Reklama

Garść okruchów

Śniegiem przysypało, wszystko wokół wygląda ślicznie i bajkowo, białe poduchy miłosiernie kryją wszelką miejską szpetotę. Drogowcy narzekają, dzieci szczęśliwe, narciarze szaleją na stokach. W podmiejskich lasach i miejskich skwerach liczniejsi - ze względu na dobrą zimową pogodę spacerowicze, rozkoszują się zimowym pejzażem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Panią Olę z wnuczkami spotykam dość często w jednym z takich miejsc. Las, otulający tutaj miasto, daje złudzenie życia na wsi. Pani Ola z mozołem ciągnie sanki na polanę, z plecaczka wyjmuje ziarno i okruchy chleba, i rozsypuje je wokół. Przykuca w zaroślach, przytulając dziewczynki do siebie. Z błyszczącymi oczami wspólnie obserwują ptaki, sfruwające na niespodziewaną ucztę. Zaraz potem pani Ola dalej ciągnie saneczki, a dziewczynki w podskokach biegną tuż obok, obrzucając się śnieżkami. Tam, gdzie śniegu leży najmniej, wysypują z torebek suszone pieczywo - jakieś kromki, skórki z chleba, przylepki, sucharki, resztki grzanek. Pani Ola wierzy, że niech tylko one odejdą, to zaraz tu jakaś sarna... Mało to razy sarenkę w tym lesie widziały? I kuropatwy, i zajączki.
Babcia Ola mówi: marnować resztki pożywienia - to grzech. Mam niewiele, ale podzielę się z innymi. Okruszków musi też wystarczyć dla zwierząt i ptaków zimą. Ludzie powinni o nie dbać, bo to nasi sprzymierzeńcy w polu i w ogrodzie.
Podoba mi się ta idea niemarnowania ani okruszka. Rozglądam się po okolicy. Niewiele tu nawet zwyczajnych karmników w ogrodach czy na balkonach, a przecież chyba okruszki znajdą się u każdego. Pani Ola mówi, że ona nauczyła swoje dzieci wykorzystywać każdą skibkę chleba. Teraz uczy wnuczki. A najstarszy, Kubuś, jest w szkolnym kole Ligi Ochrony Przyrody i pomaga myśliwym rozmieszczać na polach budki z pożywieniem, do których sypany jest poślad, wymieszany z piaskiem i kamykami - żeby kuropatwy i bażanty lepiej trawiły. Na tym schodzą mu ferie w tym roku - i bardzo dobrze, bo się dotlenia i robi coś pożytecznego.
Zgadzam się z panią Olą, szczególnie w kwestii, że wysypanie okruchów na parapet niewiele kosztuje. Bardziej wytrwali mogą zakupić ziarno lub zawiesić słoninkę dla sikorek, które, jak twierdzą pracownicy Nadleśnictwa Kielce, z nieznanego powodu częściowo wyginęły.
Cóż, nie każdy potrafi i chyba nie każdy powinien budować paśniki. Ale garść okruchów, wysypanych za oknem, to tak jak kromka chleba podana głodnemu. Może czas zimowych ferii to pora, by dzieciom i nam, dorosłym, uświadomić obecność głodnych braci mniejszych za oknem? Odwdzięczą się nam na pewno - przynajmniej pięknym śpiewem.

W podkieleckich lasach pracownicy nadleśnictw wywiesili dla ptaków kilka tysięcy kulek z łoju, zmieszanego z nasionami lnu, konopi, prosa. Głębokie śniegi powodują, że kuropatwy, bażanty i zające wchodzą na teren miasta, np. w okolicach działek. Zajęcy jest w naszym województwie ok. 22 tys. Są dokarmiane warzywami, owsem i pędami drzew. Sarny i jelenie pożywią się w paśnikach z odpadami zbóż i kukurydzą oraz solą, uzupełniającą niedobór soli mineralnych. Dokarmiane są także dziki - odpadami zbożowymi, kukurydzą, ulubionymi przez nie ziemniakami i specjalnie sadzonymi dla nich roślinami. Każdego roku wypuszcza się na wolność ok. 5-7 tys. bażantów - trwa sukcesywne wprowadzanie ich do naturalnego środowiska, w którym były nieobecne przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Mieszaniną pośladu z piaskiem dokarmiane są także kuropatwy. Stosunkowo najlepiej znoszą świętokrzyską zimę łosie, których mamy 40 sztuk. Na Kielecczyźnie założono ok. 250 poletek, na których myśliwi hodują rośliny służące dokarmianiu dzikich zwierząt zimą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: Siedem myśli o migrantach

2025-07-21 16:03

[ TEMATY ]

Ewangelia

migracja

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Jaką postawę względem migrantów powinniśmy przyjąć w Polsce? W ramach rozważań liturgicznych na 16. Niedzielę Zwykłą, ks. Wojciech Węgrzyniak podjął temat, który od lat budzi duże emocje – migracji.

Kaznodzieja rozpoczął od przypomnienia, że Kościół od zawsze miał do czynienia z migracją, począwszy od samego Abrahama, który „wyszedł z ziemi rodzinnej nie wiedząc, dokąd idzie”, aż po samego Jezusa, który w dzieciństwie był uchodźcą uciekającym przed Herodem. „Migracja nie jest wynalazkiem XXI wieku. Towarzyszy ludziom od zawsze. Pytanie nie brzmi, czy ją zaakceptować, ale jak się wobec niej zachować jako człowiek wiary”, powiedział ks. Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ

Francja: dlaczego kobiety w kościele zakrywają głowę, skąd ten nowy trend?

2025-07-22 19:07

[ TEMATY ]

kobieta

Adobe Stock

To duchowy rytuał, który pomaga w lepszym przeżywaniu Eucharystii, znak, że w tym szczególnym czasie chcę być tylko dla Boga – opowiadają na łamach La Croix kobiety, które podczas liturgii zdecydowały się zakrywać głowę koronkową chustą, tzw. mantylą. Paryski dziennik przypomina, że w przeszłości był to we Francji powszechny zwyczaj. Dziś ta tradycja odżywa na nowo, choć wciąż jest zjawiskiem mniejszościowym. Można ją zaobserwować w kręgach tradycjonalistycznych i u neofitek.

Cytowana przez La Croix Isabelle Jonveaux, socjolog religii na Uniwersytecie we Fryburgu zauważa, że osoby nawrócone mają tendencję do eksponowania zewnętrznych znaków swojej wiary, aby zaznaczyć swoje nawrócenie. „Noszenie odzieży o charakterze religijnym to również sposób na wyrażenie pewnego radykalizmu” – dodaje szwajcarska socjolog.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję