Reklama

Jasna Góra

Jasna Góra: przełożeni zakonów męskich o wyzwaniach i problemach

O wyzwaniach związanych ze współczesną ewangelizacją a także o oczekiwaniach Stolicy Apostolskiej i wiernych świeckich wobec zakonników w Polsce rozmawiają na Jasnej Górze uczestnicy Zebrania Plenarnego Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich. Jednym z tematów są problemy nadużyć wobec nieletnich w świetle dokumentu papieża Franciszka o zwalczaniu nadużyć seksualnych w Kościele. W skład Konferencji wchodzi prawie osiemdziesięciu przełożonych reprezentujących ok. 12 tysięcy mnichów.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

zakony

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tematem dwudniowego spotkania są słowa: „Idźcie i głoście. Posłannictwo instytutów życia konsekrowanego w kontekście współczesnych przemian kulturowych”. O. Janusz Sok, przewodniczący Konferencji Wyższych Przełożonych podkreśla, że zakony to nie zamknięte fortece, ale miejsca budzenia nadziei a jednym z głównych wyzwań jest dziś bycie blisko ludzi.

- Chcemy być zainteresowani dzisiejszym światem nie po to, by dostrzec biedy i go potępiać, ale po to by go błogosławić i dostrzec w nim dobro, dobro w dzisiejszym człowieku. Jestem przekonany, że ktoś kto nie widzi dobra nie wierzy w Boga, a przecież Bóg jest obecny w tym świecie, a więc jest dobro jest miłość – powiedział redemptorysta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O. Sok zauważa, że dzisiejszy człowiek bardzo potrzebuje doświadczenia wspólnoty i duchowości, która jest relacją z Bogiem i tym zakonnicy pragną się dzielić. - Najważniejsze jest spotkanie z drugim człowiekiem, wtedy inaczej się go widzi, widzi się jego problemy – powiedział przewodniczący Konferencji Wyższych Przełożonych.

Zakonnik przytoczył przykład jednego z kardynałów, który zmienił zdanie o uchodźcach po tym jak ich poznał. - Jak ujrzał ich twarze, jak z nimi pobył, wtedy dopiero zobaczył, że te problemy nie są polityczne, ale ludzkie, że to jest bieda człowieka - powiedział o. Sok. Dodał, że bycie z drugim człowiekiem dotyczy też obecności w zakonie, bo „czasem jest tak, że jesteśmy dla siebie przez szybę”.

Wśród omawianych tematów znalazły się też problemy nadużyć wobec nieletnich w świetle listu papieża Franciszka „Come una madre amorevole” o zwalczaniu nadużyć seksualnych w Kościele. - Chcemy po raz kolejny zatrzymać się nad tym bolesnym problemem, bo chcemy służyć prawdzie - podkreśla o. Janusz Sok. Przypomina, że w tym temacie wiele już zrobiono.

- Każda jurysdykcja wydała podręczniki, jak mają postępować w przypadkach problematycznych przełożeni i jak mają zachowywać się współbracia, podejmujemy szkolenia, formację, są wyznaczeni koordynatorzy w ramach każdej jurysdykcji, współpracujemy z centrum ochrony dzieci w Krakowie, mamy fachowców, którzy nam doradzają – wylicza zakonnik. Podkreśla jednak, że ze względu na prawdę, troskę o najmłodszych i troskę, o to by zakonnicy byli ludźmi godnymi zaufania „chcemy z pokorą ciągle nad tym się pochylać”.

Reklama

Zakonnik ze smutkiem podkreśla, że mnisi doświadczają coraz mniejszych oczekiwań od ze strony świeckich, choć jest wiele przykładów okazywanego im zaufania. - Ludzie wciąż nas proszą o modlitwę. To jest piękne, bo my właśnie po to jesteśmy, by pomóc doświadczać, że ten świat nie jest tylko po to nam dany, by czegoś się dorobić i być zdrowym, ale by doświadczyć duchowości, nie pustej, ale w relacji z Bogiem – powiedział o. Janusz Sok.

Redemptorysta zwrócił uwagę, że „chrześcijaństwo w Europie słabnie w zastraszającym tempie i powołania wygasają, nadzieja jest teraz w Azji i Oceanii, gdzie seminaria są pełne i jest świeży duch, jest więc i wielka nadzieja”.

Z przełożonymi zakonów męskich spotkał się dziś Nuncjusz Apostolski abp Salvatore Pennacchio. Przedstawił aktualne oczekiwania Stolicy Apostolskiej wobec zakonników w naszym kraju. W południe wraz z przełożonymi koncelebrował Mszę św. w Kaplicy Matki Bożej.

W kazaniu przestrzegał, że kryzys duchowy Kościoła zwykle rozpoczyna się od kryzysu duchowego zakonów. - Jeśli zakonnicy przestaną być przeniknięci życiem głęboko duchowym, kryzys odczuje cały Kościół i odwrotnie, rozwój waszego życia duchowego przyniesie rozkwit w Kościele. Kładę wam to mocno na sercu, aby to życie duchowe postępowało, ceńcie sobie mądrość i rozwagę, a to oznacza, że trzeba zwracać uwagę na sensus fidei w waszych wspólnotach – mówił abp Pennacchio.

Zauważył, że „to nie jest tak, że podwładnymi trzeba tylko kierować, trzeba ich też posłuchać”. - Oni są na pierwszej linii, mają doskonałe wyczucie przez doświadczenie tej właśnie linii. Słuchajcie podwładnych zwłaszcza w sprawach powierzanych misji, aby nie było tak, że zakonnik rozeznaje, jego ojciec duchowny mu w tym pomaga, a przełożony i tak podejmuje decyzję nie biorąc tego wszystkiego pod rozwagę – powiedział Nuncjusz Apostolski.

Reklama

Arcybiskup wzywał do budowania jedności w oparciu o najwyższy autorytet, którym jest Chrystusowy krzyż mający moc niszczenia wszelkich podziałów.

- Musicie czerpać moc z Krzyża Chrystusowego, aby nie odreagowywać na podwładnych zła wyrządzonego ich słowami. Dzięki takiej postawie, jako przełożeni, będziecie budować jedność, łagodząc konflikty, i unikniecie niebezpieczeństwa konsolidacji swoistej jedności budowanej wokół wspólnego wroga - powiedział ks. Nuncjusz.

Zauważył, że „jedność buduje się horyzontalnie i wertykalnie”. - Chodzi o rozsądne planowanie, a nie budowanie chwały osoby przełożonego, jedność myśli i pracy, to także o odwagę dokończenia dzieła rozpoczętego przez poprzednika. Rozsądne planowanie w ciągłości i myśli i pracy służy jedności, a chwałę należy oddawać w Bogu – podkreślił abp Pennacchio. - Musicie być odpowiedzialnymi w miłości, wtedy nawet na urzędzie przełożonego nie stracicie przyjaciół - przypomniał Nuncjusz Apostolski. - Trzymajcie z papieżem mocno, bo jak nie wy, to kto? – pytał arcybiskup i dodawał, że „papież Franciszek jest zakonnikiem i postępuje często jak zakonnik, możecie go zrozumieć. Zakonnicy muszą trzymać z papieżem całym sercem, zwłaszcza w misji. Bądźcie zwornikiem jedności w Kościele”.

Ważną częścią spotkania jest także wspólna modlitwa Liturgią Godzin oraz codzienna medytacja oparta na konferencjach poświęconych 300-leciu koronacji Obrazy Matki Bożej Częstochowskiej oraz 100-leciu śmierci bł. Honorata Koźmińskiego, wielkiego kapucyńskiego spowiednika oraz założyciela kilkunastu zgromadzeń zakonnych. Jutro w drugim dniu obrad przełożeni poświęcą sprawom bieżącym oraz wyborom sekretarza generalnego i ekonoma Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich. Wybiorą także przedstawiciela zakonów męskich w Komisji Mieszanej Biskupi-Wyżsi Przełożeni Życia Konsekrowanego.

Reklama

Tego dnia będzie także okazja do spotkania i dialogu z nowym przewodniczącym Komisji Episkopatu Polski ds. instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego bp Jackiem Kicińskim CMF, który zakończy dwudniowe spotkanie wspólną Eucharystią celebrowaną w jasnogórskiej kaplicy.

Konferencja Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich swoimi początkami sięga 1947 r. Obchodzi więc w tym roku 70-lecie istnienia. W jej skład wchodzi 77 przełożonych, reprezentujących 64 instytuty życia konsekrowanego skupiające ok. 12 tys. zakonników, z których prawie 3,3 tys. pracuje w 91 krajach na całym świecie.

2017-05-16 17:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karmelici Bosi z Bożego Ogrodu

Niedziela przemyska 21/2015, str. 6

[ TEMATY ]

zakon

zakony

Archiwum Karmelitów Bosych w Przemyślu

Ofiara eucharystyczna we wspólnocie zakonnej Karmelitów Bosych

Ofiara eucharystyczna we wspólnocie zakonnej Karmelitów Bosych

Karmelici Bosi w Przemyślu wpisują się w piękną i bogatą historię zakonu karmelitańskiego. Kościół i klasztor górujący nad miastem znajduje się w obrębie dawnych murów miejskich. Fundację założył starosta przemyski i właściciel Krasiczyna – Marcin Krasicki w 1620 r. Do fundacji przyczynił się o. Andrzej od Jezusa, Brzechwa, który był pierwszym Polakiem w Zakonie Braci Bosych NMP z Góry Karmel i zasłynął jako wybitny kaznodzieja, czym najprawdopodobniej zwrócił uwagę hr. Marcina Krasickiego.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: dojrzałość to mądrość życiowa

2024-05-06 07:53

[ TEMATY ]

maturzyści

Bp Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Znakiem piękna Kościoła są żywe parafie, wspólnoty, w których rodzą się inicjatywy duszpasterskie, gdzie ludzie się jednoczą, a nie dzielą – mówił bp Krzysztof Włodarczyk

Znakiem piękna Kościoła są żywe parafie, wspólnoty, w których rodzą się inicjatywy duszpasterskie, gdzie ludzie się jednoczą, a nie dzielą –
mówił bp Krzysztof Włodarczyk

„Dojrzałość to mądrość życiowa, dzięki której mogę dokonywać wyborów zgodnych z Bożym planem” - mówił bp Krzysztof Włodarczyk, błogosławiąc maturzystom z diecezji bydgoskiej.

Msza św. w Katedrze św. Marcina i Mikołaja w Bydgoszczy była miejscem modlitwy dla zdających w tym roku egzamin dojrzałości. - Matura z pewnością jest jednym z tych momentów, o których mówimy, że są najważniejszymi w naszym życiu, ale czy na pewno? Powiem przekornie: Pan Jezus nie mówi o tym egzaminie nic - mówił ks. Henryk Stippa, który przewodniczył modlitwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję