Reklama

Wiadomości

Chava Nissimov: tu w Polsce jest moja rodzina, dzięki której żyję

Tu w Polsce jest moja rodzina, dzięki której żyję - powiedziała Chava Nissimov, uratowana z zagłady przez polską rodzinę Walczaków. Świadectwo ocalenia wygłosiła w Toruniu podczas międzynarodowego kongresu nt. pomocy Polaków w ratowaniu Żydów.

[ TEMATY ]

pomoc

wojna światowa

Żydzi

Katarzyna Cegielska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kongres na temat przywracania pamięci o bohaterach II wojny światowej, jakimi byli Polacy ratujący Żydów, zorganizowała Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Odbył się w ramach projektu współfinansowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej.

Popołudniowa część kongresu skupiała się wokół świadectw dotyczących Polaków ratujących Żydów. Pierwszym prelegentem był zastępca prezesa IPN dr Mateusz Szpytma, który mówił o rodzinie Ulmów, których historia jest jedną z lepiej udokumentowanych. Istnieje wiele fotografii ukazujących ich życie oraz wiele dokumentów podkreślających ich wielką rolę w ratowaniu Żydów. Dziś dzięki zaangażowaniu prezydenta RP i władz Polski sprawa ratowania Żydów przez Polaków nabiera nowego blasku. "Nie musimy fałszować historii. Wystarczy przedstawić rzetelnie prawdę. Mamy być z czego dumni" – powiedział dr Szpytma.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas obrad nie brakowało chwil pełnych wzruszeń, kongres był bowiem okazją do spotkania ocalonych z rodzinami, które ich ratowały.

Świadectwem swojego ocalenia podzieliła się Chava Nissimov, uratowana przez polską rodzinę Walczaków. "Nie wiem, czy potrafiłabym postąpić tak, jak oni. Narażali życie swoich bliskich" - przyznała ocalona. Wspominała także lekarza polskiego, który uratował jej życie. Leczył ją, nie pobierając pieniędzy. Jej historia była pełna cudów. Wspominała, jak uratowała ją rodzina Walczaków. "Mam korzenie w Polsce i mam korzenie w Izraelu. Tu, w Polsce jest moja rodzina, dzięki której żyję" – podkreśliła pani Nissimov.

Zaznaczyła, że mama izraelska dała jej życie, a mama polska ocaliła to życie. "Dziś chcę podziękować Bronisławie Walczak za to, że dzięki niej żyję i mogę cieszyć się życiem" – powiedziała.

Uczestnicy kongresu obejrzeli także materiał dotyczący życia Elżbiety Kozak, której matka i bracia zginęli za ratowanie Żydów oraz wysłuchali świadectwa Jadwigi Pucyk, która ze wzruszeniem podzieliła się ze wszystkimi swoją historią. Jej mama - Bronisława Bednarczyk została skazana na śmierć i rozstrzelana we wsi Jagodne za to, że dała chleb Żydowi. Pani Jadwiga opowiadała, że nie pozwolono im nawet pochować matki i zakazano mówić, że rozstrzelali ją Niemcy. "Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że mogłam dożyć chwili, w której historia mojej mamy została poznana i uszanowana" – wyznała 90-letnia obecnie Jadwiga Pucyk.

Reklama

Nazwisko jej matki umieszczono na ścianach Kaplicy Pamięci przy sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu. Dzięki świadectwu wielu osób możliwe stało się oddanie czci i honoru Polakom ratującym Żydów i pomordowanym w czasie II wojny światowej. Upamiętniono w ten sposób 1059 osób, których nazwiska znalazły się na ścianach Kaplicy. Prace nad rozbudową archiwum wiedzy na ten temat trwają nadal. Osoby, które posiadają informacje na temat takich osób, proszone są o kontakt telefoniczny: + 48 609-002-482 lub e-mail: relacje@kaplicapamieci.pl .

Swoim świadectwem podzielił się także dr Adam Sandauer, którego rodzice zostali ocaleni z holocaustu. Wysłuchano także nagrania, na którym swoim doświadczeniem ocalenia podzielił się ks. inf. Grzegorz Pawłowski (Jakub Hersz Griner), który później przyjął chrzest i został kapłanem. Hersz Griner miał 11 lat, gdy rozstrzelano jego matkę. Otrzymał wówczas fałszywą metrykę chrztu i został Grzegorzem Pawłowskim. Nowy dokument bardzo szybko ocalił mu życie. Doświadczył dobroci od wielu polskich rodzin. Sam stwierdził, że trudno zliczyć ludzi, którzy mu pomogli.

Kongres zakończył się modlitwą w języku hebrajskim i Mszą św. w intencji ofiar II wojny światowej w nowym Sanktuarium.

W kongresie uczestniczyli m.in. podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP min. Wojciech Kolarski, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów min. Beata Kempa, , sekretarz stanu Ministerstwa Spraw Zagranicznych wiceminister Jan Dziedziczak, przedstawiciel ambasady Izraela w Polsce Michał Sobelman oraz świadkowie holocaustu z Izraela i z Polski.

2016-10-27 21:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: obchody 77. rocznicy „Krwawego Poniedziałku”

[ TEMATY ]

Częstochowa

abp Wacław Depo

wojna światowa

Ks. Mariusz Frukacz

„Katedra częstochowska była świadkiem tamtych bolesnych dni” – mówił abp Wacław Depo metropolita częstochowski, który wieczorem 4 września w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie przewodniczył Mszy św. z racji 77. rocznicy tzw. „Krwawego Poniedziałku”. 4 września 1939 r. żołnierze Wehrmachtu zabili od 300–500 mieszkańców Częstochowy.

Mszę św. z metropolitą częstochowskim koncelebrowali m. in. ks. Ryszard Umański, proboszcz parafii pw. NMP Częstochowskiej w Częstochowie i kapelan częstochowskiej „Solidarności” oraz ks. Jan Niziołek, proboszcz parafii archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

Krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych: wózek inwalidzki i łóżko to narzędzia ewangelizacji

2024-05-20 20:17

[ TEMATY ]

chory

Rido/fotolia.com

„Wózek inwalidzki czy łóżko są ambonami, z których głoszona jest Ewangelia” - podkreślił ks. Wojciech Bartoszek, krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych, który 20 maja w hałcnowskim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Bielsku-Białej przewodniczył Mszy św. dla uczestników pielgrzymki chorych. W święto Matki Bożej Kościoła u stóp Piety hałcnowskiej modliły się osoby zmagające się z chorobami, niepełnosprawnościami oraz ich bliscy i opiekunowie.

Mszy św. przewodniczył krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych. Przy ołtarzu modlili się inni księża diecezjalni, w tym m.in. bielsko-żywiecki duszpasterz chorych ks. Szczepan Kobielus.

CZYTAJ DALEJ

Katecheci przeciwko zmianom zasad organizacji religii w szkołach

2024-05-21 16:42

[ TEMATY ]

katecheta

Bożena Sztajner/Niedziela

Nauczyciele ze Stowarzyszenia Katechetów Świeckich krytykują propozycję MEN zmian w zasadach organizacji lekcji religii w szkołach. Według nich spowodują one utratę pracy przez część katechetów. Opowiadają się za natomiast za wprowadzeniem obowiązkowych dla uczniów lekcji religii lub etyki.

Pod koniec kwietnia do konsultacji publicznych trafił projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Zaproponowano w nim uelastycznienie możliwość organizacji nauki religii i etyki. Łatwiej niż dotychczas będzie można tworzyć grupy dzieci z różnych roczników i oddziałów klasowych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję