Reklama

Zrozumieć Mszę św.

Modlitwa powszechna

Niedziela kielecka 35/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na zakończenie liturgii słowa zanosimy do Boga tzw. modlitwę powszechną (lub modlitwę wiernych). Jest to skierowana do Boga modlitwa błagalna w ważnych potrzebach Kościoła i świata oraz zgromadzonej wspólnoty. Swoimi korzeniami modlitwa ta sięga czasów apostolskich. Wydaje się, że tę właśnie modlitwę ma na uwadze św. Paweł, kiedy pisze do swego ucznia Tymoteusza: „Polecam [...], by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władzę, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością” (1 Tm 2, 1-2).
Jaki jest układ tej modlitwy?
1. Na początku przewodniczący kapłan zwraca się do wiernych z zachętą do modlitwy, wynikającą z treści czytań i homilii.
2. Diakon albo ministrant, albo jedna lub więcej osób spośród uczestników, wypowiadają intencje modlitwy, sformułowane w jednolitym stylu. Wezwania te winny obejmować cztery podstawowe grupy potrzeb.
A. Ogólne potrzeby całego Kościoła (np. o zjednoczenie chrześcijan, za pasterzy Kościoła, za misje, o powołania do służby w Kościele).
B. Potrzeby świata (np. za rządzących państwami, o pokój, o poszanowanie praw ludzkiej osoby).
C. Potrzeby ludzi znajdujących się w szczególnie trudnych sytuacjach życiowych (za bezrobotnych, bezdomnych, imigrantów, głodujących, chorych, umierających).
D. Potrzeby miejscowej wspólnoty wiernych lub konkretnego zgromadzenia (za nowo ochrzczonych, bierzmowanych, za dzieci po raz pierwszy w pełni uczestniczące we Mszy św.).
We Mszy św. sprawowanej w szczególnych okolicznościach można na pierwszym miejscu wymienić intencje związane z potrzebami wspólnoty, np. dzieci przyjmujących chrzest oraz ich rodziców; nowożeńców; uczestników Mszy św. prymicyjnej. Wszystkich wezwań może być około sześciu. Na każde z nich zgromadzeni odpowiadają wezwaniem błagalnym, np. „Wysłuchaj nas, Panie”.
3. Na zakończenie kapłan przewodniczący zanosi do Boga prośbę o spełnienie pragnień wyrażonych w modlitwie. Kończy ją słowami: „Przez Chrystusa, Pana naszego”, bo Chrystus jako jedyny Pośrednik u Ojca zapewnił nas, iż otrzymamy wszystko, o co będziemy prosić w Jego imię.
Jaki sens ma modlitwa powszechna i jak łączy się ona z całą liturgią mszalną?
- Jest ona wyznaniem wiary w tajemnicę obcowania świętych, tzn. w komunię, wspólnotę, w której łączą się ze sobą wierni żyjący na ziemi ze świętymi w niebie i z wiernymi cierpiącymi w czyśćcu. Na podstawie tej komunii wierzymy, że święci i zbawieni w niebie modlą się do Boga za nami; że my, pielgrzymujący przez ziemię możemy wypraszać łaski innym ludziom żyjącym oraz zmarłym. Modlitwa powszechna jest wyrazem solidarności i miłości jednoczącej nas z wszystkimi członkami Ciała Chrystusa, jakim jest Kościół, a nawet z całą ludzkością.
Św. Paweł pisze, że modlitwa za innych jest dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy (por. 1 Tm 2, 3-4).
- Modlitwa powszechna jest wyrazem wspólnego kapłaństwa wszystkich wiernych. Jezus Chrystus jest jedynym Kapłanem i Pośrednikiem między Bogiem i ludźmi. On zawsze żyje i oręduje za nami u Ojca. Przez chrzest zostajemy wszczepieni w wielką kapłańską wspólnotę nowego ludu Bożego, w której mamy udział w kapłańskiej modlitwie Chrystusa zanoszonej za wszystkich ludzi. Być chrześcijaninem, tzn. także modlić się za innych ludzi w ich potrzebach.
- Modlitwa powszechna jest owocem liturgii słowa i łącznikiem prowadzącym do liturgii eucharystycznej. W czytaniach biblijnych i w homilii głosimy odwieczny Boży plan zbawienia wszystkich ludzi. W modlitwie powszechnej prosimy, aby ten Boży plan spełniał się w obecnym czasie i w konkretnych okolicznościach życia narodów i poszczególnych ludzi. Modlitwa powszechna zapowiada też niektóre intencje, w jakich sprawowana jest Ofiara Mszy św. Pan Jezus umarł na krzyżu za wszystkich ludzi, aby ich zjednoczyć w swojej owczarni. Prosimy Boga, aby Męka Jezusa była owocna dla wszystkich ludzi.
- Modlitwa powszechna ma wielką wartość wychowawczą. Uczy nas ona, że w modlitwie obowiązuje Boża hierarchia wartości i potrzeb: najpierw mamy prosić o nadejście królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a potem dopiero o codzienny chleb. Nasza modlitwa nie może się zamykać w kręgu czysto osobistych i egoistycznych potrzeb, ale winna obejmować potrzeby innych ludzi, a nawet całego świata. Modlitwa powszechna „rozszerza” nasze serce i nasz horyzont wiary.
- Modlitwa powszechna wychowuje nas także przez to, że zobowiązuje do konkretnych czynów chrześcijańskiej solidarności i budzi „wyobraźnię miłosierdzia”, o jakiej mówił Ojciec Święty w sanktuarium w Łagiewnikach. Nie wystarczy modlić się za bezdomnych i głodnych, ale trzeba podjąć konkretne inicjatywy niesienia im pomocy. Św. Jakub Apostoł pisze, że wiara bez uczynków jest martwa (por. Jk 2, 17). Także modlitwa bez uczynków miłości byłaby martwa i nieszczera. Modlitwa domaga się potwierdzenia czynami: Religijność czysta i bez skazy wyraża się w opiece nad sierotami i wdowami w ich utrapieniach i w zachowaniu siebie samego nieskalanym od wpływów świata (por. Jk 1, 27).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia

[ TEMATY ]

św. Tomasz Becket

Giogo / pl.wikipedia.org

Św. Tomasz Becket

Św. Tomasz Becket

Dziś, 29 grudnia, Kościół wspomina św. Tomasza Becketa, zmarłego w 1170 r. biskupa i męczennika, patrona Anglii. Człowiek ogromnej erudycji i kultury umysłowej, dostojnik kościelny i kanclerz królestwa Anglii, miłośnik zabaw rycerskich przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia gdy niemal pod przymusem został prymasem Anglii. Od tej pory wiódł życie świątobliwe i walczył o prawa Kościoła, aż do męczeńskiej śmierci.

Św. Tomasz urodził się w Londynie w 1118 r., studiował w Paryżu i Bolonii. Po powrocie do Anglii został archidiakonem Canterbury. W 1154 r. mianowany kanclerzem królestwa, stał się zarazem towarzyszem i przyjacielem króla. Mimo iż był dostojnikiem Kościoła, wiódł życie człowieka świeckiego i chętnie oddawał się zabawom rycerskim.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat Przewodniczącego Komisji KEP ds. Misji na Dzień Modlitwy i Pomocy Misjom - 6 stycznia

2025-12-29 17:47

Archiwum Zgromadzenia

S. M. Catherine przy studni

S. M. Catherine przy studni

O wyjątkowej i trudnej pracy polskich misjonarzy, którzy oprócz głoszenia Ewangelii pomagają najbardziej potrzebującym - przypomniał w specjalnym komunikacie bp Jan Piotrowski, przewodniczący Komisji KEP ds. Misji. Pod hasłem „Bądźmy uczniami-misjonarzami” 6 stycznia, w Uroczystość Objawienia Pańskiego, obchodzony będzie kolejny Dzień Modlitwy i Pomocy Misjom.

Publikujemy treść Komunikatu:
CZYTAJ DALEJ

Ks. W. Węgrzyniak: Świętość to jest coś normalnego i codziennego

2025-12-30 09:38

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Ks. W. Węgrzyniak rekolekcjonista i wykładowca UPJPII w Krakowie

Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „jak nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was do świętych w parafii świętej rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! - mówił ks. Wojciech Węgrzyniak, rekolekcjonista i teolog, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie podczas Mszy św. odpustowych w parafii św. Rodziny w Łodzi-Retkini.

Rekolekcjonista w swojej homilii pokazał Świętą Rodzinę w jej codzienności i wymienił pięć cech tej rodziny. - Boże, Ty w Świętej Rodzinie dałeś nam wzór życia - śpiewaliśmy w pieśni na wejście. Chcemy patrzeć na ten wzór, który został nam tu dany czy coś trzeba przyfastrygować w naszym życiu czy doszyć. Normalność. My świętość pomyliliśmy z nadzwyczajnością, tak jak można by zdrowie pomylić z mistrzostwami świata. Aby być mistrzem świata, musisz być zdrowym ale nie musisz być mistrzem świata, by być zdrowym. Świętość to jest coś normalnego, codziennego. Normalność polega na tym, bym nie myślał kategoriami „jak nie będę święty, bo nie jestem nadzwyczajny”. Przyjechałem do was do świętych w parafii świętej rodziny - jesteście święci. Świętość to imię chrześcijan! Najważniejsze jest zdrowie nie tylko ciała ale o duszy. Drugie to niepowtarzalność. Święta Rodzina to nie jest wzór o wychodzeniu za mąż, posiadania dziecka itp. Każdy święty jest niepowtarzalny. On tylko pokazuje, że można zostać świętym też nadzwyczajnie i że każdy z nas jest oryginałem. Każdy z nas ma swoją cechę świetności, zastanówmy się jaka jest moja cecha charakteru. Niepowtarzalność Świętej Rodziny jest piękna – przekonywał ks. Wojciech Węgrzyniak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję