodzi empora chórowa. Inne elementy wyposażenia są współczesne. Na ścianie wschodniej w prezbiterium w centrum krucyfiks, po jego lewej stronie wisi obraz patronki kościoła Matki Bożej Królowej Polski (wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej), z prawej św. Maksymiliana Marii Kolbego. W predeli ołtarza płaskorzeźba Ostatniej Wieczerzy. Wykonał ją parafianin zajmujący się snycerką - Jacek Jancelewicz z Żółwiej Błoci. Ławki ofiarowała parafia z Bredy w Holandii (także ławki do pozostałych kościołów parafii). Ciekawostką jest stojący pod chórem zabytkowy, ponadstuletni piec. Na terenie przykościelnym od strony północnej stoi kapliczka Niepokalanej oraz krzyż misyjny. Upamiętnia on misję, którą przeprowadzili w 2000 r. salwatorianie - Damian Kopiec i ks. Mariusz Madlewski, i odnowili w 2001 r.
Kościół został po II wojnie światowej poświęcony dla kultu katolickiego - 3 maja 1947 r. Poświęcenia dokonał ks. Józef Wojnar ze Zgromadzenia Zmartwychwstańców. Samodzielna parafia powstała w Krępsku 7 styczna 1985 r. Jest ona dość rozległa, najdalej oddalone od kościoła parafialnego są Kamieniska - 16 km oraz Żółwia Błoć - 14 km. Formalnie do parafii należy 14 miejscowości, jednakże niektóre są już wyludnione, jak Innoujście, lub zamieszkuje w nich niewiele osób, np. w Kamieniskach jedna rodzina, w Bolesławcu cztery.
Wśród dwóch filialnych kościołów w Miękowie i Żółwiej Błoci ten pierwszy wyróżnia się szczególnym pięknem. Położony jest tuż przy głównej drodze E 65 łączącej Szczecin ze Świnoujściem. Kościół zbudowany w 1782 r. jest barokową ryglówką, po remoncie generalnym z lat 70. XX w. świetnie utrzymaną. Miękowo jest miejscem przystanku dla autokarów wycieczkowych zmierzających tą trasą. Jest tu możliwość przedstawienia uczestnikom problematyki sakralnego budownictwa ryglowego. Tego typu świątyń mamy w archidiecezji ok. 50. Drugi kościół filialny w Żółtej Błoci jest budowlą nowszą, z 1920 r.
W miejscowości Święta, leżącej nad samym Zalewem Szczecińskim, ok. 1984 r. adaptowano na kaplicę część budynku mieszkalnego.
W niedzielę Mszę św. odprawia Ksiądz Proboszcz w czterech miejscowościach. Porządek ich jest następujący: Święta o godz. 8.00, Żółwia Błoć o 9.15, Miękowo o 10.30 i w Krępsku o 12.00. W czasie zimowym Msza św. z godz. 8.00 przeniesiona jest na godz. 14.00. W dni powszednie Eucharystia sprawowana jest o 18.00 w kościele parafialnym (zimą o 16.00) codziennie z wyjątkiem czwartku, kiedy jest ona odprawiana w Miękowie o 16.30. Frekwencja na niedzielnych Mszach św. wynosi ok. 20%. Do Komunii św. przystępuje duża liczba parafian. Pod stałą duszpasterską opieką pozostaje siedem chorych. Pielgrzymki z parafii kierują się do Lichenia i Częstochowy.
Proboszcz ks. Józef Kurdziel pochodzi z Filipowic pod Krakowem. Wyświęcony został 23 sierpnia 1959 r. w Krakowie. Po przyjściu do naszej diecezji pracował jako wikariusz w Dolicach, w Chojnie w parafii pw. Najświętszego Serca Panna Jezusa, w Reczu i w Żabowie. Do parafii Krępsko przybył i objął probostwo 7 stycznia 1985 r.
Na terenie parafii są dwie szkoły podstawowe - w Krępsku i Białuniu. W Krępsku w minionym roku szkolnym było 149 uczniów, których katechizowała ich Zuzanna Radłowska. W Białuniu było 125 uczniów, religii naucza tam Urszula Olejniczak. Ksiądz Proboszcz pochodzący z terenów Małopolski jest zafascynowany osobą Ojca Świętego i czyni wszystko, by uczcić jego osobę w swej parafii. Z jego inicjatywy szkoła w Krępsku nosi imię Papieża Jana Pawła II. W naszej archidiecezji była pierwszą szkołą mającego patrona. Kamień węgielny pod jej nowy budynek położono 2 września 1996 r., a oddawany do użytku obiekt poświęcił abp Marian Przykucki 20 czerwca 1997 r. Ksiądz Proboszcz był fundatorem szkolnego sztandaru, który poświęcony został w Gorzowie Wlkp. przez Ojca Świętego. Każdego roku ok. 16 października organizowane są w szkole „Dni Patrona”. Zwykle z tej okazji Krępsko nawiedza któryś z biskupów archidiecezji. W 2001 r. w „Dniach Patrona” uczestniczył abp Zygmunt Kamiński. Dzieci i ich wychowawcy „pragną, aby osobowość Patrona była wzorem do naśladowania w codziennej nauce i pracy” i „przyrzeka być godną swego Patrona”. Dzieci znają Jana Pawła II, czego dowiodły, zajmując w konkursie wiedzy o patronie drugie miejsce w eliminacjach rejonowych we Wrocławiu. Dużym zainteresowaniem cieszy się także organizowany przez szkołę Festiwal Piosenki Religijnej.
W parafii pomaga pracujący jako woluntariusz leśniczy Marek Biniek. Jest organistą - skupia wokół siebie śpiewaków w parafialnym kościele. Przygotowuje też dzieci do I Komunii św. Ksiądz Proboszcz po przybyciu do Krępska odrestaurował jeden z domów na plebanię. Ponieważ posiada zamiłowania ogrodnicze, obsadził przylegający teren rzadkimi gatunkami drzew. Z dumą pokazywał mi wyrosłe okazy daglezji, jodeł kaukaskich, świerków srebrnych, jarzębin... Ksiądz Józef naśladuje też ks. Jana Dzierżonia (proboszcz parafii w Karłowicach na Śląsku, był w XIX w. jednym z najwybitniejszych pszczelarzy ówczesnej Europy). Jego hobby to własna pasieka. Kiedyś zajmowanie się pszczelarstwem było powszechne wśród wiejskich proboszczów, dziś na naszym terenie już brakuje kontynuatorów tej tradycji. Na degustację miodów Ksiądz Proboszcz zawsze serdecznie zaprasza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Módlmy się o nawrócenie Gizeli Jagielskiej i innych aborcjonistów

2025-04-18 11:44

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

"W boga nie wierzę. Jestem Żydówką i do tego ateistką. A zawodowo lekarką - dlatego wykonuje i wykonywać będę aborcje, zgodnie ze wskazaniami i życzeniem kobiet" - napisała w mediach społecznościowych Gizela Jagielska, która zabiła Felka w 9-tym miesiącu ciąży zastrzykiem w serce. Fundacja Pro-Prawo do Życia apeluje o modlitwę za Jagielską oraz innych aborcjonistów, zwłaszcza dzisiaj, w Wielki Piątek, kiedy w Liturgii modlimy się m.in. za Żydów oraz za wszystkich, którzy nie uznają Boga, aby Pan zdjął zasłonę ciemności z ich serc.

Gizela Jagielska jasno definiuje swój światopogląd. Co więcej, otwarcie deklaruje, że będzie wykonywać aborcję na życzenie kobiet. To już się dzieje w Oleśnicy (największym ośrodku aborcyjnym w Polsce) oraz wielu innych szpitalach, gdyż pozwala na to "kompromis aborcyjny" skutkujący złym i wadliwym prawem, które umożliwia zabijanie dzieci na żądanie do końca ciąży.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Liturgia Męki Pańskiej. Na krzyżu zajaśniała potęga miłości Chrystusa

2025-04-18 22:23

Paweł Wysoki

W Wielki Piątek Liturgii Męki Pańskiej w archikatedrze lubelskiej przewodniczył bp Adam Bab. W homilii podkreślił, że Chrystus, wywyższony na krzyżu, zdobywa serca ogromem swojej miłości.

Przywołując fragment z Ewangelii wg św. Jana: „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16) powiedział, że mimo ludzkiej niewierności, Bóg pozostał wierny swojej pierwotnej miłości. – Z tej miłości powstał świat i z tej miłości został stworzony człowiek, a Chrystus przyniósł grzesznemu światu dobrą nowinę: miłość Boga nie ustała. Syn Boży stał się człowiekiem i umarł na krzyżu dla naszego zbawienia. Chociaż przeszedł przez świat dobrze czyniąc, został ukrzyżowany. Pozwolił dać się zabić, ale nie pozwolił się uśmiercić; uczynił ze swojej śmierci ofiarę, aby ci, którzy mu śmierć zadają, zostali ocaleni ze swojego grzechu – nauczał. – Na krzyżu zajaśniała potęga miłości Chrystusa – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję