Reklama

Mój komentarz..

Sapienti - sat, mądremu wystarczy...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już tow. Stalin pouczał, że „w miarę budownictwa socjalistycznego zaostrza się walka klasowa”. Klasowa, jak klasowa, ale walka frakcyjna zaostrzała się na pewno. Jeśli wierzyć tym, którzy w Unii Europejskiej upatrują kolejny projekt socjalistyczny (tyle, że nie w wersji Marksa, a Gramsciego: „najpierw zmienić ludziom świadomość, potem dopiero upaństwowić gospodarkę”) - to nie dziwi, że w przededniu akcesu (1 maja) rozgorzała ostra walka na lewicy. Do tej pory do miana „prawdziwej lewicy” pretendował Sojusz Lewicy Demokratycznej i Unia Pracy, zaś Unia Wolności - wiadomo: „ludzie rozumni”... - rezerwowała sobie prawo wyrokowania, która lewica jest prawdziwsza. Teraz jednak pojawiła się Socjaldemokracja Polska (hm...), która od razu, zaporowo, obwołała się „prawdziwą lewicą”. Zanim zdążyliśmy poznać w tej kwestii zdanie „ludzi rozumnych” z Unii Wolności - już dobiegły nas wieści, że część samej Unii Wolności przechodzi do nowej lewicy, a część - do Platformy Obywatelskiej... I któż teraz pouczy nas, która lewica jest „prawdziwa”: p. Janika, czy p. Borowskiego? Czy może Unia Pracy, którą opuścił właśnie jej czołowy filar, p. Nałęcz, zachęcając całą partię, by poszła w jego ślady?...
Nie brak przecież i opinii, że gdy już rozdzielonych zostanie 2700 nowych urzędniczych posad (wymaganych przez Unię Europejską) oraz opanowane „kurki” strumienia unijnych pieniędzy (do podziału między partyjne zaplecza) - walka przy kasie ustanie, przycichnie... Co najwyżej Socjaldemokracja Polska (opanowana już przez „ludzi rozumnych”) będzie rywalizować z resztkami SLD o przywództwo na lewicy. Słyszy się także wiarygodne opinie, że nowa Socjaldemokracja Polska szukać będzie (z wzajemnością...) zbliżenia z Platformą Obywatelską, przez co porozumienie z Magdalenki i „okrągły stół” trwałby nadal, choć pod zmienionymi już (wymienionymi) szyldami partyjnymi...
Nie dziwota tedy, że pod obustronnym obstrzałem znalazła się „Samoobrona”. Wprawdzie Lepper, jako polityk, niewiele więcej wart chyba od Geremka czy Millera - ale nie należy przecież do „towarzystwa”, które umawiało się przy „okrągłym stole”. Jakżeby więc dopuszczać do władzy kogoś spoza starego układu... Nie sposób przecież nie zauważyć, że więcej szkód wyrządziły Polsce rządy SLD i UW, niż „Samoobrona”, która jeszcze nie rządziła. Zaś co do demagogii, uprawianej przez „Samoobronę” - rzeczywiście, program „Samoobrony” to głównie demagogia i puste obietnice, ale znów: SLD i Unia Wolności dawały tu jeszcze lepsze popisy, a gdy posłuchać tego, co mówią świeżej daty Socjaldemokraci Polscy p. Borowskiego - to jest to już demagogia czystej wody, populizm w najgorszym stylu: same puste słowa...
Bijatyka, wzajemne oskarżanie się (Kaczmarek contra Miller...), „kły i pazury” na lewicy powodują, że uczciwi obywatele z coraz większym zaufaniem spoglądają w stronę Ligi Rodzin Polskich, Unii Polityki Realnej oraz Prawa i Sprawiedliwości, ugrupowań, które nie tylko dotąd jeszcze nie rządziły, ale, co ważniejsze - trwają od lat przy nie zmienianym koniunkturalnie kanonie wartości i zasad. Gdy bankrutuje lewicowa wizja i praktyka sprawowania władzy, gdy ta obrosła korupcją, koniunkturalizmem i pogrąża kraj w coraz większym chaosie - upływ czasu pozytywnie weryfikuje prawicę, jej przywiązanie do tradycyjnych zasad i wartości, na których budować można lepsze, dostatniejsze i bardziej sprawiedliwe państwo, niż na „postępowej” frazeologii lewicy. Ta bowiem udowadnia, że poza złodziejstwem, rozkradaniem kraju i korupcją może społeczeństwu zaoferować już tylko... „małżeństwa” homoseksualne, dzieciobójstwo „na życzenie” i podlizywanie się młodzieży przez „parady miłości”, „parady - techno” etc. jako „nową obrzędowość świecką”.
Nawet, jeśli lewica w Polsce podźwignie się jakoś z wiosennego rozkładu i rozpadu - ujrzeliśmy wystarczająco dużo... Podobnie, jak przy okazji „afery Rywina”. Sapienti - sat, mądremu wystarczy...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oratorium dla rodzin. Żywy obraz Tajemnicy

2025-03-28 10:41

[ TEMATY ]

oratorium

Materiał prasowy

Stwórz z nami wyjątkowe wydarzenie, w czasie którego będziemy mogli się spotkać i dzielić radością z tego, co niesie ze sobą każda rodzina. Wydarzenie, w czasie którego przypomnimy sobie do czego zostaliśmy powołani jako rodziny. Wydarzenie, w którym będziemy także pamiętać o tych rodzinach, które przeżywają w swoim życiu różne trudności. Spotkajmy się przy dźwiękach premierowego wykonania Oratorium dla Rodzin "Żywy obraz Tajemnicy", które powstało z wdzięczności za nasze rodziny - zarówno te, z których wyrastamy jak i te, które założyliśmy.

Idea oratorium zrodziła się z wdzięczności za nasze rodziny, zarówno te, z których wyrastamy jak i te, które założyliśmy. Ta wdzięczność jest tak wielka, że domaga się formy, która wyjdzie tylko poza nasze zwykłe, codzienne, osobiste jej wyrażanie. Domagała się pięknej, atrakcyjnej i doniosłej formy, która pomoże zanieść głęboką treść wprost do serc jej odbiorców. Jest też odpowiedzią na potrzebę modlitwy za rodziny, którą dostrzegamy coraz wyraźniej i częściej w naszym otoczeniu bliższym i dalszym.
CZYTAJ DALEJ

Holandia: W czwartkowym ataku nożownika ucierpiał m.in. Polak

2025-03-28 09:52

[ TEMATY ]

Holandia

PAP/EPA/SIMON LENSKENS

Policja na miejscu ataku nożownika w pobliżu placu Dam w Amsterdamie, Holandia

Policja na miejscu ataku nożownika w pobliżu placu Dam w Amsterdamie, Holandia

W czwartkowym ataku nożownika w Amsterdamie ucierpiał Polak, dwoje Amerykanów, Belgijka i Holenderka. "Łączymy się w bólu z poszkodowanymi, ich rodzinami i bliskimi" - przekazała w oświadczeniu burmistrz Amsterdamu Femke Halsema.

"Śledztwo policyjne toczy się pełną parą i ma obecnie najwyższy priorytet. Mamy nadzieję, że wkrótce uzyskamy więcej jasności co do tła tego makabrycznego ataku" - dodała Halsema.
CZYTAJ DALEJ

Chłopiec zadzwonił pod numer 112 i zamówił pizze, dzięki czemu uratował rodzinę

2025-03-29 08:24

[ TEMATY ]

pomoc

Adobe Stock

"Chcę zamówić pizzę"- tym zdaniem 10-letni chłopiec z okolic Rzymu uratował swoją matkę i rodzeństwo przed agresywnym ojcem, który ich bił. Dziecko zadzwoniło nie do pizzerii, ale pod numer alarmowy 112, gdzie zrozumiano, że jest to wołanie o pomoc.

Włoskie media uznały za przykład bohaterstwa postawę małego mieszkańca miasteczka koło Latiny, w stołecznym regionie Lacjum, który zadzwonił pod numer alarmowy, by uratować swoją rodzinę atakowaną przez agresywnego ojca. Zwraca się też uwagę na ogromny refleks operatora centrali, który w reakcji na prośbę o dostawę pizzy zapytał chłopca: "Czy jesteś w niebezpieczeństwie? Czy ktoś robi ci krzywdę?". Te pytania pozostały bez odpowiedzi, ale mężczyzna słyszał w tle krzyki i hałas.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję