Reklama

Jelenia Góra

Z serca i na chwałę Bożą - pomóc dzieciom chorym na raka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gimnazjum Państwowe nr 1 pomaga dzieciom dotkniętym chorobą nowotworową. Zbiórkę pieniędzy placówka rozpoczęła ponad rok temu, żeby uratować Adriana, który walczył o życie. Adriana już nie ma, ale przybywa dzieci, u których wykryto raka. Dlatego akcja, zainicjowana przez szkolnego pedagoga Ewą Grosicką trwa. W jej ramach 26 marca br. odbył się w szkole wielki koncert charytatywny. Wszystkie zespoły wokalne, muzyczne i taneczne, między innymi orkiestra Państwowej Szkoły Muzycznej, chór „Benedictus” z zespołem muzycznym, grupy taneczne „Matrix”, „Flesh” i tancerze ze szkoły Zamorski - Kurzak oraz wokalny zespół „Agat” wystąpiły bezinteresownie. Koncert prowadzili Emilia Szyszkowska i Paweł Przybysz, a około dwudziestu gimnazjalistów - wolontariuszy czuwało nad sprawnym przebiegiem imprezy. Kiedy miał wystąpić chór „Benedictus”, jego opiekun, Bernard Stankiewicz powiedział, że zespół śpiewa na chwałę Bożą w jeleniogórskim kościele pod wezwaniem świętych Erazma i Pankracego. „Benedictus” powstał pięć lat temu. Do tej pory śpiewał przede wszystkim podczas Eucharystii, niedawno jednak pan Bernard uznał, że warto z występami wyjść też poza środowisko parafii, w której chór działa. Podczas przerwy w koncercie widzowie i wykonawcy zostali zaproszeni do bufetu, na kawę, herbatę i pączki, przekazane przez cukiernika Stanisława Mrugałę. Na chętnych czekała wizażystka (uczennica gimnazjum), która potrafiła przy pomocy kosmetyków dodać urody, a w tym samym pomieszczeniu, co „bufet”, urządzono też kramik ze świątecznymi dekoracjami. Dzięki kwiaciarni „Irys” na ręce dyrektor Gimnazjum nr 1 Alicji Sowy i pedagog Ewy Grodziskiej trafiły wiązanki kwiatów jako wyraz wdzięczności w imieniu tych, którzy przykuci do szpitalnych łóżek sami tego zrobić nie mogli. Zebrane w ten sposób pieniądze trafią na wspomniany cel. Jak się okazało, adresatką tej pomocy będzie uczennica innej jeleniogórskiej placówki oświatowej, Szkoły Podstawowej nr 1. U tej dziewczynki też rozpoznano chorobę nowotworową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Sorrentino: nie jest prawdą, że ciało Carla Acutisa pozostało nienaruszone

[ TEMATY ]

beatyfikacja

bł. Carlo Acutis

Vatican Media

Nie jest prawdą, że ciało przyszłego błogosławionego Carla Acutisa pozostało w stanie nienaruszonym – oświadczył ordynariusz diecezji Asyż-Nocera Umbra-Gualdo Tadino abp Domenico Sorrentino. Beatyfikacja włoskiego nastolatka odbędzie się 10 października w Asyżu.

Hierarcha wyjaśnił, że podczas ekshumacji na cmentarzu w Asyżu 23 stycznia 2019 roku, dokonanej w związku przeniesieniem trumny z ciałem Acutisa do sanktuarium Ogołocenia, stwierdzono, że znajduje się ono „w stanie transformacji właściwej zwłokom”. Ponieważ upłynęło niewiele lat od pochówku (Acutis zmarł w 2006 roku), różne części ciała, choć poddane zmianom, znajdowały się nadal w swym anatomicznym połączeniu.
CZYTAJ DALEJ

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej

2025-09-05 07:50

[ TEMATY ]

edukacja zdrowotna

pixabay.com

W niektórych szkołach z przedmiotu forsowanego przez Barbarę Nowacką przedmiotu zrezygnowali wszyscy. Są placówki, gdzie rezygnacje składano już wiosną. Tymczasem ministerstwo prowadzi kampanię, która ma podratować frekwencję na lekcjach.

W Lipinkach w powiecie gorlickim w czerwcu wstępne zainteresowanie udziałem w zajęciach wykazało tylko troje z ponad 200 dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Chiny: w wieku 91 lat zmarł tajny biskup-trapista P. Pei Ronggui

2025-09-09 18:56

[ TEMATY ]

Chiny

91 lat

zmarł

tajny biskup

trapista

Pei Ronggui

Episkopat Flickr

W wieku prawie 92 lat zmarł 6 września podziemny biskup diecezji Luoyang (prowincja Henan we wschodnich Chinach) - Placidus Pei Ronggui, mnich trapista. Pochodził z najbardziej katolickiej prowincji chińskiej Hebei, a kapłanem mógł zostać dopiero w 1981, kilka lat po osławionej rewolucji kulturalnej (1966-76), gdy miał 48 lat. Prawie całe życie doświadczał różnych ograniczeń i prześladowań, głównie z powodu odmowy przystąpienia do kontrolowanego przez partię komunistyczną Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich (PSKCh) i w sumie spędził w więzieniach cztery lata.

Jego "przygoda" z zakonem trapistów - jednym z najsurowszych w Kościele katolickim - była bardzo znamienna w jego ojczystej prowincji, w której przed dojściem komunistów do władzy w październiku 1949 istniały dwa opactwa tej wspólnoty zakonnej. Pierwsze z nich - pod wezwaniem Matki Bożej Pocieszenia - znajdowało się w miejscowości Yangchiaping na terenie dzisiejszego miasta Zhangjiakou i zniszczyli je w 1947 bojówkarze komunistyczni. Drugie opactwo, któremu patronowała Matka Boża Radości, mieściło się w Chengtingu (dzisiejszy Zhengding), skąd mnisi musieli uciekać po zabiciu 32 z nich. Po wielu przejściach ostatecznie udało im się dostać na początku lat pięćdziesiątych do Hongkongu, gdzie ówczesny biskup Enrico Valtorta pomógł im otworzyć klasztor również poświęcony Matce Bożej Radości w Thai Shui Hang na tzw. Nowych Terytoriach Hongkongu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję