Ponad trzysta biogramów oficerów WP oraz policjantów pochodzących i związanych z Kielcami i województwem kieleckim, pamiątkowe fotografie rodzinne oraz kalendarium wydarzeń przygotowano dla uczczenia 64. rocznicy zbrodni katyńskiej. Wystawę zorganizował 20 marca br. Zespół Szkół Mechaniczno-Ekonomicznych im gen. Władysława Sikorskiego w Kielcach.
Materiały i zdjęcia pochodzą ze zbiorów Jana T. Banaśkiewicza z Koła Rodzin Katyńskich w Kielcach, który jest pomysłodawcą wystawy.
Otwarcie wystawy zatytułowanej Prawdy nie można rozstrzelać. Katyń - lekcja historii poprzedził program artystyczny przygotowany przez uczniów klas V. Licznie zgromadzonym gościom, nauczycielom, młodzieży oraz rodzinom katyńskim fakty o okrutnym mordzie przedstawił nauczyciel historii Adam Lasota.
Wśród prezentowanych na wystawie materiałów znalazły się unikatowe: jak choćby informacje o pomordowanych na nieludzkiej ziemi oficerach rezerwy różnych zawodów: m. in. lekarzach, nauczycielach z terenu Kielecczyzny. Choć od tych tragicznych wydarzeń upłynęło już 64 lata, wciąż pozostaje wiele niewyjaśnionych kwestii m in.: zagadnienie personalnej odpowiedzialności za mord na polskich oficerach. Brakuje do tej pory dokumentów z Białorusi. Wiele też jest do dziś pomyłek dotyczących miejsc mordu oraz miejsc przetrzymywania polskich więźniów oficerów, które często powielane są w prasie i opracowaniach. W wystawie cenne są zwłaszcza prezentowane statystyki dotyczące naszego regionu. Liczbę ofiar z powiatu Kielce i Kielecczyzny szacuje się na ok. 2500. Przetrzymywanych obozie w Kozielsku, zamordowanych w Katyniu zginęło ok. 640 osób. Więzionych w Starobielsku, a zamordowanych w Charkowie zginęło 420 osób. Liczbę osób więzionych w Ostaszkowie i Kalininie, a pochowanych w Miednoje szacuje się na 960 osób. Z tego 650 osób to policjanci. 230 osób przetrzymywanych w Ukrainie (Kijowie) pochowanych w Bykowni. Pozostaje jednak ciągle liczba stu osób zaginionych i zmarłych, o których wciąż nic niewiadomo (Podane statystyki opracował Jan T. Banaśkiewicz).