Reklama

Ich bożki to srebro i złoto, czyli o... zagrożeniach ze strony sekt

Zagrożenia ze strony sekt, wynikające z nieświadomości lub lekkomyślności młodych ludzi przy zawieraniu przypadkowych znajomości, wciąż istnieją, co więcej, stale przybierają na sile. Tymczasem praktycznie każdy człowiek może być „wciągnięty” do sekty. Jednak najbardziej pożądaną grupą społeczną są uczniowie szkół średnich i studenci. Z pewnością bardziej narażeni są ludzie mieszkający w większych miastach niż ci z małych miejscowości. „Niebezpieczeństwo płynie zwłaszcza z Dalekiego Wschodu, z którego pochodzi wiele ruchów religijnych. Powrót do normalnego życia - jeżeli komuś uda się zerwać kontakt z sektą - jest trudny. Doznane przeżycia pozostawiają trwałe ślady w psychice człowieka” - zaznacza ks. Roman Patyk, pełniący funkcję egzorcysty w diecezji sosnowieckiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Manipulacja ludzkim umysłem

Znalezienie się w sekcie to efekt starannie przygotowanego i realizowanego werbowania przez dobrze wyszkolonych liderów, prezentujących szeroką gamę ofert o różnym charakterze: praktycznym (kursy, szkolenia, praca dla bezrobotnych), wsparcia psycho-społecznego, egzystencjalno-duchowym. Kontakt członków sekt z osobami młodymi może być osobisty (w szkole, kawiarni) i pośredni (poprzez wykorzystywanie własnej literatury rozprowadzanej w miejscach publicznych, a także przez środki masowego przekazu).
W sektach werbujący są szkoleni i już podczas pierwszego kontaktu potrafią ocenić człowieka, rozpoznać jego potrzeby i oczekiwania. Potencjalnymi kandydatami stają się zwykle osoby zestresowane, pozostające w depresji, potrzebujące miłości, poczucia bezpieczeństwa lub większego zainteresowania ze strony rodziców lub opiekunów. Wizerunek sekty jest im przedstawiany w sposób wyidealizowany, tak, aby osoba słuchająca nie miała wątpliwości, że znalazła to, czego szukała.
Tymczasem wiele z tych organizacji stanowi realne zagrożenie dla społeczeństwa. Wykorzystują swych członków do niewolniczej pracy i w inny sposób niszczą życie. Niewątpliwie najbardziej charakterystycznym przykładem tej organizacji jest Hare Kryszna. Właściwa nazwa brzmi: Międzynarodowe Towarzystwo na rzecz Świadomości Kryszny = ISCON.

Pogański kult

Ruch założony został w 1965 r. w Stanach Zjednoczonych. Centrum jego wierzeń stanowi bożek hinduski imieniem Kryszna, który przez członków ruchu jest traktowany jako najwyższe z bóstw tej religii. Z racji tak znacznego odejścia od klasycznego hinduizmu, przez wielu religioznawców jest określany jako sekta, a nie odłam w ramach religii hinduskiej, za jaką chciałby uchodzić.
Kult oddawany Krysznie przez bhaktów - jak nazywają siebie członkowie ISCON-u - jest klasycznym bałwochwalstwem. Krysznaici w każdym z domów mają posąg swego bożka, któremu zobowiązani są składać ofiary z owoców, kwiatów, itp. Są również zobowiązani do wielogodzinnego powtarzania mantr. Takie wielogodzinne mamrotanie prowadzi do całkowitego znużenia i niezdolności do samodzielnego myślenia.
Pismo Święte zawiera wiele fragmentów dotyczących kultu pogańskiego. W Księdze Izajasza znajdziemy poświęconą mu satyrę (Iz 44, 9 nn). Psalmista zaś w ten sposób pisze o bałwochwalstwie:

Ich bożki to srebro i złoto,
robota rąk ludzkich.
Mają usta, ale nie mówią;
Oczy mają, ale nie widzą;
Mają uszy, ale nie słyszą;
Nozdrza mają, ale nie czują zapachu.
Mają ręce, lecz nie dotykają;
Nogi mają, ale nie chodzą;
Gardłem swoim nie wydają głosu.
Do nich podobni ci, którzy je robią,
I każdy, który im ufa.
(Ps 115, 4-8).

W obliczu sekt i pseudoreligii

Ponieważ nasz kraj jest krajem chrześcijańskim, żadna z nowych grup religijnych nie może w nim działać, nie odwołując się do tej dominującej religii. Hare Kryszna również to robi. W jednej z publikacji znajdujemy, np. taką wypowiedź założyciela ISCON-u. „Kiedy jakiś Hindus przywołuje Krsnę, często mówi «Krsta». Krsta jest sanskryckim słowem oznaczającym «atrakcję». Kiedy zwracamy się do Boga: «Chryste», «Krsta» albo «Krsna», przywołujemy tę samą wszechatrakcyjną Najwyższą Osobę Boga”.
W roku 1984 Parlament Europejski wydał Raport Cottrella, ostrzegający przed działalnością sekt. Wśród grup wymienionych w nim jest Hare Kryszna. Czytamy w Raporcie, że „jego adepci porzucają swoje rodziny i poddawani są technikom umysłowej zależności, jak: pozbawienie snu, bardzo surowa wegetariańska dieta, co ma prowadzić do dezorientacji jednostki i do sublimacji jej osobowości”.
„W obliczu mnożących się wokół sekt i pseudoreligii powinniśmy pamiętać o wdzięczności Bogu za łaskę wiary, za to, że nie błądzimy w ciemnościach, że możemy cieszyć się Nim” - zaznacza ks. Roman Patyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: "Nie usuwaj ciąży, bo sumienie cię zabije"

Codziennie adoruje Jezusa w Najświętszym Sakramencie, odmawia Różaniec i ewangelizuje w mediach społecznościowych. Był jednak czas, że żyła daleko od Boga.

Anna Leśniak pochodzi z tradycyjnej katolickiej rodziny. Wychowywała się w Radomiu. Gdy stała się szaloną, zbuntowaną nastolatką, odeszła z Kościoła. Często mówiła rodzicom, że idzie na Mszę św., ale tak naprawdę siedziała w parku. W liceum zaczęły się imprezy. „Miałam zupełnie inną głowę, inne myśli, zupełnie inne priorytety. Nie było mi po drodze z Panem Bogiem” – wspomina.
CZYTAJ DALEJ

Portugalia: powstał musical o życiu św. Teresy z Lisieux

2025-07-31 17:25

[ TEMATY ]

musical

św. Teresa z Lisieux

Portugalia

Vatican Media

Zespół artystów, w tym grupy młodzieży katolickiej związanej z zakonem karmelitów bosych, przygotował w Portugalii spektakl muzyczny o życiu św. Teresy z Lisieux, doktora Kościoła, zatytułowany „Thérèse Martin - Musical inspirowany Świętą Tereską”.

Sztuka, której współautorką jest Matilde Trocado, która w przeszłości tworzyła m.in. musicale dotyczące św. Jana Pawła II oraz Światowych Dni Młodzieży, powstał z okazji stulecia młodej francuskiej zakonnicy.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: ponad 1000 pątników dotarło w 44. Góralskiej Pieszej Pielgrzymce do Królowej Polski

2025-07-31 18:19

[ TEMATY ]

Jasna Góra

44. Góralska Piesza Pielgrzymka

BPJG

44. Góralska Piesza Pielgrzymka

44. Góralska Piesza Pielgrzymka

Ponad tysiąc pątników dotarło na Jasną Górę 31 lipca w 44. Góralskiej Pieszej Pielgrzymce do Królowej Polski. W strojach regionalnych pokłonili się Czarnej Madonnie. Wcześniej na Wałach Jasnogórskich, przy muzyce i śpiewie podhalańskich pieśni, wielu z pielgrzymów przyjmując postawę krzyża modliło się w chwili ciszy, a grupa z Rabki zatańczyła po góralsku.

„Jan Paweł II. Pielgrzym nadziei” - to hasło 44 Góralskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, która była podzielona jak zawsze na cztery grupy: nowotarską, rabczańską, orawską oraz z Bachledówki. Grupa rabczańska i orawska wyruszyły na szlak pielgrzymi 24 lipca, zaś górale z Nowego Targu i Bachledówki rozpoczęli wędrówkę do Królowej Polski 23 lipca. Wszystkie grupy po dotarciu do klasztoru ojców paulinów udały się do Kaplicy z Cudownym Obrazem na krótką modlitwę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję